„Na to, co się dzieje, potrzebna jest reakcja. Reakcja każdego z nas”. Barbara Nowak o swojej książce „Dokąd zmierzamy?” i zagrożeniach dla Polski w Agere Contra [VIDEO]
Barbara Nowak i prowadzący Tomasz Sztreker podczas spotkania. fot. Agere Contra „Jestem przekonana, że to, co dzisiaj się zdarza w Polsce, to jakiś taki epizod, który szybko musi minąć, bo nawoływanie do tego, żebyśmy o polskości zapomnieli, żebyśmy z polskości zrezygnowali, jest dla mnie czymś kompletnie niezrozumiałym” – mówiła Barbara Nowak, była małopolska kurator oświaty, obecnie radna Małopolskiego Sejmiku Wojewódzkiego, redaktor książki „Dokąd zmierzamy?” podczas spotkania w warszawskiej kawiarni Agere Contra.
Była małopolska kurator oświaty mówiła także, że prezes Białego Kruka Leszek Sosnowski i jego żona, wiceprezes Jolanta Sosnowska, są dla niej osobami ważnymi w pojmowaniu polskości i tego, co się dzisiaj dzieje. „Pan Leszek Sosnowski jest dla mnie niesamowitym strategiem, człowiekiem, który myśli wyprzedzająco, dużo bardziej niż politycy, którzy wypowiadają się w mediach. On ma absolutną orientację w tym, co się dzieje, i z każdej sytuacji, jaka się zdarza w Polsce, wyciąga wnioski daleko idące. Z kolei żona pana Leszka, czyli Jolanta Sosnowska, niesamowicie poświęciła się zgłębianiu wiedzy o nauczaniu Jana Pawła II, tej wiedzy, która dzisiaj nam jest potrzebna” – uzasadniała Barbara Nowak, dodając, że wiele rzeczy, o których Papież Polak nauczał, dociera do nas dopiero dzisiaj.
„Dzisiaj widzimy, jak wielkim był wizjonerem i wiemy, że to, co mówił, trzeba było potraktować poważnie, a często żeśmy tego nie zrobili. I dzisiaj jest też ten czas, kiedy trzeba wrócić do nauczania Jana Pawła II, bardzo bogatego nauczania Jana Pawła II. I razem z Janem Pawłem II, zgłębiając ważne sprawy dla Polski, zacząć o tę Polskę naprawdę dbać, bo dzisiaj wygląda tak, jakbyśmy uznali, że właściwie weszliśmy na jakieś tam tory i to już się potoczy. Ale nie, nie potoczy się. Nie. To cały czas trzeba korygować” – tłumaczyła redaktor książki „Dokąd zmierzamy?”.
„Nawet w takich sytuacjach politycznych widzimy niemal cały czas, że dzieje się coś, na co potrzebna byłaby reakcja. A ta reakcja to nie może być reakcją jakąś tam polityczną, czy jednego, czy drugiego stowarzyszenia. To musi być reakcja każdego z nas. Tylko jak ją wykazać, jak tą reakcję rozpocząć?” – zastanawiała się Barbara Nowak. „Myślę, że do tego potrzebne są takie działania, jak chociażby budowanie wspólnoty” – postulowała radna, dodając, że taką wspólnotę stanowią chociażby ludzie zgromadzeni wokół Agere Contra. „Tę wspólnotę, którą Państwo tu budujecie, trzeba byłoby rozszerzać po to, żeby mieć siłę, żeby powiedzieć w całej Polsce: ‘my jesteśmy, my Polacy, którzy kochamy Polskę, to my jesteśmy, my jesteśmy po to, żeby o tę Polskę zadbać’. I proszę, żebyśmy to razem robili dalej” – apelowała Barbara Nowak.
Radna odniosła się także do ataku rządzących na nauczanie religii w szkołach, podkreślając, że księża i katecheci są traktowani przez nich jak nauczyciele ‘gorszego sortu’, podobnie uczniowie uczęszczający na katechezę, którzy mają być łączeni w mieszane wiekowo grupy, w których nie ma możliwości prowadzenia normalnych zajęć. „Po co to jest to robione? To jest po to, żeby pokazać, że nauczyciel religii jest niepotrzebny, że religia jest niepotrzebna. ‘Jeżeli koniecznie chcecie Państwo wysyłać dzieci na religię, to my wam zohydzimy tę religię. A, jeszcze pamiętajcie, każdy ksiądz to pedofil, więc uważajcie, do kogo posyłacie te dzieci’. Co to jest? To jest klasyczne opiłowywanie, to, co zapowiedział Sławomir Nitras, tylko w takiej, powiedziałabym już, wynaturzonej postaci, nawet w stosunku do tego, co robił Gomułka. To jest bardzo perfidne. I tu trzeba naprawdę bardzo wielkiej reakcji społeczeństwa polskiego” – podkreślała Barbara Nowak. „Reakcji nie tylko rodziców, ale i dziadków, bo sama jestem babcią. I bardzo chętnie stanę przed szkołą i będę mówiła, że nie dopuszczę do tego, żeby dziecko przychodziło do tej szkoły, dopóki nie będzie się czuło w tej szkole bezpieczne. A nie będzie bezpieczne, jeżeli w założeniach, w zapisach programowych będzie deprawacja młodych ludzi. I nie będzie bezpieczne, jeżeli ja będę wiedziała, że to moje dziecko będzie się dużo gorzej czuło, bo chyłkiem przed lekcjami tylko może mieć lekcje religii” – tłumaczyła radna.
„Tak obrzydliwego działania – jako nauczyciel uczący od 1982 roku, bo wtedy prowadziłam swoją pierwszą klasę – do tej pory nie znałam. Czyli to nie jest tylko powrót totalitaryzmu komunistycznego, to jest dopracowany totalitaryzm, taki, który ma w zamierzeniu złamać, zniszczyć nas bardzo szybko. I my Polacy po prostu musimy stanąć i powiedzieć, że się na to nie zgadzamy” – apelowała Barbara Nowak. „Jak nie ma innego miejsca, to musimy stanąć przed tymi szkołami, 1 września, trzeba, żebyśmy stanęli i powiedzieli: ‘ta szkoła musi być bezpieczna dla naszego dziecka. Nie puszczę do tej szkoły dziecka, dopóki nie będę miała gwarancji. że w tej szkole to dziecko nie będzie dyskryminowane, nie będzie deprawowane. Taka jest moja decyzja’” – zapowiedziała była małopolska kurator oświaty.
„Chcę Państwa jeszcze zainteresować oświadczeniem pana prezesa Białego Kruka Leszka Sosnowskiego, który mówi o tym, że bardzo ważne informacje, te prawdziwe, które przekazuje chociażby przez Facebooka czy przez inne nośniki, ostatnio są blokowane, zwłaszcza te, które są naprawdę istotne. Proszę, żebyście Państwo o tym przeczytali. I proszę o to, żebyście Państwo zainteresowali się wydawnictwem Biały Kruk, chociażby newsletterem, żebyście weszli na stronę Białego Kruka i zobaczyli, o czym ci ludzie, wyjątkowo kochający Polskę, odważnie mówią” – apelowała Barbara Nowak.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy dostępnej na kanale YouTube!
Źródło: youtube.com/@Blogpressportal, AD
Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka!
Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.
Polska i Krzyż
Piękno, niezachwiana moc i potęga Krzyża. Związanie losów Rzeczypospolitej, od narodzin po dzień dzisiejszy, z Krzyżem oraz nieprzemijająca nadzieja pokładana w Chrystusie – to temat tej książki. Wybitni autorzy i uczeni, wielcy patrioci, utrwalają słowem, a mistrz Adam Bujak obrazem wizerunek Polski wiernej Bogu od jedenastu wieków. Bez chrześcijaństwa nie byłoby ani naszego państwa, ani naszego narodu.
Polacy wierni i dzielni
Polacy – kim jesteśmy? Kim byliśmy? Kim powinniśmy być w przyszłości? O. prof. Marian Zawada od ponad 40 lat szuka odpowiedzi na te pytania. Szuka – i znajduje. Zastanawia się nad kondycją naszego narodu od momentu jego narodzin w X wieku po czasy najbardziej współczesne. I nieustannie jest pełen zachwytu nad duszą polską, nad jej zdolnością przetrwania nawet największych kataklizmów, nad jej niezłomnością.
Wielkie Zatrzymanie
Najbardziej prześladowany w Polsce profesor, Aleksander Nalaskowski, ciętym piórem, z wielką erudycją i przenikliwością rysuje niepokojącą wizję świata XXI wieku. Nasz zabiegany i ogłupiały glob ziemski przestał się kręcić na kilka miesięcy – nastąpiło Wielkie Zatrzymanie, jak trafnie nazywa to Autor. Gdy opadł pierwszy kurz wzniecony pandemią i globalnym zamieszaniem, pojawił się ponoć nowy obraz świata.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.