Szpitale w USA tracą pracowników przez przymus szczepień. Nakazy Bidena niezgodne z prawem
Preparaty testowane jako szczepienia przeciwko COVID-19 wciąż budzą wiele kontrowersji. Z powodu niedoboru kadry niektóre największe i najbardziej znane sieci szpitali w Stanach Zjednoczonych, takie jak HCA Healthcare Inc., Tenet Healthcare Corp., AdventHealth i Cleveland Clinic, były zmuszone wycofać się z nakazów szczepień przeciwko COVID w nadziei na zatrzymanie kluczowych pracowników – podał dziennik Wall Street Journal.
„Przymus szczepień, według zarządców szpitali, władz odpowiedzialnych za zdrowie publiczne i związków pielęgniarek, był czynnikiem ograniczającym podaż pracowników służby zdrowia”, czytamy w sprawozdaniu, które informuje również, że „tysiące pielęgniarek raczej opuściło zawód albo straciło pracę niż się zaszczepiło”.
Dziennik cytował też Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), które stwierdziło, że we wrześniu niezaszczepieni pracownicy stanowili 30 proc. personelu zatrudnionego w ponad 2000 amerykańskich szpitali.
Doniesienia o rezygnacji szpitali z przymusu szczepionkowego pojawiły się zwłaszcza po tym, jak sędzia federalny w stanie Luizjana zablokował nakaz szczepień w służbie zdrowia wydany przez administrację Bidena dotyczący według szacunków przynajmniej 10 milionów Amerykanów.
Agencja rządowa CMS, odpowiedzialna za usługi medyczne, zapowiedziała wstrzymanie się do egzekwowania nakazu do czasu rozstrzygnięcia apelacji. Do tej pory sądy zablokowały wszystkie nakazy szczepień dla prywatnego sektora, a także dla kontrahentów rządu federalnego.
Orzeczenia sądów federalnych uwzględniają to, że wielu Amerykanów obawia się skutków wypuszczenia na rynek eksperymentalnego preparatu, który nie był do tej pory odpowiednio zbadany pod kątem negatywnych efektów z powodu przyspieszenia etapu badań klinicznych. Wielu żywi także poważne dylematy moralne związane z użyciem komórek abortowanych dzieci w procesie powstawania szczepionki.
Źródło: The Wall Street Journal/Robbie Whelan, Melanie Evans; Life Site News/Ashley Sadler, JO
Wielkie Zatrzymanie
Najbardziej prześladowany w Polsce profesor, Aleksander Nalaskowski, ciętym piórem, z wielką erudycją i przenikliwością rysuje niepokojącą wizję świata XXI wieku. Nasz zabiegany i ogłupiały glob ziemski przestał się kręcić na kilka miesięcy – nastąpiło Wielkie Zatrzymanie, jak trafnie nazywa to Autor. Gdy opadł pierwszy kurz wzniecony pandemią i globalnym zamieszaniem, pojawił się ponoć nowy obraz świata.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.