Atak terrorystyczny w Brukseli. Zastrzelono dwóch szwedzkich kibiców
W poniedziałek wieczorem doszło w sercu Brukseli do tragicznego wydarzenia, które wstrząsnęło zarówno Belgią, jak i całą Europą. Dwóch szwedzkich kibiców piłki nożnej zostało zastrzelonych przez napastnika, co władze belgijskie natychmiast uznały za brutalny atak terrorystyczny.
Podejrzanym o popełnienie tego czynu jest mężczyzna pochodzenia tunezyjskiego, który przebywał nielegalnie w Belgii. Premier Belgii, Alexander De Croo, podkreślił, że strzelec skierował swoje działania w szczególności przeciwko szwedzkim kibicom piłki nożnej. Co ciekawe, atak ten miał miejsce w kontekście meczu Belgia-Szwecja, który odbywał się na stadionie narodowym w północnej Brukseli. Wielu kibiców ze Szwecji przybyło, by dopingować swoją drużynę, jednakże mecz został przerwany z powodu tej tragicznej sytuacji.
Niewątpliwie atak ten pozostawia wiele pytań i niepokojących kwestii. Szwecja była celem gróźb ze strony ekstremistów islamistycznych z powodu powtarzających się przypadków palenia Koranu, które nasiliły napięcia w kraju. Niemniej jednak brakuje obecnie dowodów na związek tego ataku z sytuacją izraelsko-palestyńską, co mogło być jednym z możliwych motywów. Belgijska minister spraw zagranicznych Hadja Lahbib wyraziła przerażenie „atakiem terrorystycznym” i wezwała do mobilizacji wszystkich niezbędnych środków w celu zwalczania radykalizmu. W nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych mężczyzna przedstawiający się jako zamachowiec twierdził, że „inspirował się Państwem Islamskim,” powiedział rzecznik belgijskiej prokuratury federalnej.
W związku z tym wydarzeniem, w Belgii wprowadzono zwiększone środki bezpieczeństwa, zwłaszcza w miejscach związanych ze społecznością szwedzką. Po ataku, który miał miejsce w okolicach Place Sainctelette i Boulevard du Neuvième de Ligne, policja rozpoczęła działania w celu schwytania sprawcy. Podejrzany nadal jest na wolności, co skłoniło władze do zamknięcia szkół europejskich i niektórych szkół flamandzkich.
Reakcje na ten dramatyczny incydent napłynęły ze wszystkich stron. Prezydent Francji Emmanuel Macron wyraził ogromny szok i zapowiedział wzmożenie kontroli granicznych z Belgią. Premier Włoch Giorgia Meloni skierowała najgłębsze kondolencje do rodzin ofiar. Wszystkie te wydarzenia uświadamiają nam, że terroryzm i ekstremizm są problemem, który wymaga wspólnej walki i jedności. Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, zachowajmy pokój jako antidotum na terroryzm.
Atak w Brukseli jest przerażającym przykładem, że terroryzm nie zna granic i może uderzyć w każdym miejscu i w dowolnym czasie. Dla nas wszystkich jest to przypomnienie o konieczności stałej czujności i solidarności w obliczu tego strasznego zagrożenia.
NAJNOWSZE INFORMACJE:
Belgijskie media informują o schwytaniu terrorysty, który wczoraj zabił dwóch Szwedów w centrum Brukseli. Według telewizji VRT został on zastrzelony podczas operacji policyjnej w jednej z brukselskich dzielnic – Schaerbeek, w której mieszkał. Z kolei telewizja RTBF poinformowała, że podejrzany o dokonanie wczorajszego zamachu został postrzelony w klatkę piersiową i jest aresztowany. Czekamy na dalsze i przede wszystkim oficjalne informacje.
Źródło: CNN; The New York Times; Sky News, TP
Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015
Nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość wzbudził w 2022 roku olbrzymie zainteresowanie – okazał się niezwykle potrzebny. W naszym podręczniku rozczytywała się i wciąż rozczytuje cała Polska, głównie młodzież, ale nie tylko. Wynika to z faktu, że książka napisana została w sposób szczególnie atrakcyjny.
Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza
Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.
Tyrania postępu
Kim będziemy za parę lat? Czy w ogóle jeszcze będziemy? Nasza rzeczywistość przypomina sytuację znaną nam z opisów i filmów o katastrofie „Titanica”. Statek zderzył się z górą lodową i zaczyna tonąć, ale pokładowa orkiestra pięknie gra i gra.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.