Sztuczna inteligencja opanowała grę Minecraft: program DeepMind znajduje diamenty bez nauki
Fot. Pexels.com. System Dreamer osiągnął kamień milowy, „wyobrażając sobie” przyszły wpływ możliwych decyzji.
System sztucznej inteligencji (AI) po raz pierwszy odkrył, jak zbierać diamenty w niezwykle popularnej grze wideo Minecraft — a jest to trudne zadanie wymagające wielu kroków — mimo że wcześniej nie zademonstrowano mu, jak się gra w tę grę. Jego twórcy twierdzą, że system o nazwie Dreamer jest krokiem w kierunku maszyn, które mogą uogólniać wiedzę zdobytą w jednej domenie na nowe sytuacje, co jest głównym celem AI. Wyniki eksperymentu zostały właśnie opublikowane w czasopiśmie Nature.
W grze Minecraft gracze eksplorują wirtualny świat 3D zawierający różnorodne tereny, w tym lasy, góry, pustynie i bagna. Gracze wykorzystują zasoby świata do tworzenia obiektów, takich jak skrzynie, ogrodzenia i miecze — i zbierają przedmioty, wśród których najcenniejsze są diamenty. Przy każdym uruchomieniu gry jej świat generuje się losowo, dzięki temu nie można po prostu zapamiętać, jak postępować podczas kolejnej rozgrywki.
Jak podkreślają autorzy eksperymentu, zbieranie diamentów wymaga wykonania serii skomplikowanych kroków, by znaleźć odpowiednie materiały, zbudować narzędzia, a dopiero później za ich pomocą wykopać ukryty w ziemi diament; poprzednie próby zmuszenia systemów AI do zbierania diamentów polegały na wykorzystaniu filmów pokazujących, jak grają ludzie, lub badaczy prowadzących systemy przez poszczególne kroki.
Natomiast Dreamer samodzielnie bada wszystko w grze, stosując technikę prób i błędów zwaną uczeniem się przez wzmacnianie — identyfikuje działania, które prawdopodobnie przyniosą nagrody, powtarza je i odrzuca inne. Uczenie się przez wzmacnianie stanowi podstawę niektórych głównych postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji, jednak poprzednie programy miały wąskie specjalizacje — nie mogły stosować wiedzy w nowych obszarach od podstaw.
Kluczem do sukcesu Dreamera, jak mówi Danijar Hafner, informatyk w Google DeepMind w San Francisco w Kalifornii, jest to, że buduje model swojego otoczenia i używa tego „modelu świata”, aby „wyobrażać sobie” przyszłe scenariusze i kierować podejmowaniem decyzji. Podobnie jak nasze własne abstrakcyjne myśli, model świata nie jest dokładną repliką swojego otoczenia. Pozwala jednak agentowi Dreamera wypróbowywać różne rzeczy i przewidywać potencjalne nagrody za różne działania, wykorzystując mniej obliczeń, niż byłoby to potrzebne do wykonania tych działań w Minecrafcie. „Model świata naprawdę wyposaża system sztucznej inteligencji w zdolność wyobrażania sobie przyszłości”, mówi Hafner.
W Minecrafcie zespół użył protokołu, który dawał Dreamerowi nagrodę „plus jeden” za każdym razem, gdy ukończył jeden z 12 progresywnych kroków związanych ze zbieraniem diamentów — w tym tworzenie desek i pieca, wydobywanie żelaza i wykuwanie żelaznego kilofa. Te pośrednie nagrody skłoniły Dreamera do wybrania działań, które z większym prawdopodobieństwem doprowadzą do pozyskania diamentu. Zespół resetował grę co 30 minut, aby Dreamer nie przyzwyczaił się do jednej konkretnej konfiguracji, a zamiast tego nauczył się ogólnych zasad zdobywania nagród.
Algorytm potrzebował ok. 9 dni ciągłej gry, by zdobyć przynajmniej jeden diament; doświadczeni gracze potrzebują na to 20-30 minut, nowicjusze oczywiście więcej.
Źródło: nature.com; AD
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o zagrożeniach, które niesie ze sobą źle rozumiany postęp i rozwój:
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Tyrania postępu
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.
Dyktatura gender
Z obrony skrajnej mniejszości zrodził się atak na olbrzymią większość. Z tolerancji dla odmienności - gloryfikacja dewiacji i wszelkich zaburzeń. Z badań nad wpływem kultury na zachowania człowieka - koncepcja inżynierii biologicznej. Z nowoczesnego wychowania - seksualizacja dzieci i to już od przedszkola. Ze swobody światopoglądowej - obowiązkowa ateizacja. Kompletna swawola przedstawiana jest jako prawdziwa wolność. Tak oto na naszych oczach rodzi się dyktatura ideologii gender.
Roztrzaskane lustro. Upadek cywilizacji zachodniej
Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
![Tak uczciliśmy milenium Korony Polskiej! Tłumy na spotkaniu patriotycznym w Warszawie [ZDJĘCIA]](files/texts/img_1/7659_zdjecie-glowne-1.jpg)
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.