Sztuczna inteligencja przyspiesza. Jak wpływa na uczelnie?
W przypadku uczelni sztuczna inteligencja jest zarówno potężnym narzędziem, jak i powodem do ostrożności. Jej zaletą jest zdolność do analizowania ogromnych ilości informacji i tworzenia przydatnych podsumowań i opisów w ciągu kilku sekund. Trzeba również zachować ostrożność, ponieważ może pomóc uczniom ściągać podczas wykonywania zadań i w inny sposób wyłączać ich umysły.
Większość uczonych ma nadzieję, że plusy znacznie przeważą nad minusami. „Musimy mieć pewność, że nie zrobimy z tego duchowego wroga. Naprawdę tak nie jest,” powiedział Ryan Schaaf, profesor pedagogiki na Uniwersytecie Notre Dame w Maryland. „Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, postrzegam ją jako towarzysza, który pomoże ludziom dostrzec ich potencjał,” kontynuował. „Myślę, że naprawdę musimy zastanowić się, w jaki sposób pomoże nam to stać się najlepszą wersją siebie”.
Portal National Catholic Register zapytał niedawno ChatGPT, chatbota o dużym modelu językowym, o to, jak katolickie uczelnie radzą sobie ze sztuczną inteligencją. To potężne narzędzie internetowe, które zostało uruchomione w listopadzie 2022 r., tworzy wiarygodnie brzmiące opisy, a nawet eseje niemal natychmiast po otrzymaniu podpowiedzi.
„Biorąc pod uwagę kwestie etyczne związane ze sztuczną inteligencją, niektóre katolickie uczelnie były szczególnie skupione na nauczaniu i badaniu etyki sztucznej inteligencji w ramach katolickich zasad nauczania społecznego. Zajmowały się kwestiami związanymi z wpływem sztucznej inteligencji na społeczeństwo, w tym kwestiami sprawiedliwości, uczciwości i dobra wspólnego,” „powiedział” ChatGPT.
Sztuczna inteligencja to zdolność wykorzystywania maszyn napędzanych oprogramowaniem komputerowym do wykonywania zadań i rozwiązywania problemów, które wcześniej były możliwe jedynie dzięki ludzkiej inteligencji – obejmującej m.in. generowanie spójnego i gramatycznego tekstu oraz tworzenie oprogramowania i dowodów matematycznych.
Sztuczna inteligencja ma osobisty wpływ na większość ludzi każdego dnia — jest to m.in. mechanizm stojący za funkcją autokorekty, np. w wiadomościach tekstowych w telefonach komórkowych. Może także wykonywać zadania znacznie bardziej złożone. Zdolność do niemal natychmiastowego dostrzegania trendów wśród ogromnych ilości danych pomaga nie tylko w badaniach akademickich, ale także między innymi w opiece zdrowotnej, bankowości, ubezpieczeniach i usługach rządowych.
Sztuczna inteligencja może również wykonywać kodowanie. Na Uniwersytecie Lewisa, szkole Lasallian Christian Brothers w Romeoville w stanie Illinois, na zajęciach wprowadzających do informatyki nadal wymaga się od uczniów, aby „kodowali ręcznie”, ale do złożonych zadań przechodzą znacznie szybciej niż wcześniej, powiedział Safwan Omari, profesor informatyki. „Zamiast spędzać rok na szlifowaniu konkretnej umiejętności, studenci spędzają teraz na tym około miesiąca. Dodatkowo zamiast prosić uczniów o napisanie 2000 linii kodu, mogę poprosić ich o napisanie 15 000. Zamiast prosić o kilka funkcji, poprosimy ich o 15,” powiedział Omari.
Niektórzy studenci pod presją prokrastynacji, lenistwa, braku czasu lub braku zrozumienia zwracają się do ChatGPT, aby szybko napisać wypracowania. Takie zadania mogą zawierać błędy i uprzedzenia wynikające z użycia źródeł internetowych, z których czerpie chatbot. Zwykle łączy się to w całość i nie zawiera błędów gramatycznych, chociaż jest to plagiat i narusza kodeks postępowania obowiązujący na uczelniach.
Wyoming Catholic College, mała szkoła w Lander w stanie Wyoming, nie korzysta zbyt często ze sztucznej inteligencji i nie przejmuje się nią, powiedział jej rzecznik Julian Kwaśniewski. Szkoła ogranicza w akademikach dostęp do internetu, do poczty elektronicznej i wybranych stron internetowych oraz nie pozwala uczniom na posiadanie telefonów komórkowych ani innych urządzeń podręcznych z dostępem do bezprzewodowej transmisji danych, dzięki czemu możliwości oszukiwania przy użyciu sztucznej inteligencji są minimalne.
Manjeet Rege, profesor na Uniwersytecie St. Thomas w St. Paul w stanie Minnesota, korzysta z programu sztucznej inteligencji o nazwie „Honor Lock”; gdy uczniowie rozwiązują testy przy użyciu komputera poza uczelnią, muszą pozostać w polu widzenia kamery, a program komputerowy wyświetla czerwone flagi informujące o możliwym oszustwie.
Jako naukowiec Rege stawia na sztuczną inteligencję, ponieważ umożliwia ona wykonywanie zadań, które wcześniej były albo niemożliwe, albo znacznie bardziej czasochłonne. Ale chce też, aby uczniowie byli świadomi jej ograniczeń, zwłaszcza jeśli chodzi o etykę. Pamięta, że jako student i absolwent nie miał dostępu do Google i martwi się, że studenci nadmiernie polegają na technologii, w tym obecnie na sztucznej inteligencji. „Często mówię to uczniom na zajęciach. Jeśli zadaję pytanie, mówię: ‘Nie wyciągaj telefonu. Po prostu patrz na mnie i przemyśl to,’” powiedział Rege.
„Jeśli będą musieli odbyć półgodzinną rozmowę kwalifikacyjną bez pomocy któregokolwiek z tych narzędzi, czy będą w stanie przeprowadzić taką rozmowę? Potencjalny pracodawca naprawdę chce ocenić, czy ta osoba ma możliwości rozwiązania problemu lub podejścia do problemu, czy może jest raczej masowym konsumentem pomysłów wygenerowanych przez chatbota,” zakończył Rege.
Źródło: National Catholic Register, TP
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.