Powstaniec warszawski – żołnierz batalionu AK „Zośka” mjr Jakub Nowakowski skończył 100 lat! Reportaż z uroczystości jubileuszowych
Jubilat mjr Jakub Nowakowski „Tomek” i dr Monika Makowska. Fot. Archiwum MM. 4 grudnia 1924 r. urodził się mjr Jakub Nowakowski „Tomek”, powstaniec warszawski, żołnierz batalionu AK „Zośka”.
W chwili wybuchu Powstania „Tomek” był 19-letnim młodzieńcem; odcięty na Żoliborzu z powodu wcześniejszego wybuchu walk w tej warszawskiej dzielnicy, nie dotarł na miejsce zbiórki na Woli i w związku z tym przeszedł żoliborski szlak bojowy „Zośki”, biorąc udział w jednej z najkrwawszych bitew Powstania – próbie zdobycia Dworca Gdańskiego oraz w nie mniej ciężkich walkach na terenie fabryki Opla.
W wigilię setnych urodzin Bohatera w sali pod Liberatorem Muzeum Powstania Warszawskiego miała miejsce poruszająca jubileuszowa uroczystość zorganizowana przez Dowództwo Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, a także przez dyrekcję Muzeum Powstania Warszawskiego. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. w intencji mjr. „Tomka” odprawioną w kaplicy Muzeum Powstania Warszawskiego pw. bł. ks. Józefa Stanka, w której obok dostojnego Jubilata uczestniczyli także jego towarzysze broni z Powstania, m.in. ppłk Zbigniew Ostoja-Rylski (batalion AK „Parasol”) i Wiesław Lechowicz „Kotwica” (batalion AK „Miotła”). Nie zabrakło rzecz jasna Dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca – płk. Marcina Suszki, podobnie jak kadry oficerskiej jednostki i żołnierzy, bowiem polscy komandosi nawiązują do chwalebnej tradycji powstańczych batalionów AK ze zgrupowania „Radosław” (m.in. „Zośka”, „Parasol” i „Miotła”), o czym świadczy oznaka rozpoznawcza jednostki, nawiązująca do słynnej kotwicy – symbolu Polski Walczącej. Jednostka wystawiła także poczty sztandarowe.
W czasie homilii jeden z koncelebrujących Eucharystię kapłanów przypomniał imponujący powstańczy szlak bojowy czcigodnego Jubilata, bowiem „dziś w tej kaplicy to on jest najważniejszy, zaraz po Panu Jezusie”. Niezwykle wzruszającym momentem było przyjęcie Najświętszego Sakramentu przez powstańców, którzy mimo sędziwego wieku przyjęli w tym momencie postawę stojącą!
Po błogosławieństwie i wyprowadzeniu sztandarów nastąpiło przejście do sali pod Liberatorem, w której rozpoczęła się dalsza część uroczystości; gospodarzami byli zarówno płk Suszko, jak i dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. Wśród zaproszonych gości, poza czcigodnymi weteranami, kadrą oficerską i żołnierzami, nie zabrakło także znakomitych osób ze świata polityki; pojawili się m.in. dr Karol Nawrocki, prezes IPN, obecnie kandydat na Prezydenta RP oficjalnie wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, oraz prof. Piotr Gliński (minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz wiceprezes rady ministrów w rządzie PiS) – syn sanitariuszki batalionu „Zośka” Marty Glińskiej, oraz Jan Józef Kasprzyk, w l. 2017-2024 Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Uroczystość prowadziła Agnieszka Jakacka-Jaworska z Klubu JWK, która wyreżyserowała także poruszający spektakl „Powstanie Warszawskie oczami dziecka”, w brawurowy sposób zagrany i zaśpiewany przez młodych artystów Klubu JWK; szczególne wrażenie zrobiły młodziutkie tancerki i chłopiec odgrywający rolę Małego Powstańca; znakomita publiczność nagrodziła aktorów długimi brawami.
Po zakończeniu części artystycznej zgromadzeni goście odśpiewali dostojnemu Jubilatowi „200 lat!” i spełnili toast za jego zdrowie. Wzruszony mjr „Tomek” otrzymał niezliczoną ilość najserdeczniejszych życzeń i upominków, wśród których niewątpliwie jednym z najcenniejszych była wykonana specjalnie dla niego szabla oficerska od Dowództwa JWK w Lublińcu; wręczył ją płk Marcin Suszko. Nie zabrakło także specjalnych prezentów od Wydawnictwa Biały Kruk, bowiem dostojny Jubilat jest wielkim fanem prof. Andrzeja Nowaka, jednego z naszych najwybitniejszych autorów. Po wręczeniu prezentów mjr „Tomek” wygłosił znakomite, erudycyjnie wzruszające przemówienie, po czym pozował do pamiątkowej sesji zdjęciowej, wszyscy bowiem pragnęli uwiecznić niezapomnianą uroczystość bardzo lubianego w Wojsku Polskim i w środowiskach kombatanckich zośkowca. Uroczysty obiad i liczne rozmowy kuluarowe zaproszonych gości dopełniły obrazu wzruszającego jubileuszu.
200 lat, Panie Majorze!
Wywiad z mjr. „Tomkiem” opublikujemy w jednym z najbliższych numerów miesięcznika „Wpis”.
dr Monika Makowska
*
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o Powstaniu Warszawskim i tragicznych latach II wojny światowej:
Pamięć Warszawy
Warszawa – dumna stolica naszego narodu nie miała łatwej historii, zwłaszcza w XX w. Równocześnie jednak Warszawa stała się symbolem niezłomnej polskiej niepodległości. Tu w 1918 r. siedzibę znalazły najwyższe polskie władze. Stąd grzmiały w 1939 r. słowa, że polski honor jest bezcenny, a mieszkańcy naszej stolicy powstali w 1944 r. przeciw okupantom, nie mogąc dłużej znieść zniewolenia.
Stolica niezłomna. Warszawa historyczna, patriotyczna, nowoczesna
Piękno, tradycja, patriotyzm, historia, rozmach, wiara – tymi słowami można określić Warszawę, jaka wyłania się z albumu „Stolica niezłomna”. Tej niezłomnej Warszawy nie pokazują nam warszawiacy – to spojrzenie krakowiaków – fotografa Adama Bujaka oraz wydawcy i grafika Leszka Sosnowskiego. Może dlatego właśnie widzimy stolicę zupełnie inną. Są tu obiekty niespotykane w innych albumach, jak np.
Obrońcy stolicy. Energetycy w Powstaniu Warszawskim
Historia Powstania Warszawskiego to historia tysięcy różnych bohaterów. Bez wątpienia należą do nich także ci mężczyźni i kobiety, których Michał Tomasz Wójciuk przedstawia na kartach tej książki, czyli energetycy stołecznej Elektrowni. 1 sierpnia 1944 r. zorganizowali oni brawurowy szturm na zakłady, dzięki którym Warszawa czerpała prąd.
III Rzesza Niemiecka. Nowoczesność i nienawiść
Rzesza Niemiecka istniała tylko w okresie 1933–1945, ale bardzo mocno zapisała się w historii. Mocno i wyjątkowo niechlubnie. Gdy się ją wspomina, przychodzą na myśl druty kolczaste, niemieckie obozy zagłady, wojenna pożoga, grabież, ruiny. Do tego dochodzi pogarda dla tych, których zbrodnicza ideologia nazistowska określała jako „podludzi” i których należało likwidować w imię czystości rasy.
Rok 1939. Od beztroski do tragedii
Dla Polski rok 1939 był rokiem przedziwnym; przede wszystkim tragicznym, gdyż agresja na nasz kraj Niemiec dokonana 1 września, a następnie Związku Sowieckiego – 17 września spowodowała śmierć milionów rodaków jak również zamordowała prężnie rozwijającą się II Rzeczpospolitą. Ten straszny rok kojarzy nam się zatem głównie z początkiem II wojny światowej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.