Henry Kissinger: niemiecka polityka migracyjna to „poważny błąd”

Nasi autorzy

Henry Kissinger: niemiecka polityka migracyjna to „poważny błąd”

Migranci (ekonomiczni) walczą o miejsca w pociągu na dworcu w Budapeszcie, wrzesień 2015 r. W stolicy Węgier rozegrały się wówczas dantejskie sceny, zdecydowana większość osób chciała przedostać się do Niemiec, fot. z książki

Migranci (ekonomiczni) walczą o miejsca w pociągu na dworcu w Budapeszcie, wrzesień 2015 r. W stolicy Węgier rozegrały się wówczas dantejskie sceny, zdecydowana większość osób chciała przedostać się do Niemiec, fot. z książki "Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza" Andrzeja Nowaka, str. 313.

Henry Kissinger, znany były sekretarz stanu USA i znakomity dyplomata, wywołał burzę w mediach swoimi mocnymi słowami podczas wywiadu dla niemieckiej stacji telewizyjnej WELT-TV. Jego wyraźna krytyka niemieckiej polityki imigracyjnej oraz apel o nieograniczone wsparcie dla Izraela (nawet militarne w skrajnych przypadkach) przyciągnęły uwagę światowych liderów i komentatorów.

Jako Żyd, Kissinger uciekł w młodości przed nazistowskim reżimem w Niemczech, co nadaje jego słowom osobistą wagę i znaczenie. W wywiadzie wyraził swoje zaniepokojenie obrazami ludzi wiwatujących w Niemczech po poważnym ataku Hamasu na Izrael. Uważa to za „poważny błąd” wynikający z polityki migracyjnej Angeli Merkel i jej następcy, który polegał na wpuszczeniu do kraju dużej liczby ludzi o różnych kulturach, religiach i przekonaniach.

Kissinger nie tylko podkreślił swoje wsparcie dla Izraela, ale także przypomniał, że 50 lat temu, jako sekretarz stanu USA, odegrał kluczową rolę w zakończeniu wojny Jom Kippur. Wtedy Izrael został niespodziewanie zaatakowany przez swoich arabskich sąsiadów. Były amerykański polityk przypomniał także o wycofaniu się Izraela ze Strefy Gazy w 2005 roku, kiedy to oddali Palestyńczykom ich ziemię, ale nie osiągnęli pokoju.

„Nie można już iść na ustępstwa wobec ludzi, którzy swoimi działaniami pokazali, że nie będzie pokoju. Musi być kara," powiedział Kissinger. Jego ostrzeżenie jest wyraźne – konieczne jest zdecydowane działanie wobec tych, którzy dążą do eskalacji przemocy.

Warto również zauważyć, że Kissinger wezwał Unię Europejską do jasnego komunikatu w kwestii interwencji w konfliktach. W obliczu rosnących napięć na świecie, związanych z kwestiami bezpieczeństwa i migracją, wydaje się to szczególnie istotne.

To, co przydarza się Izraelowi, jest przestrogą nie tylko dla samego Izraela, ale także dla Europy. Warto wziąć pod uwagę, że konflikty na Bliskim Wschodzie mają wpływ na cały świat, a błędy polityki imigracyjnej mogą mieć dalekosiężne konsekwencje.

Dlatego Kissinger wzywa do ostrożności i odpowiedzialności w podejściu do kwestii bezpieczeństwa i migracji. Jego słowa powinny być inspiracją do przemyślenia istotnych aspektów polityki międzynarodowej i kwestii, które mają wpływ na życie milionów ludzi na całym świecie.

Źródło: WELT; Voice of Europe; kath.net, TP

Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza

Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza

Andrzej Nowak

Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.

 

Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015

Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015

Wojciech Roszkowski

Nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość wzbudził w 2022 roku olbrzymie zainteresowanie – okazał się niezwykle potrzebny. W naszym podręczniku rozczytywała się i wciąż rozczytuje cała Polska, głównie młodzież, ale nie tylko. Wynika to z faktu, że książka napisana została w sposób szczególnie atrakcyjny.

 

Tyrania postępu

Tyrania postępu

Andrzej Nowak, ks. Dariusz Oko, ks. Waldemar Chrostowski, Jerzy Kruszelnicki, Grzegorz Kucharczyk

Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.