Klimatyczne szaleństwo trwa. Kanadyjski minister środowiska za „globalnym” podatkiem węglowym
fot. Pixabay Kanadyjski minister środowiska Steven Guilbeault chce stworzyć nowy „globalny” podatek od emisji dwutlenku węgla nakładany na wszystkie towary wysyłane za granicę, co jeszcze bardziej podniosłoby ceny dla rodzin, które już zmagają się z zawyżonymi kosztami podstawowych potrzeb.
Guilbeault udostępnił w mediach społecznościowych post z Environment Canada, który potwierdził, że „omawiano ceny za emisję dwutlenku węgla” podczas konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu COP29 w Azerbejdżanie. Ten podatek „jest postrzegany przez światowych przywódców jako potężne narzędzie pobudzania inwestycji w czyste technologie i przyspieszania wzrostu gospodarczego”.
„Kanada bardziej niż kiedykolwiek inwestuje w zapewnienie działań globalnych, które będą odpowiedzią na rosnące koszty zmian klimatycznych i przejście w stronę niskoemisyjnej, czystej gospodarki”, stwierdził Guilbeault w oświadczeniu.
„Ten nowy podatek od transportu morskiego niewątpliwie odsunąłby inwestycje i biznes od naszego i tak już borykającego się z problemami systemu portowego, narażając na ryzyko związane z tym miejsca pracy”, stwierdzili konserwatyści w komunikacie prasowym. Ich zdaniem takie rozwiązanie to po prostu dodatkowy podatek od przewożonych towarów.
„W czasie, gdy co miesiąc 2 miliony ludzi korzysta z banków żywności, Kanadyjczyków nie stać na kolejne nieudane ściąganie podatków przez liberałów”, stwierdzili również konserwatyści. „Podatek węglowy to nic innego jak kosztowne oszustwo. Nie zmniejszył on emisji, ale dramatycznie zwiększył koszty życia, obciążając tym pracujących Kanadyjczyków”.
Partia Konserwatywna podkreśliła, że podatek węglowy Guilbeaulta już kosztuje Kanadyjczyków tysiące, a mimo to liberalny rząd premiera Justina Trudeau chce posuwać się dalej i sprawić, że wszystko będzie jeszcze droższe; krokiem w tym kierunku jest ostatnie podniesienie podatku od emisji dwutlenku węgla (mimo licznych sprzeciwów i protestów) o 23%, a do 2030 roku ten podatek ma wzrosnąć czterokrotnie.
LifeSiteNews wcześniej informowało, że nawet członkowie rządu federalnego, na przykład parlamentarny urzędnik ds. budżetu, twierdzili, że podatek węglowy Trudeau kosztuje Kanadyjczyków setki dolarów rocznie, zauważając, że rabaty nie wystarczą, aby zrekompensować zwiększone ceny paliwa.
Jak podaje LifeSiteNews, lipcowe badanie wykazało, że prawie połowę Kanadyjczyków dzieli zaledwie 200 dolarów od ruiny finansowej, ponieważ koszty mieszkania, żywności i innych artykułów pierwszej potrzeby ogromnie wzrosły od czasu objęcia władzy przez Trudeau w 2015 roku.
Niektóre prowincje Kanady, takie jak Alberta, prawnie kwestionują obecny federalny podatek od emisji dwutlenku węgla; co ciekawe, sami liberałowie przyznali, że wprowadzenie podatku zmniejszyło emisję gazów cieplarnianych tylko o 1%.
źródło: lifesitenews.com; AD
Zapraszamy do naszej Księgarni Internetowej po książki wskazujące kierunek w panującym dookoła ideologicznym zamęcie:
Pomiędzy Wschodem a Zachodem. W kręgu myśli Feliksa Konecznego
Z wszystkich stron słyszymy o wielkim postępie; w medycynie, w technice, w badaniach kosmosu… Równocześnie z wszystkich stron atakuje nas postęp fałszywy, cofający ludzkie życie do czasów pogańskich, ignorujący Boga, unicestwiający sumienia, drwiący z zasad moralnych, zachęcający do praktykowania wynaturzeń.
Naród niepokonany. Przełomowe momenty polskiej historii
Sarmaci w trudnych okresach Rzeczypospolitej powiadali, że jest ona niczym słońce, choć bowiem zachodzi i popada w mrok, to niebawem wschodzi i znów świeci pełnym blaskiem. Na zawsze nie gaśnie nigdy. O takich wschodach i zachodach naszego kraju i narodu pisze w tej książce wybitny historyk i pisarz, prof. Andrzej Nowak.
Do moich Rodaków. Św. Jan Paweł Wielki
Św. Jan Paweł II, zwany Wielkim, był dumnym Polakiem bez jakiegokolwiek kompleksu niższości wobec innych narodów. Takiego zachowania uczył też nas – zarówno głoszonym słowem, jak i własną postawą, którą prezentował, nie popadając przy tym w pychę czy pogardę wobec innych. Postawę swą zaś wykształcił w sobie i opierał na umiłowaniu Ojczyzny, na gruntownej wiedzy historycznej i oczywiście na głębokiej wierze w Boga i szacunku wobec bliźnich.
Dekalog
Dziesięć Bożych Przykazań odmieniło świat, wprowadziło ład w stosunkach między ludźmi i przygotowywało człowieka na przyjście Chrystusa. Zna je niby każdy – ale czy na pewno wszystkie? Czy je rozumie? Jak np. pogodzić polecenie „nie zabijaj” z karą śmierci? Dlaczego jako dzień święty święcimy niedzielę, a nie szabat? Czy przykazań naprawdę jest dziesięć? Pytań wokół Dekalogu wiele.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.