Włoski uczeń zhakował stronę Ministerstwa Edukacji i zmienił trasy statków
Fot. Pexels.com. Według doniesień włoskich mediów 15-letni uczeń z Ceseny w regionie Emilia-Romagna włamał się do baz danych narodowego Ministerstwa Edukacji i poprawił oceny w swoich cyfrowo przechowywanych świadectwach szkolnych na lepsze, jakkolwiek nieznacznie: zamienił kilka piątek, które we włoskiej skali ocen od jednego do dziesięciu oznaczają „niezadowalający”, na szóstkę, co odpowiada „dostatecznemu”. W ten sposób miał też zmienić świadectwa niektórych swoich przyjaciół, jak podały w niedzielę lokalna gazeta „ Il Corriere di Romagna ” i ogólnokrajowa „La Stampa” .
15-latek dokonał tego wyczynu, korzystając ze zwykłego komputera znajdującego się w domu. Jego pasja do hakowania nie ograniczała się do systemu ministerstwa. Zdołał także najwyraźniej przechytrzyć oprogramowanie sterujące ruchem żeglugi na Morzu Śródziemnym: według doniesień – nie dążąc do własnych korzyści i nie myśląc zbytnio o możliwych konsekwencjach i niebezpieczeństwach – zmienił trasy statków handlowych, a zwłaszcza tankowców. Nie potwierdzono jeszcze oficjalnie, czy w rezultacie statki faktycznie zmieniły kurs. W każdym razie władze zaniepokoiły się zmianami tras, co sprawiło, że wykryto atak hakerski.
Policja pocztowa, która we Włoszech odpowiada za przestępstwa informatyczne i komputerowe, oraz prokuratura w Bolonii, która również się w to zaangażowała, potrzebowały jeszcze kilku dni na zidentyfikowanie sprawcy. Potem wszystko wydarzyło się szybko: podczas nalotu na dom jego rodziców 15-letniemu uczniowi skonfiskowano komputer i inne urządzenia elektroniczne. Sprawa została przekazana do prokuratury zajmującej się młodzieżą, która chce postawić młodemu informatykowi zarzuty całego szeregu przestępstw informatycznych. Rodzice chłopca twierdzą, że nie byli świadomi działań syna.
Źródło: derstandard.at, AM
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o współczesnych zagrożeniach:
Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku
Polacy w ciągu minionych dwóch stuleci zmagali się z bezwzględnie egzekwowaną antynarodową, ale też antyreligijną cenzurą stosowaną wobec nas przez obcych (zaborców, komunistów). Niewiele jednak powstało na ten temat książek, a to jest pierwsze całościowe opracowanie. Czyżby sam temat cenzury był zawsze niewygodny i cenzurowany? – pyta autor niniejszej książki, Jakub Maciejewski.
Pandemia grzechu, czyli śmierć nauczycielką życia
Czy zdajemy sobie sprawę z tego, dokąd prowadzą nas najnowsze trendy światopoglądowe? Postnowocześni ideologowie, pseudonaukowcy oraz zgenderyzowani politycy chwycili w swoje ręce stery w wielu krajach i wiodą ludzkość w tragiczną otchłań. Zgodnie z jeszcze oświeceniowymi, a potem z marksistowskimi, leninowskimi i nazistowskimi zaleceniami także dzisiejsi utopiści godzą się z tym, że na drodze do świata bez skazy muszą być ofiary.
Piękno zdeptane, kult brzydoty
Popularny autor i publicysta Janusz Szewczak znany jest od dawna z nieustępliwej walki z wypaczeniami zachodniej cywilizacji, do której przecież i my, Polacy, należymy od tysiąca lat. Ta książka jest tego najlepszym dowodem. Niektórzy twierdzą, że cywilizacja nasza jest w stanie upadku. Autor jest również tego zdania, ale w przeciwieństwie do wielu pesymistów uważa, że z tego upadku można się jeszcze wydźwignąć.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.