Jak zostać profesorem? Nowa analiza przynosi odpowiedzi, ale i pytania

Nasi autorzy

Jak zostać profesorem? Nowa analiza przynosi odpowiedzi, ale i pytania

Fot. Pexels.com. Fot. Pexels.com. Bywa, że trudno nam dzisiaj odróżnić naukę od polityki, kiedy badacze publicznie zajmują stanowisko w sprawie zmian klimatu, ilości płci, pandemii czy innych kwestii z pogranicza ideologii. Co jednak sprawiło, że dana osoba znalazła się na tyle wysoko na szczeblach naukowej drabiny, by wypowiadać się publicznie z pozycji autorytetu? Zasady różnią się w poszczególnych krajach; właśnie została opublikowana duża analiza, która jest próbą opisania tych procesów w poszczególnych regionach.

Aby zostać profesorem w Hondurasie, trzeba wnosić wkład w życie społeczeństwa; z kolei w Irlandii trzeba publikować artykuły naukowe, ale również powinno się być obecnym w życiu publicznym. W Stanach Zjednoczonych największe znaczenie ma dorobek badawczy w postaci publikacji, jednak coraz częściej analizuje się również jakość tych badań oraz ich wpływ na rzeczywistość.

Yensi Flores Bueso, biolog molekularny z Hondurasu, mieszkała we wszystkich trzech powyższych krajach; w ramach swojej pracy na Uniwersytecie College Cork w Irlandii przygotowała wraz z innymi badaczami jedną z największych analiz dotyczących rozwoju karier naukowych w poszczególnych krajach, biorąc pod uwagę prawie 250 uniwersytetów i agencji rządowych z całego świata.

Zespół zgromadził  setki dokumentów ze 190 instytucji akademickich i 58 agencji rządowych i przeanalizował je pod kątem kryteriów awansu profesorskiego; dokumenty dotyczyły 121 krajów lub regionów w 27 językach i zostały zebrane w latach 2016–2023.

Co się okazało? Około 97% spośród przeanalizowanych dokumentów uwzględniało jako kryterium awansu wyniki badań, a w 92% określano wskaźniki ilościowe, takie jak liczba publikacji, patentów, cytowań czy pozycja czasopisma, w którym publikował kandydat, w naukowych rankingach. Niektóre instytucje przyznawały nawet dodatkowe punkty za pozycję naukowca na listach autorów swoich artykułów, a około 77% instytucji wśród swoich kryteriów uwzględniło także wskaźniki jakościowe, takie jak wpływ społeczny prowadzonych badań oraz jakość publikacji lub czasopisma.

Zaobserwowano ponadto, że ​​instytucje w Azji nadały priorytet wynikom badań i ich wpływowi na społeczeństwo, ale przy tym położyły mniejszy nacisk na szersze zaangażowanie i doświadczenie zawodowe danego naukowca niż instytucje w Europie. Instytucje w Ameryce Łacińskiej w mniejszym stopniu opierały awans na wskaźnikach ilościowych (liczba publikacji, cytowań itp.) oraz widoczności i zaangażowaniu w porównaniu z instytucjami w Europie. Z kolei w Oceanii oceniający skupiali się bardziej na wynikach badań i ich wpływie na ludzkość.

Ogólnie rzecz biorąc, wskaźniki ilościowe były popularne w krajach o wyższych średnich dochodach, ale kraje o wysokich dochodach w coraz większym stopniu opierają się na szczegółowych ocenach kompetencji, doświadczenia i osiągnięć naukowych badaczy.

W badaniu nie uwzględniono trendów w wymaganiach na przestrzeni czasu, ale współautor Boon Lim, inżynier z Uniwersytetu Tunku Abdul Rahman w Kajang w Malezji, zauważył pewne zmiany w dokumentach z Chin, które ukazywały się podczas siedmioletniego okresu analizy. Duży nacisk kładzie się tam na liczbę publikacji, niektóre dokumenty mówią nawet o nagrodach pieniężnych, ale ostatnio w kryteriach zaczęto wspominać o jakości prowadzonych badań i promowaniu publikacji w chińskich czasopismach, mówi.

Jakkolwiek szacuje się, że placówek badawczych na świecie może być nawet 90 000, to powyższe dane i tak dostarczają wielu cennych informacji i muszą być przedmiotem refleksji. Jeżeli na przykład ilość publikacji jest ważniejszym kryterium niż ich jakość, to w jaki sposób wpłynie to na codzienną pracę naukowca? Jednocześnie istotne jest także pytanie o to, kto ocenia jakość badań prowadzonych przez danego naukowca: czy stosowany jest tu klucz tzw. politycznej poprawności?

W Polsce borykamy się również ze spadkiem poziomu nauczania w szkołach, który sprawia, że wiedza na temat podstawowych zjawisk w przyrodzie jest coraz mniej powszechna, co z kolei prowadzi do tego, że ludziom łatwiej jest uwierzyć w ideologie oparte na założeniach przeczących rzeczywistości.

Ile jeszcze pozostało w dzisiejszej nauce czystego poszukiwania prawdy o naszym świecie i występujących w nim zjawiskach? Tego pytania nikomu nie wolno dzisiaj bagatelizować.  

Źródło: Biały Kruk, nature.com; AD

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o współczesnych, niebezpiecznych ideologiach:

Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu

Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu

Wojciech Roszkowski

Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.

Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni

Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni

Wojciech Roszkowski

Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.

Tyrania postępu

Tyrania postępu

Andrzej Nowak, ks. Dariusz Oko, ks. Waldemar Chrostowski, Jerzy Kruszelnicki, Grzegorz Kucharczyk

Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Katedra i uniwersytet. O kryzysie i nadziei chrześcijańskiej cywilizacji

Grzegorz Kucharczyk

Kto nie wierzy w Boga, uwierzy we wszystko – ta myśl nigdy nie była bardziej prawdziwa niż w XXI wieku. Ileż to osób po odrzuceniu Boga gotowych jest zaakceptować każdy zabobon, najbardziej złudną utopię, z gruntu niewiarygodną manipulację myślową.

Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku

Historia cenzury. Od starożytności do XXI wieku

Jakub Maciejewski

Polacy w ciągu minionych dwóch stuleci zmagali się z bezwzględnie egzekwowaną antynarodową, ale też antyreligijną cenzurą stosowaną wobec nas przez obcych (zaborców, komunistów). Niewiele jednak powstało na ten temat książek, a to jest pierwsze całościowe opracowanie. Czyżby sam temat cenzury był zawsze niewygodny i cenzurowany? – pyta autor niniejszej książki, Jakub Maciejewski.

Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego

Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego

Wojciech Reszczyński

Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.