Wydarzenie, które do dziś jest symbolem narodowej zdrady. 27 kwietnia 1792 roku zawiązano konfederację targowicką

Nasi autorzy

Wydarzenie, które do dziś jest symbolem narodowej zdrady. 27 kwietnia 1792 roku zawiązano konfederację targowicką

Druk ulotny z tekstem „Konfederacyi generalnej wolnych obojga złączonych narodów” (targowickiej). Fot. z książki „Konfederacja targowicka”, wyd. Biały Kruk Druk ulotny z tekstem „Konfederacyi generalnej wolnych obojga złączonych narodów” (targowickiej). Fot. z książki „Konfederacja targowicka”, wyd. Biały Kruk W drugiej połowie marca połączył się z Potockim i Rzewuskim hetman Franciszek Ksawery Branicki (1730–1819). Pojechał nie przez Jassy, lecz wprost z Warszawy, na urlop trzymiesięczny, który otrzymał, dawszy królowi słowo honoru i złożywszy pisemną deklarację, że będzie wierny konstytucji i że wróci na pierwsze wezwanie Rzeczypospolitej. Mało ceniony na dworze petersburskim, jako człowiek niepewnego charakteru, pożądany był przez wzgląd na swe stanowisko urzędowe. Nie liczono ani na jego inicjatywę, ani na powagę sądu o rzeczach. Dla Potockiego był pod pewnymi względami zawadą; większą miał wartość dla Rzewuskiego, jako sprzymierzeńca we wznowionych zabiegach około przywrócenia niepodległej władzy hetmańskiej. W pertraktacjach malkontentów z dworem  petersburskim był figurantem bez znaczenia, zwłaszcza że śmierć Potiomkina 16 października 1791 r. pozbawiła go stosunków i wpływów dawniejszych.

***

Resztę gości petersburskich stanowili: Antoni książę Światopełk Czetwertyński, kasztelan przemyski, Jerzy Wielhorski, kawaler orderów polskich, Antoni Złotnicki, chorąży czerwonogrodzki, Adam Moszczeński, chorąży bracławski, Jan Zagórski, podczaszy włodzimierski, Jan Suchorzewski, wojski wschowski, Michał Kobyłecki, pułkownik pułku buławy polnej koronnej, Jan Świejkowski, wojewodzic podolski, Franciszek Hulewicz, łowczy czerniechowski, i Dyzma Bończa Tomaszewski. Moszczeński, Świejkowski, Złotnicki, Zagórski i Suchorzewski byli posłami na ostatnim sejmie: dwaj pierwsi bracławskimi, trzeci podolskim, czwarty wołyńskim, piąty kaliskim.

Zastęp ten rekrutował się przeważnie z domowników, dworzan i oficjalistów Potockiego. Ojciec Czetwertyńskiego, Włodzimierz, pełnił funkcję marszałka dworu Franciszka Salezego, wojewody kijowskiego. Matka Hulewicza była niegdyś panną służebną wojewodziny, ojciec dzierżawił folwark w Humańszczyźnie, on sam asystował Szczęsnemu w podróżach zagranicznych. Moszczeński administrował dobrami i wraz z Tomaszewskim, stale rezydującym na dworze tulczyńskim, wielki miał wpływ na Potockiego. Świejkowski, którego siostra wyszła za Moszczeńskiego, Złotnicki i Zagórski wysługiwali się Potockiemu w interesach publicznych i prywatnych, dorabiali się na nim fortuny. W bliskich też stosunkach z główną siedzibą Szczęsnego Potockiego Tulczynem był Wielhorski, ekspisarz polny litewski, znany już dawniej w sferach petersburskich, żonaty z Rosjanką, Matiuszkinówną.

Rzewuski pociągnął z sobą nad Newę jednego tylko klienta, Kobyłeckiego, który miał rangę pułkownika, a pełnił w dobrach hetmańskich funkcję oficjalisty. W towarzystwie tym znalazł się Suchorzewski, człowiek bezinteresowny, lecz zapalony wielbiciel starych urządzeń republikańskich, w nienawiści dla tronu sukcesyjnego przewyższający Potockiego i Rzewuskiego.

Potocki nie przestał tytułować się generałem artylerii, choć go sejm tego urzędu pozbawił. Rzewuski pisał się hetmanem, pomimo tego, że buławy polne były skasowane. Moszczeński, Świejkowski, Złotnicki, Zagórski i Suchorzewski zaniechali tytułów poselskich.

***

„Jakże ich nie przyjąć?, mówiła imperatorowa z okazji przyjazdu do Petersburga Potockiego i Rzewuskiego. – Jeden wierny nam jest i oddany od lat trzydziestu, drugi z wroga przez zbieg okoliczności stał się przyjacielem naszym, ponieważ Rzeczpospolita nie może utrzymać się bez poparcia Rosji”. Podczas audiencji zwracał na się uwagę dygnitarzy rosyjskich znacznością wzrostu i strojem polskim Złotnicki.

Potocki i Rzewuski umieszczeni zostali w apartamentach dworskich, Branicki z żoną zajmował lokal księcia Potiomkina. Wszyscy oni, wraz z Szymonem Kossakowskim, uczestniczyli w małych codziennych przyjęciach imperatorowej, doświadczali poufałości Płatona Zubowa, podejmowani byli przez ministrów wystawnymi obiadami. Rzewuski zabawiał imperatorową niezwykłymi pomysłami historycznymi. Dowodził, pomiędzy innymi, że księżna Olga (prawdopodobnie żona Igora) była emigrantką z jego dóbr, na poparcie czego złożył dowody przekonywające. Odbywały się częste konferencje pomiędzy ministrami rosyjskimi a panami polskimi; zdarzały się jednak narady bez udziału nawet hr. Bezborodki i wicekanclerza Ostermanna, z samą imperatorową i Zubowem – co miało być szczególnym wyróżnieniem.

Bardziej niż odkrycia historyczne Rzewuskiego interesowały imperatorową oskarżenia, jakimi panowie polscy obciążali obradujący sejm (Czteroletni), podnosząc potęgowanie się w Warszawie jakobinizmu i ducha rewolucji. W początkach kwietnia opowiadali na cercle [w kółku], że Stanisław August dla zorganizowania klubu jakobińskiego sprowadził z Paryża Mazzeiego, strasznego Włocha, który, według obiegających pogłosek, zakładał się w Warszawie, że imperatorowa zostanie rychło zamordowana. Sfery petersburskie malkontentami polskimi pogardzały, bo intrygami swymi wciągali Rosję w nową wojnę i wzywali obcej pomocy przeciwko własnej ojczyźnie; oni jednak, odurzeni widokami urzeczywistnienia swych celów, oszołomieni uprzejmością sfer dworskich, szli niezachwianie w raz obranym kierunku.

Zdaniem imperatorowej należało ułożyć z panami polskimi formę rządu republikańską i obwarować ją nowym traktatem, mającym zastąpić umowy dawniejsze, przez ostatni sejm pogwałcone. „Uznajemy, komunikowała swemu ministrowi, tylko Rzeczpospolitą, z którą mamy wspólny interes zwalczenia rewolucji. Do wspomagania Rzeczypospolitej obowiązani jesteśmy zawartymi z nią dawniej traktatami, które pragniemy utrzymać święcie. Każdego myślącego z nami zgodnie uważać będziemy za przyjaciela; wyznawców innych opinii poczytamy za przeciwników naszych i Rzeczypospolitej”.

Rezultatem konferencji ministrów petersburskich z panami polskimi było umówienie zasad nowej konstytucji, mającej zastąpić Ustawę Rządową z 3 maja; obok tego obmyślenie planu łącznego działania malkontentów z armią rosyjską.

Przyszła konstytucja Rzeczypospolitej ma się opierać na dwudziestu trzech zasadach. (...)

Przy współudziale zarządzającego niegdyś kancelarią księcia Potiomkina sekretarza gabinetowego imperatorowej, generała Popowa, opracowany został akt zawiązania konfederacji generalnej koronnej. W akcie tym, rozpoczynającym się od słów: „Nigdy jeszcze sztuka zwodzenia w tym u nas nie była widziana stopniu, w którym się okazała w tych czasach ostatnich”, następujące sejmowi robiono zarzuty:

Niepotrzebnie i wbrew woli narodu zawiązał się w konfederację.

W początkach raczej psuł, niż poprawiał rząd Rzeczypospolitej.

Wmawiał w naród, że jest on pozbawiony samowładności. 

Stanowił prawa kardynalne, jakby ich nie było.

Straszył fałszywymi wieściami o złych zamiarach państw sąsiednich.

Usiłował wplątać Polskę w wojnę z Rosją, najlepszą sąsiadką i przyjaciółką.

Przeciągnął nieprawnie czas dwuletni obrad.

Wyłączył od prerogatyw szlachectwa nieposesjonatów [nieposiadających własności ziemskiej lub miejskiej].

Ci, którzy sejmem owładnęli, „siali na wszystkie strony projekta demokrackie: przykład nieszczęsny Paryża wystawiany był za wzór miastom naszym; klopy [kluby], na wzór paryskich modne, lecz niebezpieczne dla spokojności narodów rozsiewali zdania”.

W dniu 3 maja przemienili gwałtownie Rzeczpospolitą w monarchię.

„Próżno liczba znaczna senatorów i posłów do praw narodowych, do paktów narodu z królem, do przysiąg się marszałków odwoływali; próżno o deliberację, o turnum domagali się; głos przy prawach obstających był tłumiony, osoby ich gwałtów paryskich przykładem straszone były”.

Przeciwko temu wszystkiemu autorowie aktu protestują i „za zleceniem pozostałych w domach po województwach braci” konfederują się:

Przy wierze świętej katolickiej rzymskiej.

Przy równości i wolności dla wszystkiej szlachty, a nie dla osiadłej tylko.

Przy całości granic Rzeczypospolitej.

Przy rządzie republikańskim, jak najwolniejszym.

Przy utrzymaniu praw unijnych Wielkiego Księstwa Litewskiego z Koroną.

Przy całości praw szlacheckich.

Przy zachowaniu w urzędach i rangach tych, których sejm za protestowanie przeciwko sukcesji tronu i monarchii z zaszczytów poodzierał.

W całym akcie związkowym najmniejszej nie masz wzmianki o królu i jego prerogatywach. W sposób milczący zapowiedziano detronizację Stanisława Augusta.

„Żądania nasze są, aby Rzeczpospolita udzielną, samowładną, niepodległą, w granicach całą została, bo od wieków nikomu podległą i niczyją własnością, dziedzictwem nie była. Żądamy wolności narodowi naszemu przyzwoitej, bo w niej przodkowie nasi od wieków żyli, bośmy się w niej porodzili i umierać chcemy. Żądamy spokojności wewnętrznej, trwałego z sąsiadami pokoju; bo szczęśliwości, bezpieczeństwa własności, nie zamieszania wojen szukamy. Żądamy sobie utwierdzić rząd republikański, bo do innego przywyknąć nie zdołamy; bo inny niepokój i ruinę przynieść nam tylko może”.

„A że Rzeczpospolita, podbita i w rękach swych ciemiężycielów moc całą mająca, własnemi z niewoli dźwignąć się nie może siłami; nic jej innego nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do wielkiej Katarzyny… Sprawiedliwość próśb naszych, świętość traktatów i sojuszów, które ją łączą z Rzecząpospolitą, a nade wszystko wielkość jej duszy pewną nam daje nadzieję nieinteresownej, wspaniałej, jednym słowem – godnej jej dla nas pomocy”.

Na marszałka konfederacji powołany został Potocki, na wodzów wojsk Rzeczypospolitej Branicki i Rzewuski, na konsyliarzy [doradców] książę Czetwertyński, Wielhorski, Złotnicki, Moszczeński, Zagórski, Suchorzewski, Kobyłecki, Świejkowski, Hulewicz, na sekretarza Tomaszewski.

Hetmani obejmą władzę nad wojskami Rzeczypospolitej. Do konfederacji przejdzie skarb, sądownictwo, policja, wszystkie organa służby publicznej.

„Bracia nasi!, kończą konfederaci swój akt, wołamy do was!, wznosimy ręce nasze do was za tą wspólną ojczyzną, która ginie, a którą wy zachować możecie. Nie idzie tu o nas tylko: zginiecie i wy, gdy Rzeczpospolita ginąć będzie. Pomnijcie, że gdzie się sadowi tyrania, tam na czas zwlec zgon swój można, ale go nie umknąć. Później lub prędzej wszystko, co tchnie wolnością, pod ciężarem despotyzmu upaść musi”.

W rotach przysięgi dla marszałka, hetmanów, konsyliarzy i przystępujących do konfederacji umieszczono z naciskiem: „Na oderwanie najmniejszej części kraju lub jego przyległości pozwalać nie będę”.

Na marszałka konfederacji generalnej litewskiej przeznaczony został, z tytułu bogactwa i rozległych stosunków, kanclerz wielki Aleksander książę Sapieha, z którym jednak nie porozumiano się jeszcze w tym względzie. Gdyby Sapieha propozycję odrzucił, laskę litewską obejmie marszałek koronny, Potocki. Regimentarzem wojsk litewskich będzie Kossakowski, wciąż generał porucznik rosyjski, zaszczycony zupełnym zaufaniem imperatorowej. Podejmie on pracę około skonfederowania województw i powiatów litewskich; otrzyma i powiezie list, jaki w imieniu imperatorowej wystosuje hr. Bezborodko do kanclerza Sapiehy z propozycją, iżby przyjął laskę marszałkowską.

Sformowana zabiegami Kossakowskiego konfederacja generalna litewska złączy się z koronną.

Jak w materii zasad nowego rządu, tak i w kwestii planu działania hetmani występowali z uroszczeniami niedogadzającymi ani imperatorowej, ani Szczęsnemu Potockiemu. Domagali się, między innymi, przyznania im prawa ściągania od obywateli Rzeczypospolitej podatków na utrzymanie wojsk, które znajdować się będą pod ich komendą… 

Akt konfederacji generalnej koronnej podpisany i zaprzysiężony został w Petersburgu 27 kwietnia. Datowano go rzekomo w podolskiej Targowicy 14 maja, w terminie zamierzanego wkroczenia do Polski wojsk rosyjskich.

Pomysły, wyłożone w akcie konfederacji, uzasadnił i rozwinął sekretarz Zubowa, Andrzej Altesti, w broszurze pt. Memoires sur la revolution de Pologne, mającej na celu zohydzenie stronnictwa konstytucyjnego i wykazanie dobrodziejstw, jakich naród polski doświadczył od Rosji. Polska była, według autora, puszczą, zaludnioną dzikim motłochem, i dopiero za sprawą Rosji doszła do pewnego stopnia cywilizacji. Wszystko zawdzięcza gwarancji rosyjskiej. Imperatorowa osłaniała Rzeczpospolitą przed najazdami Tatarów i buntami hajdamaków, ugruntowała w niej ład i spokój, wsparła rolnictwo i handel. W r. 1788 zastęp ludzi zdemoralizowanych, zasilany pieniędzmi ze źródła nieczystego, obalił rząd zagwarantowany. Sprzymierzył się z motłochem miejskim, ze zbrodniarzami i nikczemnikami. Narodowi, ujarzmionemu przez garść łupieżców, imperatorowa udziela pomocy bezinteresownej. Zbrodniarze tylko poczytają wojska rosyjskie za nieprzyjacielskie. Imperatorowej nie o co innego chodzi, jak o zyskanie wdzięczności narodu polskiego i błogosławieństwa rodu ludzkiego. Intrygantów i łotrów nie wesprze żadne mocarstwo europejskie. Oświecona Europa z pogardą patrzeć będzie na sromotę upadku tych, którzy usi- łują podminować podwaliny cywilizacji.

Paszkwil Altestiego, uznany w sferach rządowych w Petersburgu za rodzaj manifestu, rozpowszechniano po świecie jednocześnie z wkroczeniem do Polski wojsk rosyjskich.

***

Tekst pochodzi z książki "Konfederacja targowicka", wyd. Biały Kruk, 2024

Konfederacja targowicka

Konfederacja targowicka

Władysław Smoleński

Czytając tę historyczną książkę, zaczynamy się zastanawiać, czy jednak nie odnosi się ona do czasów jak najbardziej nam współczesnych. Nie chodzi tylko o samo zjawisko zdrady narodowej, ale o metody działania targowiczan. Nasuwa się co chwilę refleksja: to wtedy też już tak było?! Tak, już wtedy np. zastosowano terror wobec wolnych obywateli Rzeczypospolitej, rekwirowano majątki, pozbawiano stanowisk.


 

Wodzowie Polski. Szlakami chwały oręża polskiego

Wodzowie Polski. Szlakami chwały oręża polskiego

 

Niezmierzone jest bogactwo polskiej historii! Gdyby jednak oprzeć się tylko na przekazach medialnych, to nasze dzieje wyglądałyby mizernie i siermiężnie. Tak samo szkolne lekcje historii wieją nudą dzięki zubożonym do minimum zakresom nauczania oraz wyjątkowo prymitywnym podręcznikom. Historia w szkołach odarta została z narracji, z autorytetów, a przede wszystkim z bohaterstwa i patriotyzmu.

 

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Blask Rzeczypospolitej. Od X do XXI wieku

Wojciech Polak

Oto dzieło wybitnego i wszechstronnego historyka, które czyta się jak pasjonującą powieść. Sięgając po Blask Rzeczypospolitej, każdy, kto w jednej książce chciałby zapoznać się z historią Polski na przestrzeni całych jej dziejów, ma tę możliwość. A dzieje te są długie, żywe i imponujące. Historia nasza, jak każdego wielowiekowego kraju, obfituje we wzloty i upadki. Może napawać dumą i podziwem, ale też przestrzegać przed niebezpieczeństwami.


 

Dzieje Polski. Tom 6. Potop i ogień

Dzieje Polski. Tom 6. Potop i ogień

Andrzej Nowak

Oj, działo się, działo! Kolejny tom „Dziejów Polski” prof. Andrzeja Nowaka obejmuje krótszy okres czasu. Ale biorąc pod uwagę natłok ważnych dla narodu oraz państwa wydarzeń, niektórych brzemiennych w skutki na całe wieki, łatwo zrozumieć, dlaczego Autor poświęcił tym latom tak dużo miejsca. To nie Autor spowolnił pisanie, lecz w omawianym czasie historia bardzo przyspieszyła.


 

PAKIET Dzieje Polski tomy 1 - 5 w cenie 329 zł

PAKIET Dzieje Polski tomy 1 - 5 w cenie 329 zł

Andrzej Nowak

.


 

Kierunek Targowica. Polska 2005 – 2015

Kierunek Targowica. Polska 2005 – 2015

Wojciech Roszkowski

Polska w roku 2005 przeżyła reset lewicowych i liberalnych rządów; wydawało się, że postkomuniści przegrali i już nie wrócą. A jednak zaledwie po dwóch latach wszystko się odmieniło i już w 2007 roku III RP znalazła się na najlepszej drodze do nowej gospodarczej i moralnej targowicy. Jak do tego mogło dojść i ile zła musiało się jeszcze wydarzyć, nim Polacy w 2015 r.


we

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.