Niemcy: 250 000 euro grzywny lub więzienie za „misgendering”
fot. Pexels.com Niemieckim autorom podkastu grozi ćwierć miliona euro grzywny lub więzienie za zwrócenie się do trans-aktywisty zgodnie z jego płcią biologiczną.
Niemiecki sąd nakazał usunięcie z sieci spornego odcinka podkastu z serii „Hoss und Hopf” po tym, jak prominentny aktywista transgenderowy pozwał autorów programu za nazywanie go „mężczyzną” i używanie wobec niego męskich zaimków podczas nagrania. To jednak nie koniec, okazuje się bowiem, że prezenterzy mogą nawet trafić do więzienia lub zapłacić ćwierć miliona euro grzywny za swoje „przewinienie”.
Gorliwość sądu
W rzeczonym odcinku gospodarze programu rozmawiali o przypadku „Laury” czyli Nicolasa Holsteina, który trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak domagał się dostępu do przestrzeni publicznych przeznaczonych dla kobiet.
W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy we Frankfurcie nakazał usunięcie tego odcinka i zakazał ponownego publikowania go także przez osoby trzecie. Sąd zakazał również dwóm prowadzącym, Kiarashowi Hossainpourowi i Philipowi Hopfowi, zwracania się do Holsteina jako do mężczyzny i używania męskich zaimków w odniesieniu do niego w przyszłych dyskusjach.
Jak zrelacjonował Hossainpour na portalu X, w ich przypadku sąd zastosował przyspieszoną procedurę. „Warto zauważyć, że sąd dostrzegł tu ‘nadzwyczajną pilność’ – jakby użycie biologicznie poprawnych terminów stanowiło bezpośrednie zagrożenie, którego pozbycie się nie może się opóźnić” – napisał.
Mimo swojej niezgody na funkcjonowanie w takiej rzeczywistości gospodarze programu zamierzają współpracować w tej sprawie z władzami i poprosili już swoich widzów o usunięcie fragmentów „zakazanego” odcinka i o niepublikowanie ich ponownie w przyszłości.
Działalność "Laury"
W nagraniu prowadzący rozmawiali o najnowszym wybryku Laury-Nicolasa, który zmusił posiadacza żeńskiej siłowni w Erlangen (Bawaria) do zapłaty odszkodowania po tym, jak ten odmówił mężczyźnie możliwości korzystania z obiektu. Właściciel siłowni powoływał się na dyskomfort kobiet (a zwłaszcza klientek muzułmańskich) związany z obecnością Holsteina w szatniach, ale Federalna Agencja Antydyskryminacyjna orzekła, że Holsteinowi należy się 1000 euro za „szkody osobiste”.
Co ciekawe, była to jedyna siłownia – spośród w sumie 14 w tym mieście – dedykowana wyłącznie kobietom. Fakt, że aktywista chciał ćwiczyć akurat tam, rodzi podejrzenia, że zależy mu na przyciągnięciu uwagi mediów.
Holstein był także pierwszą niemiecką „transkobietą” grającą w żeńskiej lidze piłki nożnej, gdzie współdzielił szatnie z kobietami i dziewczynkami. Specjalnie dla niego stworzono również – uwzględniając skargi koleżanek z drużyny, wśród których były także osoby nieletnie – oddzielny harmonogram korzystania z pryszniców, jednak pojawiły się później oskarżenia o łamanie go przez Holsteina.
Również agencja medialna NiUS, która poinformowała o sprawie nazywając Holsteina „mężczyzną”, została ukarana zakazem błędnego określania płci działacza oraz grzywną.
Źródło: europeanconservative.com, AD
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Pandemia grzechu, czyli śmierć nauczycielką życia
Czy zdajemy sobie sprawę z tego, dokąd prowadzą nas najnowsze trendy światopoglądowe? Postnowocześni ideologowie, pseudonaukowcy oraz zgenderyzowani politycy chwycili w swoje ręce stery w wielu krajach i wiodą ludzkość w tragiczną otchłań. Zgodnie z jeszcze oświeceniowymi, a potem z marksistowskimi, leninowskimi i nazistowskimi zaleceniami także dzisiejsi utopiści godzą się z tym, że na drodze do świata bez skazy muszą być ofiary.
Tyrania postępu
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.
Dokąd zmierzamy? Wiara, edukacja, tradycja
Niniejsza antologia publicystyki patriotycznej próbuje dać odpowiedź na postawione w tytule pytanie: Dokąd zmierzamy, my jako Polacy? A co za tym idzie – kto nam wyznacza, lub usiłuje wyznaczać, drogę? Jakże często czujemy się zagubieni, zdezorientowani, manipulowani.
Szukamy stałych punktów odniesienia, niezmiennych wartości, na których można by się oprzeć bez obawy, że pobłądzimy.
Bunt barbarzyńców. 105 pytań o przyszłość naszej cywilizacji
Czy cywilizacja zachodnia, do której wszak należymy, już upadła? A jeśli tak, to czy będzie w stanie się podnieść i pod jakimi warunkami? Pytania te nurtują wielu ludzi, także wybitnego intelektualistę i świetnego pisarza prof. Wojciecha Roszkowskiego. Autor rozważał je już w skrzącym się imponującą erudycją dziele „Roztrzaskane lustro”, które stało się bestsellerem ubiegłego roku.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.