„Pamiętam przybycie z Rzymu srebrnej trumny z relikwiami św. Andrzeja Boboli”. Maria Woś z Radia Wrocław o książce „Andrzej Bobola Orędownik Polski"
Szklana trumna z nieulegającymi rozkładowi relikwiami świętego Męczennika na fotografii z 1938 r., kiedy ciało sprowadzono z Rzymu do Polski. fot. z książki "Andrzej Bobola Orędownik Polski", wyd. Biały Kruk „Ponieważ ja mego wieku nie ukrywam, a czasem się nim nawet bezwstydnie szczycę, więc nikt się chyba nie zdziwi, kiedy wyrażę przypuszczenie, że jestem prawdopodobnie w Polsce jedną ze stosunkowo nielicznych osób, które pamiętają uroczyste przybycie z Rzymu i spektakularną pielgrzymkę po kraju srebrnej trumny z relikwiami świętego Andrzeja Boboli” – zaczyna swoją radiową opowieść Maria Woś. „Było to w czerwcu 1938 roku, dokładnie 86 lat temu; miałam wtedy zaledwie 4 lata, ale to, co wówczas zobaczyłam, pozostało mi przed oczami na całe życie” – przekonuje dziennikarka.
„Moja babcia swoje sprawy z Panem Bogiem załatwiała w kilku lwowskich kościołach: na Mszę św. chodziła do dominikanów, na święcenie jajek tylko do bernardynów, a na nieszpory do jezuitów. Prenumerowała także jezuickie czasopismo „Posłaniec Serca Jezusowego” i chyba „Przegląd Powszechny”, a także „Przewodnik Katolicki” czy coś o podobnej nazwie, i oto pewnego dnia pojawił się na naszym stole obraz przerażający: na kolorowej okładce czasopisma o dużym formacie przedstawiono klęczącego, na wpół obnażonego mnicha z siwiejącą brodą i oczyma wzniesionymi do nieba, przez jakichś okrutnych zbirów obdzieranego ze skóry” – wspomina Maria Woś. „Byłam wstrząśnięta, bo przecież nigdy dotąd czegoś podobnego nie widziałam, nawet Chrystus na krzyżu wydawał się mniej odeń udręczony. Mama i babcia wyjaśniły mi, że jest to święty Andrzej Bobola, zamordowany dawno temu przez Kozaków, bo nie chciał się wyrzec wiary katolickiej. Jego imię i nazwisko także zapamiętałam od razu, bo z jednej strony brzmiało miękko i okrągło, ale odmieniane w rozmowie kojarzyło się najwyraźniej z bólem – ‘bo boli’ i usłyszałam wtedy chyba po raz pierwszy w życiu słowo ‘męczennik’” – opowiada felietonistka Radia Wrocław.
„Na następnych stronach czasopisma zamieszczone były zdjęcia z uroczystych, tłumnych procesji z tą trumną w kilku miastach Polski i wszędzie towarzyszyły temu jakieś poważne osobistości. Zrozumiałam więc już wtedy jako dziecko, że musiało to być bardzo ważne wydarzenie w życiu kraju. Wierszyk ‘Kto ty jesteś? Polak mały’ znałam już wtedy co najmniej w połowie, natomiast zrealizowane wówczas w roku 1938 na ten sam temat film polskiej agencji fotograficznej zatytułowany ‘Za wiarę i ojczyznę’ pokazujący to właśnie uroczyste wydarzenie zobaczyłam dopiero parę dni temu na YouTubie, bo dopiero teraz, po 86 latach, przeczytałam o Andrzeju Boboli pierwszą książkę. Wstyd, ale jeszcze zdążyłam, jeszcze nie stało się za późno” – wyznaje Maria Woś. „Autorem tej książki jest dziennikarz, publicysta i były senator Czesław Ryszka, a wydawnictwem, które w ubiegłym roku ją opublikowało, jest oficyna Biały Kruk” – dodaje dziennikarka.
„‘Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość’ to tytuł i podtytuł tej książki. Nie jest to lektura łatwa” – wyznaje Maria Woś. „Dowiedziałam się zatem w części biograficznej o szlacheckim pochodzeniu naszego przyszłego patrona pieczętującego się herbem Leliwa, o jego narodzinach we wsi Strachocina w ziemi sanockiej w roku 1591, o studiach w kolegium jezuickim w Braniewie, o jego trudnym charakterze, a jednocześnie o wielkiej żarliwości religijnej oraz o szczególnej maryjnej pobożności związanej z przynależnością do Sodalicji Mariańskiej. Z samozaparciem pracował nad swoim charakterem, w pełni poświęcał się pracy duszpasterskiej i misjonarskiej” – relacjonuje Maria Woś i podkreśla, że Czesław Ryszka przybliża w swojej pracy również realia trudnej epoki historycznej, w której żył Andrzej Bobola.
„Książka Czesława Ryszki o św. Andrzeju Boboli to gęsta lektura, więc pomijając wiele szczegółów pozwolę sobie przytoczyć problemy, jakie dziś widzi autor przed czytelnikami, szerzej przed wierzącymi Polakami. Patronem Polski ogłosił św. Andrzeja Bobolę papież Jan Paweł II w roku 2002 i napisał o nim w stosownym dekrecie, że jest on znakiem prorockim dla ojczyzny, a jeśli tak, to – jak uważa autor – Polacy zbyt słabo go czczą; tak samo sądzi ks. prał. Józef Niżnik, założyciel i kustosz sanktuarium św. Andrzeja w Strachocinie, miejscu urodzin męczennika, który od roku 1983 do 1987 nawiedzał go, jako ówczesnego proboszcza parafii. Ks. Józef Niżnik powiedział niedawno autorowi książki, że dziś, gdy naród jest tak bardzo podzielony, a święty Andrzej jest patronem jedności, należy zwracać się do niego zwłaszcza w sprawach braku zgody” – zauważa Maria Woś, która przypomina, że także prof. Andrzej Nowak w swoich „Dziejach Polski”, w VI tomie, pisał o życiu i śmierci św. Andrzeja Boboli, rozważając je w kontekście relacji Polski z jej wschodnimi sąsiadami.
Źródło: radiowroclaw.pl, AD
Zachęcamy do wysłuchania całego wywiadu dostępnego pod linkiem TUTAJ.
Andrzej Bobola Orędownik Polski. Życie, męczeństwo, świętość
Andrzej Bobola herbu Leliwa, ksiądz, zakonnik, dziś patron Polski, żył w latach 1591–1657 w niebywale burzliwym czasie wielkich zagrożeń dla Ojczyzny i Kościoła katolickiego. Zginął w sposób szczególnie okrutny z rąk Kozaków, którzy chcieli mu nawet darować życie pod warunkiem wyrzeczenia się przezeń wiary katolickiej. Mimo wyjątkowo bestialskich tortur – odmówił. Umierał w strasznych męczarniach.
Dzieje Polski. Tom 6. Potop i ogień
Oj, działo się, działo! Kolejny tom „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka obejmuje krótszy okres czasu. Ale biorąc pod uwagę natłok ważnych dla narodu oraz państwa wydarzeń, niektórych brzemiennych w skutki na całe wieki, łatwo zrozumieć, dlaczego Autor poświęcił tym latom tak dużo miejsca. To nie Autor spowolnił pisanie, lecz w omawianym czasie historia bardzo przyspieszyła.
PAKIET Dzieje Polski tomy 1 - 6 w cenie 399 zł
Zobacz poszczególne tomy wchodzące w skład pakietu:
Dzieje Polski. Tom 1. Skąd nasz ród
Dzieje Polski. Tom 2. Od rozbicia do nowej Polski
Dzieje Polski. Tom 3. Królestwo zwycięskiego orła
Dzieje Polski. Tom 4. Trudny złoty wiek.
Dzieje Polski. Tom 5. Imperium Rzeczypospolitej
Dzieje Polski. Tom 6.
Polacy wierni i dzielni
Polacy – kim jesteśmy? Kim byliśmy? Kim powinniśmy być w przyszłości? O. prof. Marian Zawada od ponad 40 lat szuka odpowiedzi na te pytania. Szuka – i znajduje. Zastanawia się nad kondycją naszego narodu od momentu jego narodzin w X wieku po czasy najbardziej współczesne. I nieustannie jest pełen zachwytu nad duszą polską, nad jej zdolnością przetrwania nawet największych kataklizmów, nad jej niezłomnością.
Cuda polskie. Matka Boża i święci w naszych dziejach
Na historię naszego kraju należy patrzeć z punktu widzenia człowieka wierzącego, chrześcijanina, jeśli chce się dzieje Polski interpretować uczciwie. Ta książka nie jest suchym dziełem naukowym, lecz zawiera solidną porcję wiedzy o minionych wiekach. Jest napisana barwnie i żywo. Prezentuje autentyczne wydarzenia, konkretne osoby oraz sprawdzone opinie. Obejmuje okres od Mieszka I po współczesność.
Kto z Bogiem, a kto z diabłem
Czesław Ryszka należy do najpłodniejszych powojennych pisarzy polskich; opublikował ponad 80 książek! Konsekwentnie zajmuje się tematyką katolicką i narodową, także jako publicysta, stając zawsze w obronie wartości chrześcijańskich i patriotycznych. Od pewnego czasu wyraża swój głęboki niepokój wobec tego, dokąd zmierza współczesny świat, w tym Polska – czemu daje wyraz w tej właśnie książce.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.