Dziś wspominamy Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny, która poszła przez góry odwiedzić św. Elżbietę
Mozaika na kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Ain Karem. Przedstawia ona wędrówkę Marii z Nazaretu w Góry Judzkie do swojej krewnej Elżbiety. fot. Adam Bujak z albumu "Tajemnice Ziemi Świętej", wyd. Biały Kruk W dniach pielgrzymowania odkrywam, że Samaria położona pomiędzy Galileą i Judeą to chyba ponad sto kilometrów kamienisto-piaszczystej, prawie pustynnej ziemi, którą przemierzała brzemienna Matka, by odwiedzić swoją krewną Elżbietę w Al Ain Karem na przedmieściach dzisiejszej Jerozolimy. Łukasz opisuje i Zwiastowanie, i moment odwiedzin Elżbiety. Czytamy szczegółowy, ewangeliczny opis: weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę (Łk 1,39-45).
W kościele jest stara krypta kamienna z beczkowatym sufitem i studnią w głębi, miejsce spotkania świętych kobiet wewnątrz górnej świątyni Sanktuarium Ain Karem (są tam dwa poziomy). Na jej frontonie oglądamy kolorową mozaikę przedstawiającą Matkę Bożą na osiołku przemierzającą kamienistą przestrzeń w kierunku miejskich zabudowań. Osiołkowi towarzyszą trzej aniołowie, a ich skrzydlate stadko leci po niebieskim niebie niby eskorta Bogarodzicy. Z Ewangelii dowiadujemy się, że mężem Elżbiety był Zachariasz, bogaty przedstawiciel klasy kapłańskiej. Dom, na którego miejscu zbudowano świątynię, położony jest w pięknym miejscu, na stoku wzgórza, z którego roztacza się rozległy widok na inne zalesione góry Ziemi Judzkiej. Na jednym ze stoków, widocznych z miejsca, gdzie spotkały się Maryja z Elżbietą i gdzie urodził się Jan Chrzciciel jest Yad Vaszem, żydowskie sanktuarium narodowe „Sprawiedliwych między narodami”. Wszystkie drzewa zasadzone tam zostały przez obywateli wielu krajów świata (także licznych Polaków), którzy w czasach Holocaustu uratowali od śmierci Żydów.
Zbliża się zachód słońca. W jego refleksach, na zadaszonym murze naprzeciw kościoła możemy przeczytać na dziesiątkach kamiennych tablic tekst Magnificat. Wyryto go w licznych językach świata i zapisano wieloma alfabetami. Czytam z przejęciem polską tablicę, powtarzając w duchu hymn towarzyszący życiu liturgicznemu Kościoła, śpiewany zawsze pod wieczór w brewiarzowych nieszporach:
Wielbi dusza moja Pana,
I raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto, bowiem, odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
A Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
Nad tym, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
Rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
A wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
A bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
Pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
Świątynia w Ain Karem nazywana jest również kościołem Magnificat. Będąc tam na początku października 2004 roku dowiaduję się, że to niezwykłe miejsce spotkania św. Elżbiety z Matką Bożą, objawiającą w natchnieniu najgłębsze tajemnice swojego istnienia i powołania. Świętej Elżbiety, która w późnym wieku zaszła w ciążę, bo dla Boga nie ma nic niemożliwego – jak oznajmił w Nazarecie Archanioł Gabriel. Podstawowy fundament tego miejsca wybudowali krzyżowcy. Ostatnie „piętro” świątyni pochodzi z roku 1927. Czas, daty... jakie to ma znaczenie, skoro słowa Magnificat odnoszą się do wszystkich czasów od narodzin Chrystusa? Odnoszą się też do czasów, w których upływało i upływa, zmierzając do zmierzchu, życie mojego pokolenia. Wszak oglądaliśmy w czasach zamętu i rewolucji społecznych, że Bóg Okazał moc swego ramienia i rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Widzieliśmy moment, gdy Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Jakżeż to dziwne, że Magnificat przynosi również i w dzisiejszych czasach otuchę biednym i prześladowanym, bo daje nadzieję, że Bóg czuwa nad biegiem historii, jest sprawiedliwy i miłosierny.
Mozaika na kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Ain Karem. Przedstawia ona wędrówkę Marii z Nazaretu w Góry Judzkie do swojej krewnej Elżbiety.
***
Tekst pochodzi z albumu "Tajemnice Ziemi Świętej", wyd. Biały Kruk
Tajemnice Ziemi Świętej
Najnowsze, długo oczekiwane wydanie bestsellerowego albumu Adama Bujaka o Ziemi Świętej. Dwa tysiące lat temu po spalonej słońcem Samarii, Galilei, Judei wędrował Chrystus. Teraz te same szlaki przeszło dwóch artystów. Twórca słowa i twórca obrazu. Poeta i fotografik – Marek Skwarnicki i Adam Bujak.
Matka Boża
Mamy w Polsce od wieków ogromny skarb. Ta książka tego dowodzi. Tym skarbem jest wielka miłość i cześć dla Matki Bożej, którą nazywamy też Królową Polski. Nie jest to w żadnym razie – tak jak w wielu krajach Zachodu – miłość-relikt zaklęta w dawnych dziełach sztuki, na które patrzy się jak na obiekty muzealne. Jest to miłość żywa i żarliwa, której płomień stale jest podsycany przez następne pokolenia.
Kobiety w Piśmie Świętym
Ewa, Sara, Anna, Miriam czy Estera – jakże często słyszymy te imiona; są one nierozerwalnie połączone z Pismem Świętym i całą historią Zbawienia. Ale kim są postacie kryjące się za tymi imionami? Co o nich wiemy i czego te wspaniałe kobiety uczą nas dzisiaj? Na te i na wiele innych pytań odpowiada ks. prof.
Przymierze z Bogiem. Obrazy Kościoła w Piśmie Świętym
Czyż nie jest to bardzo trafny komentarz do naszych czasów: „Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje”. Te słowa napisał blisko dwa tysiące lat temu św. Paweł Apostoł – nic nie straciły na aktualności. Tak samo zresztą jak i całe nauczanie Chrystusa, którego dziełem jest nasz Kościół.
PAKIET Świętości, upadki i nawrócenia tom 1+2 za 118 zł
Historia chrześcijaństwa. Świętości, upadki i nawrócenia, Tom 1 Od narodzin Jezusa do upadku Konstantynopola wyd. 2022
Żeby mieć argumenty, trzeba posiąść wiedzę. Żeby skutecznie bronić Kościół, trzeba poznać jego historię. Najlepiej taką, która wyszła spod pióra wybitnego pisarza i przekonanego wyznawcy, a nie zdeklarowanego lub zamaskowanego wroga.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.