Święto Narodzenia NMP. Co wiemy o rodzicach Maryi i jej narodzinach?

Nasi autorzy

Święto Narodzenia NMP. Co wiemy o rodzicach Maryi i jej narodzinach?

Narodziny Najświętszej Maryi Panny, fresk Giotto di Bondone w kaplicy Scrovegnich w Padwie. Fot. Wikimedia Narodziny Najświętszej Maryi Panny, fresk Giotto di Bondone w kaplicy Scrovegnich w Padwie. Fot. Wikimedia 8 września, 9 miesięcy po uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, obchodzimy święto Narodzenia NMP. O okolicznościach narodzin i wczesnym dzieciństwie Matki Zbawiciela pisze w albumie "Święta Rodzina" ks. prof. Waldemar Chrostowski - poniżej publikujemy fragment jego rozważań. 

Święta Rodzina

Święta Rodzina

Adam Bujak, ks. Waldemar Chrostowski

W czasach, kiedy rodzina przeżywa swój największy w dziejach kryzys, gdy jest zewsząd brutalnie atakowana przez nowe ateistyczne trendy i ideologie, najlepszą jej obroną jest przedstawienie pewnego – niezachwianego – wzoru wiary, nadziei i pokoju. Wzorem tym była, jest i bez wątpienia pozostanie dla kolejnych pokoleń matek, ojców i dzieci – Święta Rodzina z Nazaretu.


Imiona męskich przodków Józefa znamy z dwóch Ewangelii kanonicz­nych, natomiast imiona rodziców Maryi, a także nawiązania do Jej dzieciństwa, zachowały się w apokryficz­nej Protoewangelii Jakuba. Dzieło to należy do pism apokryficznych, które nie zostały włączone do kanonu Nowego Testamentu. Większość powstała po czasach apostolskich, ale w najstarszych zachowały się pewne autentyczne tradycje. Nie da się zwe­ryfikować ich wiarygodności historycz­nej, weszły jednak na stałe do kultury i pobożności chrześcijańskiej, a także znalazły wyraz w liturgii.

Tytuł Protoewangelii Jakuba odwo­łuje się do Jakuba Młodszego, jednego z dwunastu apostołów Jezusa. Dzieło powstało najpóźniej w drugiej połowie II wieku, czyli stosunkowo wcześnie, i jest bardzo prawdopodobne, że prze­chowało okruchy rzeczywistej pamięci o osobach i wydarzeniach związanych z dzieciństwem Jezusa. Większość zawartych w nim informacji ma na pewno charakter legendarny, ale trzeba mieć na uwadze fakt, że dobra legenda nie jest wymysłem fantazji, lecz wyrasta z pamięci karmionej sercem i emocjami. Barwny i starannie skomponowany utwór, rozpowszechniony najpierw na starożyt­nym Wschodzie, a następnie w Kościele łacińskim, świadczy, że pierwsze pokolenia wyznawców Jezusa Chrystusa przykładały ogromną wagę do zachowania żywej pamięci o Maryi, Matce Jezusa.

Protoewangelię Jakuba otwiera opowiadanie o Joachimie, pochodzącym z rodu Dawida. Jego imię, które powstało z połączenia dwóch słów hebrajskich: Bożego imienia Jahwe oraz yaqim, „podnieść”, „wzmocnić”, znaczy: „Jahwe podniesie, wzmocni, pokrzepi”. Joachim był bardzo zamożny i mieszkał w Nazarecie. W wieku 20 lat poślubił Annę, z którą wiódł pobożne życie, rozdzielając znaczny majątek na utrzymanie świątyni jerozolimskiej, opiekę nad ubogimi i pielgrzymami oraz zaspo­kojenie własnych potrzeb. Niestety, małżonkowie nie mogli doczekać się potomka. Anna, żona Joachima, przeżywała bezdzietność równie boleśnie. W starszym wieku małżonkowie przenieśli się do Jerozolimy. Otrzymawszy szczególne objawienie, oboje zaufali Bogu, że ich wytrwałe modlitwy i systematyczne posty zostaną wysłuchane i będą mieli dziecko. Anna przyrzekła: „Czy zrodzę chłopca, czy dziewczynkę, zawiodę ją w darze Panu, Bogu mojemu, i [dziecko] będzie Mu służyło po wszyst­kie dni swego żywota (3.1.3)” 1. W siódmym miesiącu ciąży Anny przyszła na świat dziewczynka, która otrzymała imię Maryja. Dopiero po zakończeniu okresu nieczy­stości rytualnej, który po urodzeniu dziewczynki trwał 80 dni, Anna zaczęła kar­mić ją piersią. Przedwczesne urodzenie dziecka postrzegano jako znak świę­tości, a karmienie piersią po upływie okresu oczyszczenia podkreśla czy­stość rytualną Maryi.

W losach Joachima i Anny nietrudno rozpoznać nawiązania do Helego i Anny, rodziców starotestamento­wego proroka Samuela, o którym opowiada Pierwsza Księga Samuela. Pamięć o rodzicach Maryi weszła do liturgii chrześcijańskiej. Szczególnie popularne wśród wiernych jest święto upamiętniające Annę, matkę Maryi i babcię Jezusa, obchodzone 26 lipca. Dzień później Kościół katolicki czci św. Joachima, męża Anny i ojca Maryi, czyli dziadka Jezusa ze strony Jego Matki. Oboje, Joachim i Anna, należą do wielkich bohaterów wiary Starego Testamentu, zarazem jednak wyzna­czają przedświt radykalnie nowego działania Boga, o którym mowa w Nowym Testamencie.

Protoewangelia Jakuba podkreśla wiarę i pobożność Joachima i Anny, a także atmosferę świętości, w której Maryja przyszła na świat i przeżywała czas niemow­lęctwa. Na takim gruncie utrwaliła się prawda o niepokalanym poczęciu Maryi, czyli zachowaniu Jej przez Boga od zmazy grzechu pierworodnego. Została poczęta w łonie swej matki w sposób naturalny, to jest z udziałem Joachima, ale już na tym najwcześniejszym, prenatalnym etapie życia Bóg, Dawca życia, uchronił Ją od grzechu Adama, którego skutki dotyczą całej ludzkości i każdego człowieka. Stało się tak dzięki wszczepieniu Jej w Boży plan zbawienia i na mocy przyszłego Odkupienia wysłużonego przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Maryja dostąpiła absolutnie wyjątkowego obdarowania łaską ze względu na przewi­dziane zasługi i przywilej Matki Jezusa Chrystusa. Liturgiczne święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny jest obchodzone 8 grudnia, natomiast święto Narodzenia Maryi dziewięć miesięcy później, czyli 8 września. Liturgia Kościoła łacińskiego nie respektuje wzmianki o przedwczesnych narodzinach Maryi, o któ­rych mowa w Protoewangelii Jakuba.

W Jerozolimie, w muzułmańskiej dzielnicy Starego Miasta, wielką czcią wiernych cieszy się kościół św. Anny. Stoi on nieopodal miejsca, gdzie do 70 r. po Chrystusie wznosiła się świątynia, i koło Sadzawki Owczej, w której kąpano zwierzęta prze­znaczone do złożenia w ofierze. Obok ruin dawnych kościołów upamiętniających cud Jezusa przy Sadzawce Owczej (J 5,1–18), które zostały zburzone przez Persów i Arabów, w połowie XII w. wybudowano piękny kościół pod wezwaniem św. Anny, matki Maryi. Miejsce nie było przypadkowe, istniała bowiem tradycja, że tam wła­śnie znajdował się dom Joachima i Anny, rodziców Maryi, gdzie przyszła Ona na świat i spędziła dzieciństwo. Kiedy po klęsce wypraw krzyżowych Jerozolima ponownie znalazła się we władaniu muzułmanów, w 1192 r. Saladyn przekształcił ten kościół w muzułmańską szkołę teologiczną. W 1856 r. Turcy osmańscy prze­kazali podupadłą budowlę Francji, w podziękowaniu za udział w wojnie krymskiej przeciwko Rosji. Wkrótce kościół został powierzony ojcom białym, prowadzącym misje w Afryce. Obecnie jest najwspanialszym zabytkiem sztuki romańskiej w Ziemi Świętej. W przedsionku świątyni umieszczono marmurową rzeźbę przedstawiającą Maryję jako dziewczynkę z Jej rodzicami. Natomiast w prawej z trzech naw budowli znajduje się zejście do Groty Narodzenia Maryi. Jest to miejsce symboliczne. Nie­opodal, bliżej Bramy św. Szczepana (Bramy Lwów), znajduje się inne symboliczne miejsce Jej narodzenia, czczone przez prawosławnych. Obydwa sąsiadują ze wzgó­rzem Moria, na którym wznosiła się świątynia jerozolimska, co zgadza się z tradycją utrwaloną w Protoewangelii Jakuba.

O okolicznościach narodzenia Maryi barwnie opowiadają również inne apokryfy, wśród nich Ewangelia Pseudo-Mateusza, uznawana za parafrazę Protoewangelii Jakuba, oraz datowana na wczesne średniowiecze Księga o narodzeniu świętej Maryi – dzieło bardzo popularne, które odegrało wielką rolę w rozwoju pobożności i iko­nografii maryjnej. Do jej upowszechnienia przyczynili się zwłaszcza dominikanie. Córka Joachima i Anny otrzymała, „zgodnie z poleceniem anielskim” 2, imię Maryja.

Opowiadając o dzieciństwie Maryi, Protoewangelia Jakuba podaje, że Jej matka, Anna, troszczyła się, by jej córka nie miała żadnej styczności z jakąkolwiek rytualną nieczystością. Gdy Maryja ukończyła pierwszy rok życia, Joachim zaniósł Ją do świątyni jerozolimskiej, gdzie otrzymała błogosławieństwo arcykapłana. Powróciw­szy z rodzicami do domu, cieszyła się ich miłością i opieką. Po skończeniu trzech lat zaprowadzono Ją, w asyście rodziców i innych dziewcząt, też rytualnie czystych, do świątyni, w której zatańczyła i już pozostała. Motyw tańca, nawiązujący do króla Dawida tańczącego przed Arką Przymierza uroczyście sprowadzoną do Jerozolimy (2 Sm 6,5), jak też wzgląd na to, że Maryję „ukochał cały dom Izraela”, przyczyniły się do wprowadzenia w VIII w. w chrześcijaństwie wschodnim święta Ofiarowania Maryi w świątyni. Przebywając w sanktuarium, „żyła jak gołąbka i otrzymywała pokarm z rąk anioła” (8.1). Gołąbka jest symbolem ofiary i czystości, a motyw karmienia przez anioła nawiązuje do daru manny na pustyni oraz niebiańskiego pokarmu otrzymy­wanego przez niektórych proroków. Księga o narodzeniu świętej Maryi wzbogaca opowiadanie o Jej pobycie w świątyni o dodatkowe szczegóły podkreślające Jej pobożność, dziewictwo, wzrost w cno­tach i bliskość z Bogiem. Do wczesnego dzieciństwa Maryi nawiązuje, obecny zwłaszcza w chrześcijaństwie wschod­nim, motyw „czułości Matki Bożej”. W ikonografii prawosławnej Maryja jest przedstawiana z Joachimem i Anną, którzy okazują Jej serdeczność, jaką dobrzy rodzice otaczają swoje dzieci.

Przypisy:

1 Protoewangelia Jakuba, przekł. i oprac. M. Starowieyski, [w:] M. Starowieyski (red.), Apokryfy Nowego Testamentu. Ewangelie apokryficzne, Część 1, WAM, Kraków 2003, s. 270–271.

2 Księga o narodzeniu świętej Maryi, przekł. K. Obrycki, [w:] Apokryfy Nowego Testamentu, s. 337.

O przywiązaniu do Matki Zbawiciela naszego wielkiego Rodaka, św. Jana Pawła II, opowiada album mistrza Adama Bujaka z tekstem ks. prof. Jana Machniaka:

Totus Tuus

Totus Tuus

Adam Bujak, ks. Jan Machniak

Ogłoszony przez polski parlament Rok św. Jana Pawła II w stulecie jego urodzin (1920–2020) każe zastanowić się nad dziełem naszego wielkiego rodaka. Ks. Karol Wojtyła na drogę swego dorosłego życia wybrał dewizę Totus Tuus, czyli po polsku Cały Twój – zawołanie odnosi się do Maryi, Matki Jezusa. To Jej tak młody kapłan, jak i sędziwy Papież zawierzył siebie samego, Ojczyznę oraz cały świat.

 

 

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.