123 lata krzyża na Giewoncie. Dlaczego jest on nam tak bardzo potrzebny?

Nasi autorzy

123 lata krzyża na Giewoncie. Dlaczego jest on nam tak bardzo potrzebny?

Krzyż na szczycie Śpiącego Rycerza, jak nazywany jest Giewont, najbardziej charakterystyczny szczyt Tatr Zachodnich, wznoszący się na wysokość 1894 m n.p.m. fot. Adam Bujak z książki Krzyż na szczycie Śpiącego Rycerza, jak nazywany jest Giewont, najbardziej charakterystyczny szczyt Tatr Zachodnich, wznoszący się na wysokość 1894 m n.p.m. fot. Adam Bujak z książki "Polska i krzyż", wyd. Biały Kruk.

19 sierpnia 1901 r. odsłonięto krzyż ustawiony na szczycie Giewontu. W rocznicę tamtego dnia warto przypomnieć sobie, dlaczego potrzebujemy właśnie takich materialnych znaków naszej wiary w otaczającym nas świecie.

***

„Będą patrzeć na Tego, którego przebili” – te słowa kierują nasz wzrok ku Krzyżowi świętemu, ku drzewu krzyża, na którym zawisło zbawienie świata „Nauka bowiem krzyża – jak pisze św Paweł – która jest głupstwem dla świata, dla nas jest mocą Bożą” (por 1 Kor 1,18). Rozumieli to dobrze mieszkańcy Podhala I kiedy kończył się wiek XIX, a rozpoczynał współczesny, ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa Jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów Rzec można, iż ten jubileuszowy krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa, i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk Chcieli wasi ojcowie, aby Chrystusowy krzyż królował w sposób szczególny na Giewoncie I tak się też stało!

(Jan Paweł II, homilia w czasie Mszy św., Zakopane, 8 czerwca 1997 r.)

Potrzeba materialnych znaków

Podjęcie obowiązku świadectwa przyczynia się wydatnie do wewnętrznej przemiany człowieka, sprzyja nieustannemu nawracaniu się, lecz także na rozmaite sposoby znajduje wyraz na zewnątrz. Stale wzbogaca i przemienia ku lepszemu najbliższe otoczenie, czyli rodzinę, krewnych, przyjaciół i znajomych, co nie pozostaje bez wpływu na przemianę środowiska, w jakim żyjemy, co więcej – na przemianę świata. Wprawdzie to, co najważniejsze, dokonuje się w sumieniach ludzi, pobudzając ich do refleksji i opamiętania, lecz znajduje też odzwierciedlenie i potwierdzenie w naszym otoczeniu, nie omijając krajobrazu tworzącego kontekst naszego bytowania. Otoczenie osób, które wierzą w Boga i mężnie Go wyznają, wygląda inaczej, bo jest obficie karmione owocami ich wiary i pobożności. Wierzący w Boga potrzebują widzialnych znaków, nie tylko po to, by wyrazić siebie, lecz także, by swą wiarę karmić i umacniać. Skoro stali się „inni”, „odmienni” od pozostałych ludzi, mając dzięki temu udział w inności, odmienności Boga, zatem również ich otoczenie oraz środowisko, w którym żyją, nosi wyraźne znamiona tej odmienności.

Kształtowanie i tożsamość

Istnieje wzajemność: ludzie kształtują krajobraz, a krajobraz kształtuje ludzi. Człowiek wierzący w Boga wyraża swoją tożsamość, gdy troszczy się o zewnętrzne znaki i symbole swej wiary. Lecz te zewnętrzne znaki i symbole w dwójnasób mu się odwdzięczają, potwierdzając, że droga wiary, aczkolwiek jest sprawą osobistego wyboru, łączy ludzi oraz jednoczy w jej wspólnotowym wyznawaniu. Każdy wyznaje Boga osobiście, we właściwy sobie sposób, ale ogromna różnorodność osobistych wyznań wiary buduje i umacnia wspólnotę wierzących. Im jest liczniejsza, tym jest bardziej mocna; im jest mocniejsza, tym jest bardziej trwała; im jest trwalsza, tym więcej znaków, które na to wskazują i to wyrażają. W ten sposób sacrum, to znaczy świętość, wkracza w sferę profanum, czyli świeckości. To wejście zawsze rodzi błogosławione owoce wszechstronnego przemieniania tego, co świeckie, przez bogactwo inności, której źródłem jest sam Bóg. (...)

Ożywienie i wspólnota

Zewnętrzne znaki wzmacniają wiarę religijną i ją ożywiają. Budują wspólnotę między ludźmi, tak w aspekcie horyzontalnym, poziomym, czyli w wymiarze każdego pokolenia, jak i w aspekcie wertykalnym, pionowym, przesądzając o ciągłości kolejnych pokoleń oraz trwałej tożsamości określonej wspólnoty religijnej i narodowej. Podróżując, przemieszczając się, można bez trudu zauważyć i obserwować to, co specyficzne dla mieszkańców danego regionu lub terytorium. Wskazuje na to zarówno natura, a więc także krajobraz, jak i rozmaite składniki szeroko rozumianej kultury, wśród których przejawy wiary religijnej zajmują uprzywilejowane miejsce. Podróż, która zyskuje ów szczególny wymiar duchowy, nosi nazwę pielgrzymowania. Człowiek przemieszcza się wtedy nie tylko w przestrzeni geograficznej, lecz odbywa nie mniej odkrywczą duchową wyprawę w głąb swojego serca i sumienia. Zwłaszcza ojczyste krajobrazy pozwalają lepiej poznawać i wyrażać siebie, jesteśmy bowiem w jakimś sensie ich częścią, a one nas współtworzą. Szczególnym łącznikiem między naturą a kulturą jest język, zarówno mowa słów, jak i mowa gestów oraz symboli i znaków. (...)

 Konieczne uzupełnienie krajobrazu

„Świecki” świat jest podatny na sacrum, a nawet je zakłada i go potrzebuje. Znaki ludzkiej kultury, które mają wydźwięk i charakter religijny, doskonale wpisują się w rzeczywistość i porządek świata. Odnosi się to przede wszystkim do krajobrazu. Natura, wołając o Boga oraz uznanie Jego władzy i działania w świecie, nie tylko otwiera się na przejawy sacrum, które są wyrazem wiary i pobożności człowieka, lecz stanowi dla nich konieczną oprawę i tło, pozwalając im zaistnieć i nadając im jeszcze głębszy sens. Przyroda i jej bogactwo nastrajają człowieka na Boga, lecz ów przedziwny „koncert stworzenia” potrzebuje rytmu wyznaczonego przez zewnętrzne znaki wewnętrznej odpowiedzi, której człowiek udziela Bogu, opiewając Jego moc, mądrość i dobroć. Niezbędnym uzupełnieniem krajobrazu są więc świadectwa ludzkiej religijności i pobożności; dla odmiany ich najwłaściwszy kontekst stanowi krajobraz, który tym mocniej wydobywa i podkreśla ich wymowę. (...)

ks. prof. Waldemar Chrostowski

***

Powyższe fragmenty pochodzą z książki "Polska i krzyż", wyd. Biały Kruk. Śródtytuły pochodzą od redakcji; red. AD.

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Polska i Krzyż

Polska i Krzyż

Adam Bujak, Andrzej Nowak, kard. Stanisław Nagy, ks. Waldemar Chrostowski, Krzysztof Ożóg

Piękno, niezachwiana moc i potęga Krzyża. Związanie losów Rzeczypospolitej, od narodzin po dzień dzisiejszy, z Krzyżem oraz nieprzemijająca nadzieja pokładana w Chrystusie – to temat tej książki. Wybitni autorzy i uczeni, wielcy patrioci, utrwalają słowem, a mistrz Adam Bujak obrazem wizerunek Polski wiernej Bogu od jedenastu wieków. Bez chrześcijaństwa nie byłoby ani naszego państwa, ani naszego narodu.


 

Polacy wierni i dzielni

Polacy wierni i dzielni

o. dr hab. Marian Zawada

Polacy – kim jesteśmy? Kim byliśmy? Kim powinniśmy być w przyszłości? O. prof. Marian Zawada od ponad 40 lat szuka odpowiedzi na te pytania. Szuka – i znajduje. Zastanawia się nad kondycją naszego narodu od momentu jego narodzin w X wieku po czasy najbardziej współczesne. I nieustannie jest pełen zachwytu nad duszą polską, nad jej zdolnością przetrwania nawet największych kataklizmów, nad jej niezłomnością.


 

Kościół i Naród. Lata trwogi, lata nadziei

Kościół i Naród. Lata trwogi, lata nadziei

Jan Żaryn

Agentura wpływu nazywana nie tak dawno sowiecką, a dziś rosyjską, poczyna sobie śmiało także w III RP. Jej dziełem jest narzucana Polakom od kilkunastu lat przez media głównego nurtu (wszystkie w rękach zagranicznych decydentów) i przez niektórych polityków tzw. polityka wstydu.


 

Cuda polskie. Matka Boża i święci w naszych dziejach

Cuda polskie. Matka Boża i święci w naszych dziejach

Czesław Ryszka

Na historię naszego kraju należy patrzeć z punktu widzenia człowieka wierzącego, chrześcijanina, jeśli chce się dzieje Polski interpretować uczciwie. Ta książka nie jest suchym dziełem naukowym, lecz zawiera solidną porcję wiedzy o minionych wiekach. Jest napisana barwnie i żywo. Prezentuje autentyczne wydarzenia, konkretne osoby oraz sprawdzone opinie. Obejmuje okres od Mieszka I po współczesność.


 

Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość

Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość

Czesław Ryszka

Andrzej Bobola herbu Leliwa, ksiądz, zakonnik, dziś patron Polski, żył w latach 1591–1657 w niebywale burzliwym czasie wielkich zagrożeń dla Ojczyzny i Kościoła katolickiego. Zginął w sposób szczególnie okrutny z rąk Kozaków, którzy chcieli mu nawet darować życie pod warunkiem wyrzeczenia się przezeń wiary katolickiej. Mimo wyjątkowo bestialskich tortur – odmówił. Umierał w strasznych męczarniach.


 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.