Życie ziemskie Chrystusa opowiedziane muzyką Bacha. Benedykt XVI błogosławi niezwykłemu przedsięwzięciu
Dyrektor artystyczny Festiwalu Bachowskiego w Lipsku prof. Michael Maul [wybitny niemiecki muzykolog, specjalizujący się w muzyce Johanna Sebastiana Bacha – przyp. MM], układając program cyklu koncertów festiwalowych na 2021 r., zainspirował się trzytomową biografią Zbawiciela („Jezus z Nazaretu”, publikacja z lat 2007-2012, wydawnictwo Herder) pióra Benedykta XVI. Dzieło papieża emeryta posłużyło mu jako przewodnik odnośnie do chronologii i myśli przewodniej planowanych koncertów. Prof. Maul rozpoczął także wymianę listów z Benedyktem XVI; w czerwcu 2020 r. papież emeryt przesłał błogosławieństwo dla dyrektora artystycznego i wszystkich organizatorów i uczestników Festiwalu Bachowskiego 2021 r., pisząc, iż „nie wie, jak jeszcze długo jego zdrowie wytrzyma próbę czasu”. W obszernym, trzystronicowym liście papież wyraził gorące uznanie dla idei planowanego cyklu koncertów.
„Specyfika tego festiwalu polega na tym, że połączył on dzieła Bacha dotyczące życia i dzieła Jezusa Chrystusa z Nazaretu w jedną całość, dając nam w ten sposób swego rodzaju ‘Mesjasza’ Bacha”, pisze Benedykt XVI. „Oratorium na Boże Narodzenie, Pasje [według św. Mateusza i według św. Jana – przyp. MM], Wielka Msza h-moll, której Credo krok po kroku prowadzi nas poprzez życie Jezusa i jednocześnie przenosi je na życie wierzących, te wszystkie utwory, razem z niedzielnymi kantatami w znakomity sposób kreują muzyczny obraz życia Jezusa Chrystusa, obraz życia Mesjasza. Jest dla mnie ogromną radością, iż prof. Michael Maul, dyrektor artystyczny festiwalu, zainspirował się moją trylogią ‘Jezus z Nazaretu’. Dziękuję z całego serca Panu Profesorowi za ten wspaniały pomysł i przesyłam moje błogosławieństwo”, napisał papież emeryt.
W tym samym czasie Benedykt XVI podkreślał rolę muzyki Bacha jako ponadczasowej przewodniczki w przekazywaniu przesłania Bożego nauczania:
„Wiara, dzięki której powstała ta muzyka i której Bach jako artysta lojalnie służył, obecnie wygasła [papież pisze o opłakanej kondycji wiary katolickiej w Niemczech, pamiętając jednakże, iż Bach był wyznania luterańskiego – przyp. MM] i działa nadal jedynie jako siła dziedzictwa kulturowego. Pobożni chrześcijanie ubolewają nad tym stanem rzeczy, jednak w tej trudnej sytuacji można też dostrzec pozytywny element; pozostaje bowiem niezmiennym faktem, iż dzieło, które dziś jest uznawane za wytwór kultury, jest owocem pobożnego spotkania z Jezusem i że tak pozostanie na zawsze. Pamiętajmy, że według Bacha ‘celem i ostatecznym powodem’ wszelkiej muzyki nie powinno być ‘nic innego jak chwała Boża i odpoczynek umysłu’. I rzeczywiście, wspaniała muzyka Bacha sama w sobie do głębi porusza i wysławia Boga, nawet jeśli nie jest On formalnie obecny przez wiarę danej osoby. W tym sensie właśnie ci ludzie, którzy podzielają wiarę Bacha, mogą się radować i być wdzięczni, że dzięki jego muzyce, atmosferze wiary, postać Jezusa Chrystusa pojawia się nawet tam, gdzie nie ma samej wiary”.
„Wydaje mi się więc, że jest to proces dwukierunkowy: wiara zrodziła kulturę, która wykracza daleko poza nią [tzn. kultura chrześcijańska poprzez swój uniwersalny wymiar dociera nawet do niechrześcijan – przyp. MM]. Ale z drugiej strony, nawet dzisiaj ta kultura wciąż przekazuje całemu światu coś bardzo ważnego na temat swojego pochodzenia. Jest to coś w rodzaju ‘przyjemnego aromatu’, który emanuje od Chrystusa (por. 2 Kor 2,14.). Nie ma w tym intencji misyjnych; ‘przyjemny aromat’ jest obecny sam w sobie, bez świadomej intencji i właśnie w ten sposób rozprzestrzenia ‘chwałę Bożą’.
W konsekwencji możemy wszyscy, chrześcijanie i niechrześcijanie, wierzący i niewierzący, z wdzięcznością dać się poruszyć pięknu, wiedząc, że wskazuje nam ono właściwą drogę.
W tym sensie moje najlepsze życzenia i szczere błogosławieństwa kieruję do organizatorów i uczestników Bachfest w 2021 r.”, zakończył swój list papież.
W podziękowaniu prof. Michael Maul przesłał Benedyktowi XVI facsimile autografu Bachowskiej partytury Mszy h-moll, ostatniego dzieła Bacha-luteranina. W podziękowaniu papież emeryt napisał:
„Wspaniały prezent z głębi serca. Trzymanie w ręku autografu Bacha, a tym samym spotkanie ze źródłem dzieła, które nie tylko wykracza poza granice wyznaniowe epoki, ale dotyka i porusza ludzkość we wszystkich epokach, jest niezwykłym przeżyciem.”
Źródło: facebook, MM
Warto czerpać także z nauczania papieża - emeryta Benedykta XVI sięgając po napisane przez niego książki:
Benedykt XVI. Tom 1. Apostołowie
W tym niezwykłym albumie Ojciec Święty Benedykt XVI krok po kroku kreśli jasnym, głębokim i tchnącym świeżością językiem drogi życia Apostołów, w tym ich przemiany duchowe. Słowa papieskie, poświęcone najbliższym towarzyszom Chrystusa, uzupełniono elementami artystycznymi, reprodukcjami obrazów, które powstały w pracowniach największych mistrzów; te dzieła to kamienie milowe w historii sztuki. Na kolejnych kartach albumu spotykamy m.in.
Benedykt XVI. Tom 2. Paweł i pierwsi świadkowie Chrystusa
Rok św. Pawła na nowo rozbudził zainteresowanie tą wielką, fundamentalną postacią Kościoła. Paweł wspaniale interpretował dzieło Chrystusa, poniósł je w świat, a my z kolei jesteśmy kontynuatorami jego nauk, które trwają niezmienione od wieków i wskazują drogę coraz to nowemu pokoleniu chrześcijan. Wielkie, wspólne dobro, jakim jest Ewangelia, stało się powszechne między innymi dzięki słowom i czynom Pawła.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.