„Stężenie gazów było takie, że nie było nic widać, a zomowcy strzelali petardami”. Prof. Wojciech Polak w programie „Nocne światła” na antenie Radia Plus

Nasi autorzy

„Stężenie gazów było takie, że nie było nic widać, a zomowcy strzelali petardami”. Prof. Wojciech Polak w programie „Nocne światła” na antenie Radia Plus

fot. Beata Marszałek/Biały Kruk fot. Beata Marszałek/Biały Kruk Prof. Wojciech Polak, autor książki „Opresja. Ilustrowana historia PRL”, był gościem Pawła Krzemińskiego w programie „Nocne światła” w Radiu Plus. Rozmowa dotyczyła m.in. rocznic wydarzeń grudniowych, które miały miejsce po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 r.

„To [zdjęcie na okładce książki „Opresja” to] jest Stocznia Gdańska, to jest brama numer 2, naprzeciwko widać gmach liceum tego czerwonego przy Stoczni Gdańskiej. Dalej po lewej, na ulicy Podwale, jest Biblioteka Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku. To zdjęcie jest mi bliskie, bo ja tam byłem”, opowiada prof. Wojciech Polak. „To jest zdjęcie wykonane 16 grudnia rano, wtedy kolejna ekipa zajęła Stocznię Gdańską, bo tam kilka razy usuwano strajkujących. Ja 15 grudnia wieczorem dotarłem do Stoczni Gdańskiej, przyjechałem z Torunia, byłem wśród strajkujących. Na szczęście, widząc moje zmęczenie, wysłali mnie, żebym poszedł do kuzyna się przespać i to mnie uratowało, bo o 5 rano czołg wyłamał tę bramę i wszystkich zatrzymano. Nad studentami, których tam było sporo, znęcano się w sposób szczególny. Ja około godziny 7 rano pojawiłem się pod stocznią, żeby zobaczyć właśnie bramę w takim stanie, jak ona jest na fotografii”, relacjonuje historyk i dodaje, że brama eksponowana obecnie w Europejskim Centrum Solidarności jest kopią oryginalnej bramy Stoczni zmasakrowanej przez czołgi.

„16 grudnia miały miejsce rozruchy pomiędzy Stocznią Gdańską a Dworcem Głównym, tam zebrało się na torowiskach, które dzisiaj są częściowo zabudowane i ten teren trochę inaczej wygląda, tam zebrało się ze 150 tysięcy osób i tam było piekło na ziemi. Tego nie sposób opisać, co tam się działo. W każdym razie stężenie gazów już potem było takie, że właściwie nie było nic widać, a zomowcy strzelali petardami”, opowiada prof. Polak, świadek tamtych wydarzeń. „Petardy były wykonane z takiej grubej tektury, wyglądały jak duży dezodorant, ten zbiornik tekturowy, jak spadał na ziemię, to zaczynały z niego przez dziurki z przodu lecieć smugi gazu. Strzelali nimi na wprost do ludzi, więc jeżeli ktoś dostał w twarz, a widziałem takich ludzi, to po prostu byli cali zalani krwią”, przytacza swoje straszne wspomnienia prof. Wojciech Polak.

„Jak 17 grudnia wracałem z Gdańska do Torunia przez Bydgoszcz pociągiem i już siedziałem w środku w wagonie, to dla przewietrzenia się otworzyłem okno. I nagle się okazało, że pan, który przechadzał się po peronie z taką walizeczką, to był człowiek roznoszący ulotki, który stanął przy oknie, które ja otworzyłem, otworzył neseserek, wyciągnął dobrą setkę ulotek i mi wręczył i ja je zawiozłem do Torunia. Trafiły one w ręce chłopców, licealistów, którzy mieli dobrze opanowane drukowanie na byle czym, bez powielacza, umieli drukować na różnych prymitywnych sprzętach. I oni tę ulotkę, którą przywiozłem z Gdańska, powielili w nakładzie 7 tysięcy egzemplarzy i została rozpowszechniona po całym Toruniu. To były pierwsze dni stanu wojennego, a już rodziło się podziemie”, opowiada historyk.

„To podziemie, które stało się rzeczywistością Polaków przez całe lata 80., narodziło się właściwie od razu. Ja zawsze podkreślam jedną rzecz, którą pamiętam z tamtego czasu: gdy po tygodniu mniej więcej okazało się, że Solidarność przegrała w otwartym starciu, że strajkujące zakłady pracy szybko się poddają albo są zdobywane, pacyfikowane, że społeczeństwo jest zastraszone, to wszyscy zrozumieliśmy, że to nie jest koniec, to jest tylko przejście do podziemi. Nikt nie musiał dekretować, ogłaszać, że przechodzimy do podziemi, to było dla nas wszystkich oczywiste: przechodzimy do podziemia, rozpoczyna się działalność podziemna, tak jak wielokrotnie w historii Polski, że gdy Polacy przegrywali w otwartym starciu, przegrywali powstanie na przykład, to się nie poddawali, nigdy się nie poddawali, ale zmieniali formę walki na walkę podziemną. Pamiętam, że już w grudniu 1981 roku przez moje ręce przechodziły ogromne ilości ulotek, maszynopisów rozmaitych, rozmaitych druków właśnie podziemnych”, tłumaczy prof. Wojciech Polak.

Więcej o czasach PRL-u i stanie wojennym przeczytać można w książkach, których autorem i współautorem jest prof. Wojciech Polak:

Opresja. Ilustrowana historia PRL

Opresja. Ilustrowana historia PRL

Wojciech Polak

Ta książka powstała z dwóch powodów. Po pierwsze, poziom wiedzy o tak przecież nieodległych czasach jak historia państwa nazwanego Polską Rzeczpospolitą Ludową (PRL) jest w naszym społeczeństwie bardzo niski, zwłaszcza wśród ludzi młodych i średniego pokolenia. Są bowiem siły i ośrodki usilnie pracujące nad utajnianiem prawdy o latach 1944–1989.

Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach

Nikczemność i honor. Stan wojenny w stu odsłonach

Wojciech Polak, Sylwia Galij-Skarbińska, ks. Michał Damazyn

Pisząc o stanie wojennym, można, wbrew pozorom, podkreślać także zachowania pełne honoru i godności. I nie chodzi tu bynajmniej o zachowania gen. Jaruzelskiego, określanego przez niektórych mianem „człowieka honoru”, co należy uznać za rzecz wielce haniebną. Chodzi tu o pełną godności postawę osób gnębionych i prześladowanych, którzy potrafili zachować ją nawet w warunkach ekstremalnych.

 

oprac. AD

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po inne książki, których autorem i współautorem jest prof. Wojciech Polak:

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Wojciech Polak

Oto dzieło wybitnego i wszechstronnego historyka, które czyta się jak pasjonującą powieść. Sięgając po Blask Rzeczypospolitej, każdy, kto w jednej książce chciałby zapoznać się z historią Polski na przestrzeni całych jej dziejów, ma tę możliwość. A dzieje te są długie, żywe i imponujące. Historia nasza, jak każdego wielowiekowego kraju, obfituje we wzloty i upadki. Może napawać dumą i podziwem, ale też przestrzegać przed niebezpieczeństwami.

Polska. Dwanaście wieków

Polska. Dwanaście wieków

Adam Bujak, Wojciech Polak

Takiego albumu o naszym kraju jeszcze nie było. Polska ukazana została tu od czasów najdawniejszych do najnowszych, wiek po wieku. Każde stulecie, od X po XXI, zostało osobno scharakteryzowane. Przypomniane zostało również, że wcześniej istniała Prapolska.

Najmłodsi  bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu.

Najmłodsi bohaterowie. Historia polskich dzieci X - XXI w. Opowieści o walce i cierpieniu.

Wojciech Polak, Sylwia Galij-Skarbińska, ks. Michał Damazyn

Dzieci nie kojarzą nam się ani z wielkimi wyzwaniami, ani z bronią, walką i śmiercią. A jednak… Prawie jedenaście wieków naszej historii obfituje w tysiące przykładów heroizmu tak duchowego, jak i fizycznego polskich dzieci oraz polskiej młodzieży. Niewielu wie, że już Mieszko I musiał zaryzykować wolnością i życiem swego potomka Bolesława, oddając go cesarzowi jako zakładnika.

Żółkiewski. Pogromca Moskwy – biografia

Żółkiewski. Pogromca Moskwy – biografia

Wojciech Polak

Gdy w Moskwie słyszeli nazwisko hetmana Żółkiewskiego, to blady strach padał na jej mieszkańców. W świeżej pamięci mieli bowiem geniusz wojskowy i furię bitewną dzielnego wodza Rzeczypospolitej, który rozgromił Rosjan wielokrotnie, a pod Kłuszynem wprost zdemolował ich oraz wspomagających Moskali Szwedów.

Zbrodnia i grabież. Jak Niemcy tuszują prawdę o sobie.

Zbrodnia i grabież. Jak Niemcy tuszują prawdę o sobie.

Wojciech Polak, Sylwia Galij-Skarbińska

Książka Wojciecha Polaka i Sylwii Galij-Skarbińskiej „Zbrodnia i grabież. Jak Niemcy tuszują prawdę o sobie” jest dramatyczną panoramą trudnych relacji polsko-niemieckich po 1939 r.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.