Polska. Dwanaście wieków
liczba stron: | 368 |
obwoluta: | tak |
format: | 27,0 cm x 23,5 cm |
papier: | kreda |
oprawa: | twarda |
data wydania: | 19.07.2023 |
ISBN: | ISBN 978-83-7553-374-3 |
EAN: | 9788375533743 |
Takiego albumu o naszym kraju jeszcze nie było. Polska ukazana została tu od czasów najdawniejszych do najnowszych, wiek po wieku. Każde stulecie, od X po XXI, zostało osobno scharakteryzowane. Przypomniane zostało również, że wcześniej istniała Prapolska. Wraz z autorami tej książki wędrujemy przez nasze przebogate dzieje, zapoznajemy się z rodzimą historią, kulturą i sztuką – jest z czego być dumnym! Wędrówka ta szybko okazuje się wielką przyjemnością, bowiem fotografie Adama Bujaka, starannie dobrane, zachwycają swą urodą. Artysta szukał nieraz ujęć niezwykłych, starając się dorównać dawnym mistrzom architektury i sztuki, których dzieła uchwycił w swoim obiektywie.
Wydawca postanowił wzbogacić warstwę ilustracyjną atrakcyjnym tekstem. Zaprosił więc do współpracy jednego z najwybitniejszych historyków polskich, prof. Wojciecha Polaka. Jest to autor, który nie tylko dysponuje olbrzymią wiedzą, ale także pisze literacko, zręcznie posługuje się piórem – świetnie się go czyta. To nie są krótkie, zdawkowe teksty, jakie zazwyczaj umieszcza się w albumach. Gdyby zsumować opisy poszczególnych stuleci, okaże się, że mamy w ręku świetne kompendium wiedzy na temat całych dziejów naszej Ojczyzny.
Bardzo ciekawe w tej nietypowej książce jest to, że autor zdjęć Adam Bujak, który zjeździł Polskę wielokrotnie wszerz i wzdłuż, zdecydował się sfotografować również obiekty mało znane, a jakże piękne i cenne. Dzięki temu dokonujemy prawdziwych odkryć. Obok Wawelu, dawnych katedr, Łazienek Królewskich czy innych wspaniałych, popularnych zamków lub świątyń spotykamy np. mały kościółek w Dziekanowicach z romańskim prezbiterium z XI w., czy ufundowany jeszcze przez Kazimierza Wielkiego kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Łapczycy. Zaglądamy do wspaniale przyozdobionych chat ludowych w Zalipiu lub do XII-wiecznych kopalń soli w Bochni i Wieliczce. Patrzymy ponadto na najwyższy drapacz chmur w Unii Europejskiej wybudowany w Warszawie zaledwie parę lat temu. W albumie jest aż 600 zdjęć, a co jedno, to ciekawsze.
Autorzy starali się oddać bogactwo naszego narodowego dziedzictwa. Nie było to zadanie łatwe, ale udało im się. Zapraszamy zatem wraz z nimi do wędrówki po kartach tej książki – do fascynującej wędrówki po Polsce!
Partner publikacji
Prapolska |
7 |
Wiek X |
31 |
Wiek XI |
47 |
Wiek XII |
67 |
Wiek XIII |
89 |
Wiek XIV |
115 |
Wiek XV |
151 |
Wiek XVI |
181 |
Wiek XVII |
213 |
Wiek XVIII |
245 |
Wiek XIX |
271 |
Wiek XX |
303 |
Wiek XXI |
353 |
Słowo od Partnera publikacji |
367 |
Pierwsze ślady bytności człowieka na ziemiach polskich, w postaci narzędzi kamiennych, datujemy na ok. 400–500 tys. lat temu, czasami nawet mówi się o odkryciach sprzed ok. 800 tys. lat, ale budzą one wątpliwości. Ok. 200 tys. lat temu w Europie rozprzestrzenili się neandertalczycy, aczkolwiek ich osadnictwo początkowo dotyczyło raczej południowych części dzisiejszej Polski, gdyż nie sięgał tam lodowiec. Archeolodzy odkryli datowane do 70 tys. lat temu (trwała wówczas epoka kamienia łupanego, zwana paleolitem) efektowne pozostałości neandertalskich obozowisk, m.in. w Jaskini Raj pod Kielcami, pod kopcem Kościuszki w Krakowie, w Raciborzu-Studziennej na Śląsku.
Po przerwie spowodowanej następnym zlodowaceniem, ok. 40 tys. lat temu, mamy do czynienia z kolejną falą kolonizacji neandertalskiej na terenie dzisiejszej Polski. Wyroby kamienne z tego okresu odnaleziono m.in. w Krakowie-Zwierzyńcu, Jaskini Mamutowej w Wierzchowie pod Krakowem, Jaskini Łokietka w Ojcowskim Parku Narodowym. W Jaskini Obłazowej koło Nowego Targu odkopano nawet miejsce starożytnego kultu. Ówcześni neandertalczycy stykali się zapewne z grupami człowieka rozumnego (Homo sapiens).
Później, w czasie maksymalnego zasięgu ostatniego zlodowacenia (18–20 tys. lat temu), tereny na północ od Karpat były niezamieszkane. Jednak w miarę wycofywania się lodowca wkraczały na tereny dzisiejszej Polski grupy człowieka rozumnego najczęściej w celu polowania, ale także rybołówstwa, pozyskiwania roślin, małży i ślimaków. Grupy te przynosiły ze sobą lepsze narzędzia, stosowały także ogień oraz podział zajęć na męskie i żeńskie. Ponad 5 tys. lat przed Chrystusem pojawili się na ziemiach polskich pierwsi rolnicy i hodowcy. To już epoka kamienia gładzonego, zwana neolitem. Zmiany w sposobie życia następowały wręcz gwałtownie. Pierwsze zwierzęta hodowlane to kozy i owce, następnie zaś krowy. Z hodowlą wiąże się wyrabianie wełnianych tkanin, obróbka skóry, pozyskiwanie mleka (i wyrób naczyń glinianych potrzebnych do jego przechowywania). Uprawa roli odbywała się początkowo z pomocą kija lub prymitywnej motyki, z czasem pojawiły się radła ciągnięte przez woły. Około 2 tys. lat przed Chrystusem powstała wielka kopalnia krzemienia pasiastego, złożona z ponad 3 tys. szybów połączonych chodnikami (Krzemionki Opatowskie). Część wydobytego kamienia była przetwarzana w okolicznych osadach na siekiery i dłuta, a następnie eksportowana na odległość nawet 600 km. Kopalnie te zostały odkryte w 1922 r. przez wybitnego polskiego geologa Jana Samsonowicza.
Osady neolityczne składały się z domów, w których pod wspólnym dachem były pomieszczenia dla kilku rodzin. Zawartość ówczesnych grobów wskazuje na istnienie wierzeń religijnych, pojawia się też sztuka zdobnicza.
W latach 2300–2000 przed Chrystusem na obecnych ziemiach polskich zaczyna się powoli epoka brązu. Kultura unietycka, datowana na lata 2300–1600 przed Chrystusem, pozostawiła w Wielkopolsce kurhany, badane przez wybitnego archeologa Józefa Kostrzewskiego. Zawierają one pochówki arystokracji plemiennej, zaopatrzone w bogatą biżuterię. W tym okresie funkcjonowały więc już plemiona z wodzami, bogate rody, zapewne też zgromadzenia plemienne. Wokół osad budowano palisadowe umocnienia. Wielkie osiągnięcia przyniosła tzw. kultura łużycka (związana z epoką brązu, ale i z wczesną epoką żelaza).
Prof. Andrzej Nowak pisze: „Następna wielka kultura na naszych ziemiach – tzw. kultura łużycka (ok. 1300 do 500 lat przed Chrystusem) – szczyci się przede wszystkim Biskupinem. Odkryty w 1933 r. na Jeziorze Biskupińskim (Pojezierze Gnieźnieńskie) i badany następnie przez profesora Kostrzewskiego imponujący drewniany gród na wyspie wzniesiony został około 750–730 r. przed Chrystusem, wedle metody dendrochronologicznej (…) dokładnie w roku 737. Równy byłby więc niemal wiekiem Rzymowi. Nie przetrwał jednak tak długo, gdyż po zaledwie około dwustu latach został przez swoich mieszkańców opuszczony i już nigdy nie zamieszkany. Otoczony potężnym wałem z drewnianych skrzyń wypełnionych ziemią gród tworzyło ponad sto dużych drewnianych domów, zamieszkiwanych przeciętnie przez rodziny zapewne do 10 osób. To już było – rzec można – miasto, choć jego mieszkańcy zajmowali się przede wszystkim uprawą ziemi, hodowlą, rybołówstwem, łowiectwem” (Dzieje Polski, t. I: Skąd nasz ród, Kraków 2014, s. 23).
Nie wiemy, do jakiej grupy etniczno-językowej należeli mieszkańcy Biskupina. Nie byli to raczej Prasłowianie. Tajemnicze są okoliczności opuszczenia grodu przez mieszkańców po około 200 latach od jego zbudowania. Dzisiaj gród w Biskupinie jest wielką atrakcją turystyczną. To stanowisko archeologiczne zawiera bowiem pełnowymiarowe rekonstrukcje wału obronnego, falochronu, bramy, ulic i budynków mieszkalnych.
Opinie o produkcie (1)
Bronisław Barchański
Oferowany album podobnie jak Państwa inne wydawnictwa został przygotowany na nawyższym poziomie. Być może przyczyni się do uzupełnienia luk edukacyjnych wielu naszych Rodaków. Pozdrawiam serdecznie.Szczęść Boże.