„Równościowa” aplikacja hiszpańskiego Ministerstwa Równości niewypałem. Tysiące euro poszły w błoto

Nasi autorzy

„Równościowa” aplikacja hiszpańskiego Ministerstwa Równości niewypałem. Tysiące euro poszły w błoto

Fot. Pixabay. Fot. Pixabay. „MeToca”, czyli „MojaKolej”, aplikacja przedstawiona przez hiszpańskie Ministerstwo Równości pod wodzą ówczesnej „ministry” Irene Montero we wrześniu 2023 roku, poniosła zdecydowaną porażkę. Przez rok i cztery miesiące swojej aktywności – dopóki nie została wycofana z powodu braku użytkowników – została pobrana zaledwie 11 201 razy. Koszt jej opracowania wyniósł 211 750 euro, nie wliczając w to kolejnych 30 737 euro, jakie wydano na produkcję towarzyszących „MeToca” spotów reklamowych.

Celem aplikacji była pomoc w sprawiedliwym podziale obowiązków domowych poprzez przypisywanie użytkownikom zadań o określonym czasie wykonania i wymagających określonego wysiłku oraz ilustrowanie ich wkładu za pomocą wykresów. W praktyce okazała się ona kłopotliwa w użyciu, z irytującym interfejsem i małą możliwością personalizacji; wymagała także podawania niepotrzebnych danych – w przeciwnym razie blokowała korzystanie z niej. Co więcej, całkowicie ignorowała fakt posiadania dzieci – użytkownicy musieli mieć ukończone 18 lat, a takie zadania jak opieka nad najmłodszymi w ogóle nie zostały uwzględnione. Niemożliwe było w niej także zaplanowanie działań na przyszłość, a przy rejestracji obowiązkowe było podawanie swojej płci – wybór obejmował męską, żeńską lub niebinarną – inaczej następowała odmowa dostępu. Pewien paradoks stanowił także fakt, że „równościowa” aplikacja rozróżniała czynności kojarzone tradycyjnie z kobietami – jak pranie, prasowanie czy planowanie zakupów -  oraz przypisywane mężczyznom – naprawy w domu, prace konserwacyjne, wyprowadzanie zwierząt – poprzez zaznaczanie ich odpowiednio na różowo i na niebiesko.

Użytkownicy nie zostawili na „MeToca” suchej nitki; zanim zniknęła z oferujących ją sklepów internetowych, zbierała głównie negatywne oceny (1,5 na 5 gwiazdek). „Cudownie. Jakiś koleś przytulił niezłą kasę za apkę nie do zastosowania w praktyce, powodującą konflikty i całkowicie przestarzałą”, skomentował jeden z internautów. „Ministerstwo musi wejść w prywatne życie ludzi, aby mówić im, co mają robić i jak to robić” – napisał inny. Podobną opinię wyraziła w rozmowie z portalem abc.es Carmen Delgado, użytkowniczka, która zdecydowała się zainstalować aplikację krótko po jej pojawieniu się: „Nie wytrzymaliśmy nawet tygodnia, to stanowiło dodatkowy powód do kłótni (…) [Aplikacja] była bardziej udręką niż pomocą”. Wśród jej wad pani Delgado wymieniła także brak intuicyjności oraz nieaktualizowanie danych w tym samym czasie, co sprawiało, że ustalenie, kto dłużej zamiatał czy zmywał, powodowało „kłopot”, nie mówiąc już o zwiększeniu czasu korzystania z telefonu. „Myślę, że Montero powinna była przemyśleć tę koncepcję, aplikacja do poprawienia atmosfery w domu nie może jej bardziej komplikować swoim funkcjonowaniem”.

Żródło: abc.es

Wiadomości o premierach nowych książek Białego Kruka i spotkaniach autorskich prosto na Twoją skrzynkę mailową, a do tego jeszcze prezent - bon 50 zł na zakupy w naszej księgarni internetowej! Dołącz już dziś do grona Czytelników Biuletynu Białego Kruka! Aby to zrobić, kliknij TUTAJ.

Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po publikacje wspierające budowanie normalnego, zdrowego małżeństwa i normalnej, zdrowej rodziny:

Święta Rodzina

Święta Rodzina

Adam Bujak, ks. Waldemar Chrostowski

W czasach, kiedy rodzina przeżywa swój największy w dziejach kryzys, gdy jest zewsząd brutalnie atakowana przez nowe ateistyczne trendy i ideologie, najlepszą jej obroną jest przedstawienie pewnego – niezachwianego – wzoru wiary, nadziei i pokoju. Wzorem tym była, jest i bez wątpienia pozostanie dla kolejnych pokoleń matek, ojców i dzieci – Święta Rodzina z Nazaretu.

Kobiety w Piśmie Świętym

Kobiety w Piśmie Świętym

ks. Waldemar Chrostowski

Ewa, Sara, Anna, Miriam czy Estera – jakże często słyszymy te imiona; są one nierozerwalnie połączone z Pismem Świętym i całą historią Zbawienia. Ale kim są postacie kryjące się za tymi imionami? Co o nich wiemy i czego te wspaniałe kobiety uczą nas dzisiaj? Na te i na wiele innych pytań odpowiada ks. prof.

Matka Boża

Matka Boża

Adam Bujak, Jolanta Sosnowska

Mamy w Polsce od wieków ogromny skarb. Ta książka tego dowodzi. Tym skarbem jest wielka miłość i cześć dla Matki Bożej, którą nazywamy też Królową Polski. Nie jest to w żadnym razie – tak jak w wielu krajach Zachodu – miłość-relikt zaklęta w dawnych dziełach sztuki, na które patrzy się jak na obiekty muzealne. Jest to miłość żywa i żarliwa, której płomień stale jest podsycany przez następne pokolenia.

Do moich Rodaków. Św. Jan Paweł Wielki

Do moich Rodaków. Św. Jan Paweł Wielki

Jan Paweł II, Jolanta Sosnowska

Św. Jan Paweł II, zwany Wielkim, był dumnym Polakiem bez jakiegokolwiek kompleksu niższości wobec innych narodów. Takiego zachowania uczył też nas – zarówno głoszonym słowem, jak i własną postawą, którą prezentował, nie popadając przy tym w pychę czy pogardę wobec innych. Postawę swą zaś wykształcił w sobie i opierał na umiłowaniu Ojczyzny, na gruntownej wiedzy historycznej i oczywiście na głębokiej wierze w Boga i szacunku wobec bliźnich.

Dekalog

Dekalog

ks. Waldemar Chrostowski

Dziesięć Bożych Przykazań odmieniło świat, wprowadziło ład w stosunkach między ludźmi i przygotowywało człowieka na przyjście Chrystusa. Zna je niby każdy – ale czy na pewno wszystkie? Czy je rozumie? Jak np. pogodzić polecenie „nie zabijaj” z karą śmierci? Dlaczego jako dzień święty święcimy niedzielę, a nie szabat? Czy przykazań naprawdę jest dziesięć? Pytań wokół Dekalogu wiele.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.