Aby dodawać produkty do przechowalni musisz być zalogowany

Czas bólu i radości

Zbiór listów, jakie poeta Marek Skwarnicki kierował do Ojca św. Jana Pawła II. Album zdobią fotografie mistrza Adama Bujaka.

Autorzy: Adam Bujak, Marek Skwarnicki

liczba stron: 48
obwoluta: nie
format: 17,0 cm X 24,0 cm
oprawa: twarda
data wydania: 01.01.2003
ISBN: ISBN 978-83-8891-818-4
EAN: 9788388918184
Zarejestruj się aby otrzymać rabaty* 25% na pierwsze zamówienie oraz 20% na kolejne! Darmowa dostawa na terenie Polski powyżej 200zł.
*Rabaty nie łączą się z pakietami i innymi promocjami oraz nie dotyczą cen podręczników.

Dostępność: nakład wyczerpany

List Papieża do Marka Skwarnickiego po otrzymaniu pierwszej części ,,Listów do Ojca Świętego":

Watykan, 7 listopada 2001

+ Drogi Panie Marku. Bardzo dziękuję za „Listy", które zostały wzbogacone piękną oprawą nadającą słowom wizualną rzeczywistość. Wdzięczny jestem za ten dar i serdecznie pozdrawiam, życząc Panu Markowi i Małżonce dobrego zdrowia i opieki Matki Najświętszej. Serdecznie pozdrawiam i błogosławię.

Jan Paweł II

List X

7

List XI

9

List XII

15

List XIII

19

List XIV

25

List XV

28

List XVI

31

List XVII

35

List XVIII   

39

List XIX

42

List XX

44

 

 


Kochany Ojcze Święty,
piszę kolejny list z rana,
grudniowe słońce rozpala miedziane dachy Krakowa,
wpatruję się, ja, ślepiec, w tajemną Twarz Pana.
Przed białą laską rozumu zwisa ciężka zasłona,
Nie można myśleć o TYM, KTÓRY JEST, bez trwogi,
chociaż Bóg się objawia bez błysków i gromu.
Badania kosmosu odkryły Stworzyciela drogi
nieprzeniknionych przestrzeni wokół ziemskiego globu.
Tak jak na górze Tabor ukazał Bóg swe oblicze,
którego blask drżeniem przejął apostołów,
tak dzisiaj w kosmosie człowiek czuje się niczem,
mimo to szuka wielkości, więc trwa tajemnic połów.

Ale i każdy człowiek jest innym kosmosem,
w głębi którego się skrywa tajemny blask, święty.
Nauka się nie upora nigdy z naszym losem,
bo nie jest tylko cielesny - to duch niepojęty.

Najczęściej w Ewangeliach powtarzam Jana „Prolog",
może dlatego, że w słowach szukam odbicia Słowa,
które było początkiem – Janowy monolog
jest świętą poezją, jakby mową Boga.
Duch Święty natchnął Jana, by w Słowie odkrył Boga
i jedynego Stwórcę wszystkiego, co istnieje,
w istnieniu płonie życie, którego nie zaćmi trwoga,
bo boże życie w ludziach rodzi tylko nadzieję.
Ta światłość z góry Tabor - przecież jest ta sama,
oświeca każdego człowieka, co na świat przychodzi.
Jak słońce na Tatr grani wschodzące zimą z rana,
tak gwiazda wigilijna odblaskiem jest Pana.

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl