"Orlęta lwowskie" w recenzji Jacka Potockiego

Nasi autorzy

"Orlęta lwowskie" w recenzji Jacka Potockiego

Jest to książka o obronie Lwowa w latach 1918-1919, z tekstem wybitnego historyka Wojciecha Roszkowskiego oraz z fotografiami z albumu „Semper Fidelis”, wydanego we Lwowie w 1930 roku.

Opublikowana ta książka-album została przez Wydawnictwo „Biały Kruk” przed wybuchem obecnej wojny rosyjsko-ukraińskiej, a walki przedstawiają boje o Lwów, na kanwie odrodzenia się naszego kraju po 123 latach niewoli.

Książka ukazuje rzeczywiste oblicze młodych bojowników, a także ich dowódców, a we wstępie zawiera apel o dotacje na rzecz budowy pomnika „Orlęta – Obrońcy Lwowa – 1918” Prezesa Komitetu Budowy Pomnika, pana Mariusza Graniczki.

Po rozdziale „Lwów w historii Polski”, w który przypomniano nadanie miastu praw miejskich na prawie magdeburskim oraz nadanie szerokich uprawnień samorządowych mieszkańcom, która obejmowała wieloetniczną mozaikę Polaków, Ukraińców i Żydów autor pisze o prawdziwym rozkwicie Lwowa w wieku XV i XVI. Ważne było ślubowanie króla Jana Kazimierza w miejscowej katedrze w czasie najazdu szwedzkiego, a tekst ślubowania napisał św. Andrzej Bobola. W okresie zaborów Lwów był pod rządami austriackimi i był czwartym co do wielkości ośrodkiem miejskim monarchii habsburskiej.

Autor pisze wiele o polskim życiu kulturalnym w wieku XIX, a zwłaszcza o założeniu polskiego uniwersytetu we Lwowie. Pisze też o ukraińskim ruchu narodowym we Lwowie, który był ważnym ośrodkiem kulturalnym Ukraińców. Prof. Roszkowski pisze o dużym zróżnicowaniu życia politycznego we Lwowie, opisuje miasto, wspomina ruch wojsk we Lwowie podczas I wojny światowej, a także skutki traktatu brzeskiego, zawartego przez bolszewików, aby zakończyć działania wojenne.

Działania Polaków w kierunku włączenia Lwowa do odrodzonego państwa polskiego i 1918 rok. Ukraińcy cieszyli się poparciem władz austriackich i pierwsze starcia Polaków z Ukraińcami. Autor zaznacza fatalne położenie wojsk polskich. Pisze o konsolidacji polskiej obrony. Pisze o pożarze Poczty Głównej, o trudnej sytuacji w szpitalu w gmachu Politechniki, o prowizorycznych grobach poległych ochotników, a także o ukraińskiej propozycji zawieszenia broni, mimo ich sporych sukcesów.

Ważnym elementem walk był udział zwykłych kryminalistów w napadach na żydowskie sklepy. A jak działały oddziały ukraińskie? Były one znakomicie przygotowane, podczas gdy w polskim dowództwie miały miejsce konflikty. Aresztowani Polacy byli torturowani, a potem mordowani. Walki zostały wygrane przez odziały polskie, potem powstał Cmentarz Łyczakowski.

Jest to interesujący album, wydany w czasach agresji Rosji na sąsiednią Ukrainę, która nadal się broni, mimo że Rosja rzuciła do walki najlepsze swe oddziały. Istotną częścią tego albumu są zdjęcia, które przypominają o trudnych czasach.

                                                                                               Jacek Potocki

Materiał ukazał się na stronie: http://decydent.pl/historia-decydenta-61/

Orlęta Lwowskie

Orlęta Lwowskie

Wojciech Roszkowski

Nie tylko w dziejach Rzeczypospolitej trudno o przykład większego męstwa i poświęcenia niż obrona Lwowa w okresie 1918–1919. Kiedy Wielka Wojna dobiegła praktycznie końca, mieszkańcy tego pięknego miasta w dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada 1918 r., wyszli rankiem na ulice. Nie mogli jednak udać się na groby swych bliskich.

 

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.