Wybory w Polsce wskazują na możliwą zmianę krajowego prawa aborcyjnego
Konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość wygrała wybory parlamentarne w ostatnią niedzielę, ale to liberalne partie opozycji zdobyły większość w parlamencie, co może nasilić możliwość rychłego rozwoju aborcji w kraju. Według Państwowej Komisji Wyborczej partie opozycyjne zdobyły łącznie 53,71% głosów, zadając poważny cios konserwatywnej partii rządzącej.
Izba niższa polskiego parlamentu, zwana Sejmem, liczy 460 mandatów, które obsadzają przeważnie główne partie polityczne w kraju. Aby mieć większość, partia lub koalicja musi posiadać co najmniej 231 mandatów w Sejmie. Od 2015 roku sprawuje władzę konserwatywna Partia Prawo i Sprawiedliwość. Choć PiS zdobył największy pojedynczy procent głosów, wynoszący 35,38%, daje mu to zaledwie 194 mandaty w parlamencie, co nie zapewnia większości niezbędnej do utworzenia nowego rządu.
Tymczasem oczekuje się, że kolejne trzy największe partie będą współpracować w celu utworzenia nowego rządu, który obali PiS. Partie liberalne, które mają połączyć siły, to Koalicja Obywatelska, która zdobyła 30,7% głosów; centrowa Trzecia Droga, która zdobyła 14,4%; oraz Partia Lewicy, która uzyskała 8,61%. Daje to koalicji liberalnej zdecydowaną większość w Sejmie.
Sébastien Meuwissen, rzecznik polskiego konserwatywnego think tanku Instytutu Ordo Iuris, powiedział Catholic News Agency, że „w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz” zakłada, że trzy partie utworzą rząd, który odwróci kurs w sprawie aborcji. Meuwissen zauważył jednak, że obecny polski prezydent Andrzej Duda, którego kadencja kończy się w 2025 r., „jest konserwatystą i ma prawo weta, co komplikuje” partiom liberalnym „robienie, co im się podoba”. „Nadchodzące dwa lata będą najprawdopodobniej czasem poważnych starć politycznych,” powiedział Meuwissen.
Ponieważ premierem jest zazwyczaj przedstawiciel partii większościowej, kolejnym premierem Polski zostanie prawdopodobnie lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk. Tusk był premierem Polski w latach 2007–2014 i przewodniczącym Rady Europejskiej UE w latach 2014–2019. W niedzielę Tusk uczcił tę wiadomość, ogłaszając absolutne zwycięstwo i mówiąc: „Wygrała Polska, zwyciężyła demokracja”.
Aborcja jest obecnie w Polsce nielegalna, z wyjątkiem przypadków gwałtu, kazirodztwa oraz gdy życie matki jest zagrożone. W 2020 r. polski Trybunał Konstytucyjny, w którego skład wchodzi obecnie 15 sędziów mianowanych przez partię Prawo i Sprawiedliwość, unieważnił ustawę, która pozwalała na przerywanie ciąży w przypadku wad wrodzonych płodu.
Według badań przeprowadzonych przez polskie źródło informacji Notes from Poland w latach 2021-2022, zmiana ta spowodowała, że liczba aborcji, które były przeprowadzane rocznie w Polsce, spadła o około 90%, czyli niemal do zera z poprzednich około 1000 przypadków rocznie.
Meuwissen powiedział CNA, że „większość Polaków najwyraźniej nie była zadowolona z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. w sprawie aborcji”, co jego zdaniem „częściowo wyjaśnia wysoką frekwencję”. Tymczasem Koalicja Obywatelska, Partia Lewicy i Trzecia Droga obiecały wprowadzenie przepisów legalizujących aborcję. Polskie źródło informacji OKO Press poinformowało, że Koalicja Obywatelska obiecała zalegalizowanie aborcji do 12 tygodnia ciąży.
Jak donosi The Guardian, Tusk powiedział wiosną, że „aborcja to decyzja kobiety, a nie księdza, prokuratora, policjanta czy działacza partyjnego”. Tusk obiecał, że priorytetem będzie legalizacja aborcji, mówiąc: „Będziemy gotowi zaproponować to Sejmowi pierwszego dnia po następnych wyborach parlamentarnych”.
Partia Lewicy ze swojej strony obiecuje „wprowadzenie prawa do przerwania ciąży do 12. tygodnia ciąży” i „po 12. tygodniu ciąży” w przypadku „zagrożenia życia lub zdrowia kobiety albo ciężkich wad płodu”. Trzecia Droga obiecała także rozważenie rozszerzenia praw do aborcji. Na swojej stronie internetowej Trzecia Droga obiecuje zwołać w ciągu pierwszych 100 dni funkcjonowania nowego rządu referendum, które rozstrzygnie kwestię „przywrócenia stanu prawnego dotyczącego możliwości przerywania ciąży”.
Meuwissen uważa, że poza zalegalizowaniem aborcji do 12 tygodnia nowy rząd będzie próbował powiększyć zakres aborcji, rozszerzając obecnie obowiązujący wyjątek dotyczący „zdrowia matki” na „zdrowie psychiczne matki”. „To może być znaczącym pierwszym krokiem w kierunku aborcji na żądanie w Polsce,” stwierdził. Meuwissen twierdzi, że nowy rząd na pewno nie będzie w stanie unieważnić decyzji z 2020 roku, która stwierdza, że aborcje eugeniczne naruszają konstytucję, ponieważ nie ma wystarczającej liczby głosów w parlamencie, aby to zrobić.
Polska, która jest w 85% katolicka, w ostatnich latach ścierała się z Unią Europejską z powodu obowiązujących w kraju przepisów pro-life, odrzucenia ideologii LGBTQ+ i rygorystycznej polityki antyimigracyjnej. Ale jak będzie teraz?
Źródło: Catholic News Agency; The Guardian, TP
Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015
Nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość wzbudził w 2022 roku olbrzymie zainteresowanie – okazał się niezwykle potrzebny. W naszym podręczniku rozczytywała się i wciąż rozczytuje cała Polska, głównie młodzież, ale nie tylko. Wynika to z faktu, że książka napisana została w sposób szczególnie atrakcyjny.
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza
Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.
Nie mamy prawa milczeć! Apologia Kościoła
Zbyt wielu z nas milczy. Zbyt wielu najbardziej ceni sobie święty spokój, czyli spokój uzyskany kosztem przeróżnych ustępstw na polu moralności i zasad wiary. Poprawność polityczna nachalnie propagowana przez mass media i wymuszana coraz to nowymi rozporządzeniami prawnymi dotknęła także niektórych reprezentantów i członków Kościoła.
Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej
Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.