Niemcy: Bestseller czy makulatura? Sztuczna inteligencja ma przewidywać, jakie tytuły się sprzedadzą
fot. Pexels.com Od stycznia przyszłego roku wydawnictwa niemieckiego obszaru językowego będące klientami instytutu badania rynku Media Control (95 proc. wydawnictw) będą mogły posłużyć się w prognozowaniu sprzedaży swoich publikacji sztuczną inteligencją. Narzędzie DemandSens, powstałe w wyniku współpracy Media Control z firmą konsultingową Bearing Point, ma przewidywać ze średnią dokładnością 85 proc. sprzedaż danego tytułu, zanim pojawi się na rynku. DemandSens jest już w użyciu we Francji i zostało wytrenowane na niemieckojęzycznym rynku książek i jego specyfice; program prognozował sprzedaż pozycji, jakie wyszły rok wcześniej, co następnie porównywano z prawdziwymi wynikami i na podstawie tego dokonywano ulepszeń.
Jak objaśnia przedstawiciel Bearing Point, Frank Duscheck, prognozy DemandSens mają opierać się na porównaniach z będącymi już na rynku publikacjami; sztuczna inteligencja, posługując się danymi zgromadzonymi dotychczas przez Media Control będzie szukała podobieństw, odpowiadając na ponad 30 pytań, m.in., czy autor jest już obecny na rynku, jak rozwinął się w przeszłości, jak do tej pory radził sobie wydawca i czy gatunek, który reprezentuje dana książka, jest już poszukiwany. Szacunki te przydadzą się zwłaszcza w przypadku debiutantów lub mniej znanych nazwisk, pozwalając uniknąć niepotrzebnych kosztów i wytwarzania zbędnej makulatury.
Wydawcy jak na razie podchodzą do tej nowinki z pewnym sceptycyzmem. „Prognozy są trudne, zwłaszcza jeśli dotyczą przyszłości”, śmieje się Herbert Ohrlinger z wiedeńskiego wydawnictwa Paul Zsolnay Verlag. „Skoro tylko Media Control złoży ofertę, oczywiście się jej przyjrzymy”, jednak „w naszych rozważaniach tak naprawdę bierzemy pod uwagę zebrany potencjał umysłowy w wydawnictwie. Nie nazywamy tego metadanymi, lecz doświadczeniem i statystyką”. Również kierująca wydawnictwem Residenz Claudia Romeder rozważa możliwość wypróbowania wersji testowej, aby poważnie podejść do tej kwestii; jest zdania, że DemandSens byłoby w stanie sformułować prawdopodobną prognozę, jednak według niej mogłoby być jedynie narzędziem doradczym, jako że wydawnictwa koncentrują się także na nowych tematach poza istniejącymi już danymi.
Źródło: derstandard.at, AM
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o współczesnych zagrożeniach:
Tyrania postępu
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Naród niepokonany. Przełomowe momenty polskiej historii
Sarmaci w trudnych okresach Rzeczypospolitej powiadali, że jest ona niczym słońce, choć bowiem zachodzi i popada w mrok, to niebawem wschodzi i znów świeci pełnym blaskiem. Na zawsze nie gaśnie nigdy. O takich wschodach i zachodach naszego kraju i narodu pisze w tej książce wybitny historyk i pisarz, prof. Andrzej Nowak.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.