Polska spłaca pożyczkę Ukrainy? Poseł pokazał dokument
Fot. Lalpino, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons. Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek opublikował w mediach społecznościowych odpowiedź na interpelację poselską w sprawie spłacania przez Polskę odsetek od pożyczki, jaką zaciągnęła Ukraina w strukturach Unii Europejskiej.
„Nie chcę antagonizować, ale to jednak jest nienormalne! Podczas, gdy deficyt budżetowy na 2025 r. wyniesie w Polsce 289 miliardów złotych, Ministerstwo Finansów potwierdza – w odpowiedzi na moją interwencję poselską – że Polska wzięła na siebie spłatę odsetek za pożyczkę Ukrainy z Komisją Europejską!”, napisał poseł Grzegorz Płaczek na swoim koncie na portalu X (pisownia oryginalna).
„Pierwsza transza już za nami. Tylko w 2024 r. – zgodnie z prośbą strony ukraińskiej i umową spłaty odsetek – Polska dokonała wpłaty PIERWSZEJ CZĘŚCI ZOBOWIĄZANIA w wysokości… 102 010 468 PLN!!! Odsetki i kolejne wpłaty będą regulowane przez Polskę… do końca 2027 roku”, informuje poseł.
Nie chcę antagonizować, ale to jednak jest nienormalne! Podczas, gdy deficyt budżetowy na 2025 r. wyniesie w Polsce 289 miliardów złotych, Ministerstwo Finansów potwierdza - w odpowiedzi na moją interwencję poselską - że Polska wzięła na siebie spłatę odsetek za pożyczkę Ukrainy… pic.twitter.com/ULQJsOKwUx
— Grzegorz Płaczek (@placzekgrzegorz) June 12, 2025
Źródło: x.com/placzekgrzegorz; AD
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki o zagrożeniach, z jakimi mierzy się obecnie Polska:

Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.

Wojna. Reportaż z Ukrainy
Ta wojna jest blisko. Kilkanaście kilometrów od polskiej granicy znajdują się w pełni uzbrojone posterunki wojskowe, a w nich żołnierze gotowi walczyć z rosyjskim najeźdźcą aż do śmierci. Ale oprócz geografii chowa się w bliskości tej wojny jeszcze inna, upiorna prawda. Niemiłosiernie bombardowana charkowska dzielnica Sałtiwka łudząco przypomina przecież blokowiska łódzkiego Widzewa czy warszawskiego Ursusa.
Komentarze (1)
https://www.gov.pl/web/finanse/unijny-instrument-wsparcia-dla-ukrainy
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.