17 milionów dla spółki Olgi Tokarczuk. W firmie pracują… 4 osoby
Olga Tokarczuk na festiwalu w Berlinie (2017). fot. autorstwa Martin Kraft - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=58367535 Jak podaje portal niezalezna.pl, spółka Sundog, której współzałożycielką jest Olga Tokarczuk, otrzymała grant na 17 mln złotych. W firmie pracują zaledwie 4 osoby.
Sundog to firma z branży gier komputerowych, a wśród jej założycieli jest Olga Tokarczuk. Według medialnych doniesień podmiot otrzymał aż 17 milionów złotych dotacji od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), i to pomimo tego, że w firmie tej pracują zaledwie 4 osoby.
Zgodnie z podaną publicznie informacją Sundog ma przeznaczyć tę ogromną kwotę na stworzenie systemu pozwalającego na „tworzenie spójnych psychologicznie postaci, których decyzje będą odzwierciedlały ich implikowaną psychikę”.
Grant został przyznany w ramach Ścieżki SMART, do której nabór odbył się we wrześniu br., a która została stworzona, by wspierać działalność mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Na konkurs wpłynęło ponad 2,7 tys. wniosków, z czego dofinansowanie otrzymało 201 projektów. Sumaryczna kwota przyznanego dofinansowania wyniosła ponad 1,4 mld zł.
Dotacja dla firmy Sundog, jak się okazuje, była największą spośród przyznanych firmom gamingowym. Otwarte pozostaje pytanie o to, skąd taka duża kwota dotacji, i to dla firmy, która w ubiegłym roku przyniosła ok. 340 tys. zł straty.
Źródło: niezalezna.pl, AD
Konfederacja targowicka
Czytając tę historyczną książkę, zaczynamy się zastanawiać, czy jednak nie odnosi się ona do czasów jak najbardziej nam współczesnych. Nie chodzi tylko o samo zjawisko zdrady narodowej, ale o metody działania targowiczan. Nasuwa się co chwilę refleksja: to wtedy też już tak było?! Tak, już wtedy np. zastosowano terror wobec wolnych obywateli Rzeczypospolitej, rekwirowano majątki, pozbawiano stanowisk.
Kierunek Targowica. Polska 2005 – 2015
Polska w roku 2005 przeżyła reset lewicowych i liberalnych rządów; wydawało się, że postkomuniści przegrali i już nie wrócą. A jednak zaledwie po dwóch latach wszystko się odmieniło i już w 2007 roku III RP znalazła się na najlepszej drodze do nowej gospodarczej i moralnej targowicy. Jak do tego mogło dojść i ile zła musiało się jeszcze wydarzyć, nim Polacy w 2015 r.
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza
Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Bankructwo polskiej inteligencji
Wygląda na to, że polska inteligencja, czyli warstwa ludzi wykształconych, żyjących z pracy umysłowej, zbankrutowała. Niekoniecznie finansowo, ale na pewno ideowo. Pod koniec wieku XX zboczyła gdzieś na manowce i powoli przestała się liczyć jako wiodąca grupa społeczna, z której wyłaniają się elity.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.