Francja: zatrzymano trzech niedoszłych terrorystów
Francuskie służby pracujące dzień po zamachu na klub Bataclan, 14 listopada 2015 r. Fot. Maya-Anaïs Yataghène, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons. Francuska Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DGSI) aresztowała 6 kwietnia trzech młodych mężczyzn w wieku od 19 do 24 lat, którzy planowali zamach terrorystyczny porównywalny z atakami na klub nocny Bataclan 13 listopada 2015 r., w wyniku których zginęło 131 osób, a 413 zostało rannych.
Dwóm zatrzymanym postawiono zarzuty popełnienia przestępstw terrorystycznych, a trzeci pozostanie pod nadzorem sądowym przez okres od 24 do 48 godzin. Zatrzymanych zgłosił krewny , który przez wiele miesięcy był świadkiem „dżihadystycznej radykalizacji” wśród młodych ludzi odczuwających „głęboki podziw” dla morderców odpowiedzialnych za masakrę z 2015 r., będącą jedną z najciemniejszych kart w historii islamskiego terroryzmu w Europie. Francja, z 68 milionami mieszkańców, jest obecnie największym europejskim krajem muzułmańskim. Muzułmanie stanowią od 6 do 8 milionów Francuzów; regularnie uczęszczają do 2600 meczetów i miejsc kultu, gdzie obsługuje ich około 1800 imamów. Ten oficjalny, uznawany przez państwo islam jest finansowany przez zagraniczne mocarstwa, takie jak Katar, Algieria i Maroko. Na obrzeżach oficjalnego islamu wielu młodych muzułmanów korzysta z mediów społecznościowych w bardzo różny sposób – od rozrywki po przyswajanie sobie idei dżihadu.
Według pierwszych przecieków policyjnych młodzi zatrzymani, pochodzący z Lille i Dunkierki, w departamencie graniczącym z Belgią, od kilku miesięcy skrupulatnie przygotowywali się do ataku, który chcieli uczynić „spektakularnym”: chcieli wysadzić się w powietrze w miejscu publicznym w Paryżu, „aby spowodować jak najwięcej ofiar”. Jak podają wstępne nieoficjalne analizy, jest to „kanoniczny” przypadek wśród nowych pokoleń francuskich i europejskich dżihadystów: „wychowywanych” i radykalizowanych za pośrednictwem internetu, wykorzystujących media społecznościowe jako źródło informacji i komunikacji, niepozbawionych „tragicznej naiwności”, rozpowszechniających swoje idee i projekty z lekkomyślnością, bardzo przydatną dla służb bezpieczeństwa państwa.
Zatrzymani chwalili się ilością materiałów wybuchowych, jakie zgromadzili w swoich domach, odkładając ich „spektakularne wykorzystanie, gdy nadejdzie czas”. Funkcjonariusze DGSI odkryli w domach zatrzymanych petardy, bomby chałupnicze, kamizelki kuloodporne i pasy z materiałami wybuchowymi – wszystko gotowe do użycia. W domu jednego z nich znaleziono ponadto domowej roboty kamizelkę zawierającą materiały wybuchowe podłączone do urządzenia odpalającego. Oprócz tego znaleziono tam dokumenty zawierające listę składników potrzebnych do produkcji materiałów wybuchowych oraz list głoszący lojalność wobec Daesh (Państwa Islamskiego). Inny z aresztowanych, uważany przez osoby zaangażowane w śledztwo za przywódcę grupy, wyraził na portalach społecznościowych chęć „utopienia niewiernych we krwi”. Krajowa Prokuratura Antyterrorystyczna wszczęła postępowanie w sprawie „udziału w przestępczym powiązaniu terrorystycznym”.
Służby bezpieczeństwa państwa ostrzegały od tygodni i miesięcy przed ryzykiem możliwych ataków dżihadystów. Céline Berthon, dyrektor generalna DGSI, oświadczyła w połowie marca: „Jesteśmy świadkami zagrożenia ze strony nowego pokolenia islamskich terrorystów, ‘wychowywanych’ przez internet. To pokolenie bardzo młodych mężczyzn i kobiet, poniżej 20 roku życia, którzy odkryli przestępczą przemoc za pośrednictwem mediów społecznościowych. To nasze wielkie wyzwanie, ten nowy rodzaj radykalizacji, z dala od meczetów i wspólnotowego ‘życia religijnego’. Nowi dżihadyści mają bardzo schematyczną wizję religii, islamu, ale odczuwają niepokojącą fascynację najbrutalniejszą przemocą. W ciągu pierwszych dziesięciu lat XXI wieku radykalizacja dżihadystów we Francji i Europie miała miejsce za pośrednictwem meczetów i miejsc kultu” – kontynuuje Berthon, dodając, że to pokolenie „zanika”. „Teraz stajemy przed wyzwaniem muzułmańskich nastolatków i bardzo młodych ludzi zradykalizowanych przez internet. Mogą mieć mniej pomysłów, ale ich wypowiedzi są bardzo krwiożercze i przerażające”.
Nowe formy radykalizacji stanowią także niespotykany dotąd problem dla policji. Państwowe służby bezpieczeństwa dysponują dokumentami dotyczącymi 3000–3500 dżihadystów lub ich sympatyków w Paryżu i okolicach. Ta lokalizacja stwarza policji bardzo trudny problem do rozwiązania. „Łatwo” jest śledzić podejrzanych za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jednak gdy korzystają z innych, bardziej „tradycyjnych” środków komunikacji, stają się niewidzialnym zagrożeniem. Stąd „pewność” potencjalnych zagrożeń i trudność ich zwalczania.
Źródło: abc.es/Juan Pedro Quiñonero, AM
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o zagrożeniach, przed jakimi stoi teraz nasza cywilizacja:
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Francuskie samobójstwo
W targanej kryzysem społecznym i ogromnymi napięciami wewnętrznymi Francji następuje właśnie historyczna zmiana politycznych nastrojów. Zmiana, która nie pozostanie bez wpływu na całą politykę europejską, w tym na Polskę. Po tym jak w wyborach do Parlamentu UE prawicowe Zjednoczenie Narodowe zdobyło nad Sekwaną, Loarą, Garonną i Rodanem ponad dwa razy więcej głosów niż blok prezydenta Emmanuela Macrona, ten ostatni rozpisał przedterminowe wybory.
Zamach na polskość
Zamach na polskość – zbyt mocne słowa? Tak powiedzą niektórzy.
Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.
Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.
Tragedia Aleppo. Monumentalny album Adama Bujaka
Niewyobrażalne i bezmyślne zniszczenie oraz setki tysięcy niewinnych ofiar – ich symbolem stało się w ostatnim czasie syryjskie Aleppo. Jego mieszkańcy wielokrotnie z żalem mówili, że świat o nich zapomniał. Kto jak kto, ale my – Polacy – dobrze powinniśmy pamiętać i rozumieć owo uczucie opuszczenia i zapomnienia przez wszystkich, czego symbolem stała się zburzona doszczętnie przez Niemców podczas II wojny światowej Warszawa.
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej
Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.