Marine Le Pen zdecydowanie wygrywa we Francji. Śmiałe posunięcie Macrona, który ogłasza przedterminowe wybory
Prezydent Francji Emmanuel Macron zdecydował się na ryzykowny krok, ogłaszając przedterminowe wybory parlamentarne, mające na celu zahamowanie rosnącego impetu skrajnie prawicowej partii Marine Le Pen, Zjednoczenia Narodowego (RN). Decyzja ta następuje po znaczącej porażce w wyborach do Parlamentu Europejskiego, gdzie RN zdobyło historyczne zwycięstwo, uzyskując 32% głosów – ponad dwa razy więcej niż centrowa partia Macrona.
Strategiczny zakład wysokiego ryzyka
Decyzja Macrona o rozwiązaniu Zgromadzenia Narodowego i rozpisaniu nowych wyborów ma na celu sprowadzenie partii Le Pen na ziemię. Podczas gdy wybory europejskie pokazały rosnący wpływ RN, wybory parlamentarne działają na innych zasadach, które zwykle nie sprzyjają kandydatom skrajnej prawicy. Dwuturowy system głosowania faworyzuje partie głównego nurtu, gdyż wyborcy lewicy i prawicy zazwyczaj jednoczą się, aby uniemożliwić zwycięstwo ekstremistów. Strategia ta wcześniej pozwoliła Macronowi pokonać Le Pen w wyborach prezydenckich w 2022 roku z wyraźną przewagą 59-41.
Wzrost fali prawicy
Niedawny sukces RN podkreśla zmieniający się krajobraz polityczny we Francji, gdzie idee skrajnej prawicy stają się coraz bardziej mainstreamowe. Partia ma teraz więcej członków Parlamentu Europejskiego i francuskich parlamentarzystów niż kiedykolwiek wcześniej, a poparcie społeczne rośnie w nowych grupach wyborców. Łagodniejsza retoryka Le Pen oraz populistyczne, patriotyczne przesłania trafiają w gust wielu Francuzów, stanowiąc egzystencjalne wyzwanie dla stabilności Unii Europejskiej.
Kalkulowane ryzyko Macrona
Ogłaszając przedterminowe wybory, Macron liczy na wykorzystanie słabości systemu legislacyjnego, które utrudniają działanie partii RN. Analitycy, jak Mujtaba Rahman z Eurasia Group, sugerują, że RN prawdopodobnie nie zdobędzie większości rządowej w Zgromadzeniu Narodowym ze względu na dwuturowy system głosowania. Jednakże w obecnym politycznym klimacie nie ma żadnych gwarancji.
Nadchodzące wybory, zaplanowane na 30 czerwca i 7 lipca, będą testem dla wytrzymałości koalicji centrowej Macrona oraz zdolności adaptacyjnych tradycyjnych partii we Francji. Rząd Macrona, już teraz opierający się na doraźnych sojuszach z konserwatywnymi Les Républicains, stoi przed możliwością dalszych turbulencji. Zgromadzenie Narodowe jest coraz bardziej sparaliżowane od czasu, gdy koalicja Macrona straciła absolutną większość w 2022 roku.
Implikacje dla UE i nie tylko
Perspektywa znacznego wpływu Zjednoczenia Narodowego wywołuje strach w Brukseli, gdzie wzrost ruchów skrajnie prawicowych w całej Europie budzi niepokój. Pomimo łagodzenia wizerunku partia Le Pen pozostaje nacjonalistyczna, sceptyczna wobec UE i przeciwna kluczowym inicjatywom legislacyjnym, w tym wsparciu dla Ukrainy i integracji w ramach NATO.
Decyzja Macrona przypomina nieudane próby byłego brytyjskiego premiera Davida Camerona, który chciał uciszyć eurosceptyków poprzez referendum w sprawie Brexitu. Posunięcie francuskiego prezydenta wprowadza nową warstwę niepewności, mogąc doprowadzić do scenariusza „kohabitacji”, w którym Macron musiałby mianować premiera z przeciwnej partii.
Przyszłość w zawieszeniu
Francja przygotowuje się na intensywną batalię wyborczą, a posunięcie Macrona może albo wzmocnić jego prezydenturę, albo otworzyć drogę do bezprecedensowego wpływu skrajnej prawicy. Wyniki wyborów nie tylko ukształtują przyszłość francuskiej polityki, ale również będą miały szeroki wpływ na Unię Europejską, testując wytrzymałość jej demokratycznych instytucji.
W nadchodzących tygodniach Macron będzie mobilizował swoich zwolenników przeciwko zagrożeniu skrajnie prawicowemu; strategia ta okazywała się skuteczna w przeszłości, jednak teraz napotka bardziej zdecydowanego przeciwnika. Wynik pozostaje niepewny, a obie strony przygotowują się na rozstrzygającą konfrontację, która zdefiniuje trajektorię Francji i jej rolę w Europie na nadchodzące lata.
Źródło: POLITICO Europe, TP
Francuskie samobójstwo
„Francuskie samobójstwo” we Francji biło rekordy sprzedaży: 15 tys. egz. dziennie! Równie silne były napaści na książkę i jej autora; nic dziwnego, skoro wieszczy on schyłek Francji, którego główną przyczyną są/będą kobiety-feministki, ruchy gejowskie i wszystkie inne z nimi spokrewnione oraz muzułmańscy imigranci. Za równie niebezpieczne uznaje „mroczne, podziemne wpływy brukselskich technokratów”.
Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy
Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor Krzysztof Szczerski, politolog i polityk, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św. Jan Paweł II - przed redukowaniem wizji zjednoczonej Europy wyłącznie do jej aspektów ekonomicznych, politycznych oraz przed bezkrytycznym stosunkiem do konsumpcyjnego modelu życia.
Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.
Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej
Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza
Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.
Między nieładem a niewolą. Krótka historia myśli politycznej
Napisana barwnym, literackim językiem, świetnie ilustrowana książka jednego z najwybitniejszych intelektualistów europejskich. Pełna refleksji nad współczesnością historia od starożytnych myślicieli chińskich i filozofów greckich, przez świętych Augustyna i Tomasza, renesansowych humanistów, zachodnich filozofów baroku i oświecenia, po myślicieli polskich (np. Mistrz Wincenty, Paweł Włodkowic, Józef Piłsudski).
Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015
Nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość wzbudził w 2022 roku olbrzymie zainteresowanie – okazał się niezwykle potrzebny. W naszym podręczniku rozczytywała się i wciąż rozczytuje cała Polska, głównie młodzież, ale nie tylko. Wynika to z faktu, że książka napisana została w sposób szczególnie atrakcyjny.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.