Protesty przeciwko masowej turystyce rozleją się na całą Europę? Obawy przedstawiciela UNESCO

Nasi autorzy

Protesty przeciwko masowej turystyce rozleją się na całą Europę? Obawy przedstawiciela UNESCO

Turyści na plaży w Magaluf na Majorce. fot. Liilia Moroz - praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=67738656 Turyści na plaży w Magaluf na Majorce. fot. Liilia Moroz - praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=67738656

Sytuacja w Hiszpanii wymknęła się spod kontroli, gdyż mieszkańcy kraju tracą swoje mieszkania i są sfrustrowani hordami turystów polujących na dobre „selfie”.

Palący problem

Rosnąca liczba przyjezdnych, gwałtownie rosnące ceny mieszkań i wzrost liczby turystów chcących zrobić sobie selfie przyczyniły się tego, że sytuacja wymknęła się spod kontroli, stwierdził urzędnik UNESCO dodając, że zaniedbania w rozwiązaniu tej kwestii mogą sprawić, że fala protestów przeciwko masowej turystyce może rozlać się po całej Europie.

W ostatnich tygodniach dziesiątki tysięcy protestujących wyszły na ulice najpopularniejszych miast turystycznych w Hiszpanii wzywając do ograniczenia masowej turystyki i ponownego przemyślenia modelu biznesowego, który ich zdaniem spowodował wzrost cen mieszkań i wypędził miejscową ludność z miast. Jednocześnie organizatorzy manifestacji podkreślają, że nie są przeciwni turystyce jako takiej, a jedynie apelują o bardziej rozważne podejście do zagadnienia.

Okiem działacza UNESCO

Na problem zwraca uwagę Peter DeBrine, starszy specjalista ds. projektów UNESCO ds. zrównoważonej turystyki. „Widać obecnie, że przekraczamy próg tolerancji w tych lokalizacjach” – stwierdził. „Próbujemy teraz przywrócić tej sytuacji równowagę, której obecnie brakuje”, zadeklarował i wskazał również na niezliczoną ilość czynników wyjaśniających, dlaczego wiele osób w Hiszpanii – od dawna jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych na świecie – przewodzi obecnie ostremu sprzeciwowi wobec funkcjonowania turystyki w ich kraju. Zdaniem DeBrine’a najważniejszym powodem był kryzys mieszkaniowy.

Mieszkanie pod namiotem i naklejki

Turystyka zaostrzyła jeszcze już istniejące obawy dotyczące przystępności cenowej mieszkań, ponieważ upowszechnienie się krótkoterminowego najmu wypiera lokalnych mieszkańców z rynku. W efekcie pracownicy takich miejsc turystycznych, jak Ibiza, zostali postawieni w sytuacji bez wyjścia i zaczęli mieszkać w kamperach czy namiotach. W tym samym czasie w Maladze odbyła się „akcja naklejkowa”, podczas której mieszkańcy oblepiali obiekty turystyczne hasłami „Kiedyś tu mieszkała rodzina” lub „Wracaj do domu”.

Aspołeczni turyści

Ostatnimi czasy Hiszpania biła jeden rekord za drugim, zawrotna liczba turystów była także czynnikiem, który doprowadził do wybuchu masowych protestów. Jak uważa DeBrine, również zachowanie turystów miało tu znaczenie oraz fakt, że nie zawsze potrafią oni uszanować odwiedzane miejsce.

Miejscowości w całej Hiszpanii od dawna starają się przeciwstawić temu, co miejscowa ludność określa jako zachowania aspołeczne poprzez wprowadzaniu zasad odnośnie do ubioru, ograniczaniu sprzedaży alkoholu i – jak miało to miejsce niedawno w jednym z kurortów – wprowadzeniu zakazu nadmuchiwanych kostiumów-penisów i lalek erotycznych.

Po co nam podróże?

UNESCO od dawna promuje podróże, wskazując na ich wyjątkową zdolność do okazywania szacunku dla dziedzictwa kulturowego na całym świecie. Jednak w czasach mediów społecznościowych to modelowe podejście najwyraźniej stało się trudniejsze do zrozumienia, powiedział DeBrine.

„Ewoluowaliśmy za to w kierunku czegoś, co nazywam turystyką motywowaną selfie” – powiedział. „Turyści po prostu chcą zrobić zdjęcie jakiegoś obiektu, nie mając tak naprawdę pojęcia, co to jest i co to oznacza dla naszej przeszłości i przyszłości”, uważa DeBrine.

Zaostrzenie protestów

W czerwcu na Majorce można było zobaczyć frustrację związaną z rosnącymi hordami poszukiwaczy selfie, gdy setki osób zorganizowały protest w malowniczej zatoce, skarżąc się na przeludnienie i degradację środowiska spowodowane przez Instagrammerów i influencerów przybywających na wyspę, aby zrobić idealne zdjęcie .

Już kilka tygodni później protesty w Hiszpanii przybrały ostrzejszy obrót, gdy garstka protestujących oblała turystów wodą ze specjalnych pistoletów. Inni manifestanci nieśli transparenty z napisami „Turyści wracajcie do domu” i „Nie jesteś mile widziany”.

Zadbać o mieszkańców

Zdaniem DeBrine’a potrzebna jest zmiana paradygmatu, w wyniku której decydenci zaczną sobie zadawać pytanie o to, w jaki sposób można by polepszyć sytuację mieszkańców. „To trochę banał, ale zawsze powtarzam, że lepsze miejsca do życia to lepsze miejsca do odwiedzenia”, uważa urzędnik i wskazuje, że niektóre kraje podjęły już tego rodzaju próby: w Wenecji obowiązuje obecnie opłata za wstęp, z kolei burmistrz Barcelony obiecał niedawno ograniczenie wynajmu mieszkań dla turystów do 2028 r., natomiast Majorka i Dubrownik podjęły działania mające na celu ograniczenie przypływu statków wycieczkowych.

Jak zauważa DeBrine, nie wszystkie rozwiązania wprowadzane do tej pory okazały się skuteczne, jak np. rozproszenie turystów po różnych lokalizacjach, które spowodowało narzekanie mieszkańców na hałas i obciążenie lokalnej infrastruktury. Jednak te nietrafione pomysły i tak były lepsze niż sytuacja, w której władze lokalne odmawiają uznania problemu, ryzykując rozprzestrzenieniem się protestów przeciwko turystyce poza Hiszpanię, stwierdził DeBrine.

Źródło: www.theguardian.com, AD

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Tyrania postępu

Tyrania postępu

Andrzej Nowak, ks. Dariusz Oko, ks. Waldemar Chrostowski, Jerzy Kruszelnicki, Grzegorz Kucharczyk

Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.


 

W 80 podróży dookoła świata

W 80 podróży dookoła świata

Marcin Wolski

Czy 80 podróży wystarczy, by zwiedzić cały świat? Tego nie wiemy, ale z pewnością jest to wystarczająca ilość ekspedycji, by okrążyć naszą piękną Ziemię i bliżej jej się przyjrzeć. Właśnie o takich niezwykłych podróżach opowiada ta porywająca książka. Przypomina ona ponadto, że świat czeka, byśmy go odkryli – dla siebie.


 

Polska. Dwanaście wieków

Polska. Dwanaście wieków

Adam Bujak, Wojciech Polak

Takiego albumu o naszym kraju jeszcze nie było. Polska ukazana została tu od czasów najdawniejszych do najnowszych, wiek po wieku. Każde stulecie, od X po XXI, zostało osobno scharakteryzowane. Przypomniane zostało również, że wcześniej istniała Prapolska.


 

Polska. Panoramy

Polska. Panoramy

Adam Bujak, Andrzej Nowak

Takie książki wydawane są bardzo rzadko i stanowią niespotykany rarytas na półkach domowych bibliotek. "Polska. Panoramy" to monumentalny album, który prezentuje najpiękniejsze polskie krajobrazy. Majestat Giewontu, dostojność Wawelu, zamki, pałace, malownicze pola jakby wyjęte z mickiewiczowskich opisów przyrody, wzburzony Bałtyk, leniwe polskie rzeki - nasza Ojczyzna ujęta w dziesiątkach zdjęć panoramicznych.


 

 

 


Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.