Hiszpański rząd zalegalizuje pobyt 700 tys. imigrantów? Socjaliści przygotowują nowe prawo
Marsz uchodźców zmierzających w stronę Austrii, 2015 r. fot. Joachim Seidler, photog_at from Austria — 20150904 174, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=42915460 Jak donoszą hiszpańskie media, tamtejszy rząd przygotowuje przepisy legalizujące pobyt setek tysięcy imigrantów przebywających na terenie Hiszpanii.
Socjalistyczny gabinet Pedra Sáncheza pracuje nad prawem, które ma zalegalizować pobyt wszystkich imigrantów, którzy dotarli do Hiszpanii przed bieżącym rokiem. Program mają poprzeć rządząca koalicja Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) i lewicowej platformy Sumar, a także separatystyczna Republikańska Lewica Katalonii (ERC), Galicyjski Blok Nacjonalistyczny (BNG), partia Jedność Kraju Basków (EH Bildu) i skrajnie lewicowa partia Podemos. Niewykluczone, że „za” zagłosuje także Partia Ludowa (PP), czyli główny przedstawiciel hiszpańskiej opozycji.
Dane z 2023 r. mówią o ok. 686 tys. nielegalnych imigrantów, których mogą objąć nowe przepisy. Do tej pory podobne działania wprowadzały poprzednie rządy, jednak ta propozycja wydaje się mieć najbardziej ambitne z dotychczasowych celów.
Hiszpania obecnie doświadcza wyjątkowo intensywnego najazdu migrantów; latem liczba przybyłych w ten sposób ludzi osiągnęła rekordową wartość.
Szef hiszpańskiego rządu uważa, że legalna imigracja wzmacnia rynek pracy jego kraju, pomaga utrzymać system emerytalny i państwo opiekuńcze; z kolei opozycja zarzuca mu chaos i nieprzewidywalność w jego polityce migracyjnej.
Źródło: euractiv.pl, AD
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki pozwalające lepiej zrozumieć problemy i wyzwania, przed jakimi staje współczesny nam świat:
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza
Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.
Naród niepokonany. Przełomowe momenty polskiej historii
Sarmaci w trudnych okresach Rzeczypospolitej powiadali, że jest ona niczym słońce, choć bowiem zachodzi i popada w mrok, to niebawem wschodzi i znów świeci pełnym blaskiem. Na zawsze nie gaśnie nigdy. O takich wschodach i zachodach naszego kraju i narodu pisze w tej książce wybitny historyk i pisarz, prof. Andrzej Nowak.
Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.
Bezbożność, terror i propaganda. Fałszywe proroctwa marksizmu
Nikt nie zrozumie, co złego dzieje się we współczesnym świecie zachodnim, a więc i w Polsce, nie znając przyczyn. Tkwią one jeszcze w ideach rewolucji francuskiej, a później w coraz bardziej lewicowej filozofii, zwłaszcza Karola Marksa. Poglądy tego ostatniego miały, jak wiadomo, tyleż wielki, co tragiczny wpływ na życie wielu narodów, choć myśliciel z Trewiru (zmarły w 1883 r.) sam tego nie doczekał.
Komunizm światowy. Od teorii do zbrodni
Książka ta dowodzi, jak szybko może rozprzestrzeniać się zło, jeśli nie napotka od razu zdecydowanego sprzeciwu. Komunizm nie zaczął się od łagrów, mordów i zniewolenia narodów. Zaczął się od teorii – zupełnie utopijnej, ale pozornie niezwykle zatroskanej o dobro całej ludzkości. Wielu dało się nabrać; jak się to skończyło, to Polacy wiedzą najlepiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.