Francja: komu przeszkadza pomnik św. Joanny d’Arc? Sąd nakazał usunięcie monumentu
Joanna d Arc pod Orleanem, Jules Lenepveu, około 1886-1890. Fot. domena publiczna via Wikipedia. Sąd administracyjny departamentu Les Alpes-Martimes (Alpy Nadmorskie), reprezentowany przez prefekta Hugues’a Moutouh, anulował kontrakt, który władze miasta Nicei zawarły z grupą nicejskich artystów z l’Atelier Missor na realizację pomnika św. Joanny d’Arc, i nakazał w trybie natychmiastowym go zdemontować.
Monumentalna 4,5-metrowa konna statua patronki Francji wznoszącej miecz skierowany ostrzem w dół, co oznacza znak krzyża, została wykonana z brązu pokrytego złotem i ustawiona w parku usytuowanym niedaleko kościoła pod wezwaniem świętej. Odsłonięcie pomnika miało miejsce 23 października 2024 r. Koszt wykonania zamówionego przez władze miejskie monumentu wynosił 170.000 euro.
Sąd uzasadniał podjętą decyzję brakiem rozpisania konkursu na realizację pomnika, „nie znajdując także szczególnych powodów natury artystycznej, dla których realizacja monumentalnej rzeźby Joanny d’Arc miałaby być powierzona wyłącznie artystom z l’Atelier Missor. Podobne niedopełnienie obowiązków w zakresie reklamy i rozpisania konkursu stanowi poważny powód dla anulowania spornej umowy na wykonanie pomnika”, głosi sądowe uzasadnienie wyroku. „Ewentualne odwołanie się od tego wyroku nie będzie miało charakteru zawieszającego [jego wykonanie] ”, zaznaczył sąd.
Gorliwość, z jaką prefekt sądu zabrał się za usunięcie pomnika świętej, wywołała wściekłość mera Nicei Christiana Estrosiego, z którego inicjatywy powstała monumentalna rzeźba: „W czasie, kiedy Francja podejmuje wielki wysiłek, aby odnaleźć swoją utraconą tożsamość w dzisiejszych niestabilnych czasach, przedstawiciel prawa reprezentujący państwo chce nam odebrać św. Joannę d’Arc, której pomnik życzyliśmy sobie ustawić niedaleko kościoła pod jej wezwaniem”, napisał Christian Estrosi w mediach społecznościowych. „Los naszej Joanny d’Arc został już przypieczętowany przez jej niektórych rodaków. Niszczyciele naszego narodowego dziedzictwa powinni pójść swoją własną drogą”, dodaje mer Nicei, którego poparł także Gaël Nofri, dyrektor popularnego w Nicei parku rozrywki Parcs d’Azur: „To ewidentny przykład kultury woke. Zrealizowanie pomnika św. Joanny d’Arc wykonanego w brązie jest odbierane jako bardziej problematyczne niż wykonanie popiersia Che Guevary z używanego papieru toaletowego”, napisał Gaël Nofri na platformie X. Sprawa odbiła się głośnym echem wśród mieszkańców Nicei; powstaje już „Komitet Ocalenia Pomnika św. Joanny d’Arc”.
Źródło: Le Figaro; Le Parisien; Valeurs Actuelles, MM
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o zagrożeniach, przed jakimi stoi dzisiejszy świat:
Francuskie samobójstwo
W targanej kryzysem społecznym i ogromnymi napięciami wewnętrznymi Francji następuje właśnie historyczna zmiana politycznych nastrojów. Zmiana, która nie pozostanie bez wpływu na całą politykę europejską, w tym na Polskę. Po tym jak w wyborach do Parlamentu UE prawicowe Zjednoczenie Narodowe zdobyło nad Sekwaną, Loarą, Garonną i Rodanem ponad dwa razy więcej głosów niż blok prezydenta Emmanuela Macrona, ten ostatni rozpisał przedterminowe wybory.
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku
Polacy w ciągu minionych dwóch stuleci zmagali się z bezwzględnie egzekwowaną antynarodową, ale też antyreligijną cenzurą stosowaną wobec nas przez obcych (zaborców, komunistów). Niewiele jednak powstało na ten temat książek, a to jest pierwsze całościowe opracowanie. Czyżby sam temat cenzury był zawsze niewygodny i cenzurowany? – pyta autor niniejszej książki, Jakub Maciejewski.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.