Zginął na posterunku czwartego dnia Powstania Warszawskiego. 4 sierpnia 1944r. straciliśmy wybitnego poetę K.K. Baczyńskiego
Fotografia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego wykonana w latach 40. XX wieku, koloryzowana współcześnie. fot. Wikimedia
Baczyński Krzysztof Kamil (ur. 22.01.1921 w Warszawie, zm. 4.08.1944 tamże) - jeden z najwybitniejszych poetów czasu wojny i okupacji, żołnierz Armii Krajowej, powstaniec warszawski.
Pokolenie Kolumbów
Baczyński należał do pokolenia „Kolumbów", najpiękniejszego, ale i najtragiczniejszego pokolenia Polski XX w. Wykształcone i wychowane w wolnym państwie, dobrze zdało egzamin z wierności wartościom najwyższym, na czele z najlepiej rozumianą służbą własnemu krajowi. Egzamin ten zdał również Krzysztof Kamil Baczyński, poeta- -żołnierz, który złożył Ojczyźnie ofiarę najwyższą - ofiarę z własnego życia.
Dzieciństwo i wczesna młodość
Przyszły poeta dorastał w atmosferze patriotycznej. Jego ojciec, Stanisław, był znanym działaczem socjalistycznym, żołnierzem Legionów Polskich, pisarzem i krytykiem literackim. Matka, Stefania z Zieleńczyków, pisała podręczniki szkolne i współpracowała z redakcją "Płomyka”. W 1939 r. Baczyński ukończył Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie i otrzymał świadectwo dojrzałości. Do klasy uczęszczał razem z późniejszymi legendami Szarych Szeregów: Tadeuszem Zawadzkim "Zośką", Janem Bytnarem "Rudym" i Maciejem Aleksym Dawidowskim "Alkiem”. W czasie nauki w gimnazjum był harcerzem szkolnej 23. Warszawskiej Drużyny Harcerzy im. Bolesława Chrobrego, słynnej "Pomarańczarni". Następnie zaangażował się w działalność Organizacji Młodzieży Socjalistycznej "Spartakus".
Wojna i Powstanie Warszawskie
Wybuch wojny przekreślił marzenia Baczyńskiego o podjęciu studiów na Akademii Sztuk Pięknych. Jesienią 1942 r. rozpoczął studia polonistyczne na tajnym Uniwersytecie Warszawskim. Wkrótce porzucił je i w połowie 1943 r., mimo problemów zdrowotnych, podjął decyzję włączenia się do czynnej walki z okupantem. Ukończył konspiracyjną Szkołę Podchorążych Rezerwy Piechoty "Agricola". Jako podchorąży "Krzysztof" był sekcyjnym w harcerskim batalionie AK "Zośka". Brał udział m.in. w akcji wykolejenia pociągu niemieckiego na odcinku Tłuszcz - Urle. Tuż przed powstaniem zmienił przydział - został zastępcą dowódcy plutonu w batalionie "Parasol". 1 sierpnia 1944 r. nie zdołał dotrzeć do swojej macierzystej jednostki. Dołączył do oddziału walczącego w rejonie placu Teatralnego. Poległ czwartego dnia powstania na posterunku obserwacyjnym w Pałacu Blanka. Cztery tygodnie później zginęła jego żona, Barbara Drapczyńska.
Poeta pokolenia Kolumbów
Baczyński debiutował rok po wybuchu wojny dwoma zbiorami wierszy. Od 1940 r. wydawał konspiracyjnie tomy poezji pod pseudonimem Jan Bugaj. Publikował również wiersze w tajnej prasie. Jego twórczość poetycka była wysoko ceniona w kręgach literackich podziemia. Na wieść o jego decyzji wstąpienia do oddziału bojowego prof. Stanisław Pigoń wypowiedział słynne zdanie: „Cóż, należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów”. Podczas służby żołnierskiej kontynuował pracę twórczą. Jego talent poetycki rozwinął się i dojrzał do tego stopnia, że powojenna krytyka literacka porównywała go z młodym Słowackim. Poezja jego najpełniej wyraża cechy generacji "Kolumbów". Kilka miesięcy przed śmiercią napisał prorocze słowa: "[...] trzeba nam teraz umierać, by Polska umiała znów żyć".
Katarzyna Utracka
***
Powyższy biogram Krzysztofa Kamia Baczyńskiego pochodzi z "Wielkiej Księgi Patriotów Polskich", wyd. Biały Kruk. Śródtytuły pochodzą od redakcji; red. AD.
III Rzesza Niemiecka. Nowoczesność i nienawiść
Rzesza Niemiecka istniała tylko w okresie 1933–1945, ale bardzo mocno zapisała się w historii. Mocno i wyjątkowo niechlubnie. Gdy się ją wspomina, przychodzą na myśl druty kolczaste, niemieckie obozy zagłady, wojenna pożoga, grabież, ruiny. Do tego dochodzi pogarda dla tych, których zbrodnicza ideologia nazistowska określała jako „podludzi” i których należało likwidować w imię czystości rasy.
Pamięć Warszawy
Warszawa – dumna stolica naszego narodu nie miała łatwej historii, zwłaszcza w XX w. Równocześnie jednak Warszawa stała się symbolem niezłomnej polskiej niepodległości. Tu w 1918 r. siedzibę znalazły najwyższe polskie władze. Stąd grzmiały w 1939 r. słowa, że polski honor jest bezcenny, a mieszkańcy naszej stolicy powstali w 1944 r. przeciw okupantom, nie mogąc dłużej znieść zniewolenia.
Obrońcy stolicy. Energetycy w Powstaniu Warszawskim
Historia Powstania Warszawskiego to historia tysięcy różnych bohaterów. Bez wątpienia należą do nich także ci mężczyźni i kobiety, których Michał Tomasz Wójciuk przedstawia na kartach tej książki, czyli energetycy stołecznej Elektrowni. 1 sierpnia 1944 r. zorganizowali oni brawurowy szturm na zakłady, dzięki którym Warszawa czerpała prąd.
Stolica niezłomna. Warszawa historyczna, patriotyczna, nowoczesna
Piękno, tradycja, patriotyzm, historia, rozmach, wiara – tymi słowami można określić Warszawę, jaka wyłania się z albumu „Stolica niezłomna”. Tej niezłomnej Warszawy nie pokazują nam warszawiacy – to spojrzenie krakowiaków – fotografa Adama Bujaka oraz wydawcy i grafika Leszka Sosnowskiego. Może dlatego właśnie widzimy stolicę zupełnie inną. Są tu obiekty niespotykane w innych albumach, jak np.
Na Powrót. Wiersze
Zamieszczone w tym tomie wiersze powstały na przestrzeni wielu lat; mimo swej różnorodności tematycznej stanowią spójną całość. Sam Autor określa ten zbiór mianem „cyklu poetyckiego o duszy w czterech częściach: metafizycznej, katastroficznej, eschatologicznej oraz odrodzeniowej (rewitalizacyjnej)”.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.