Ogłoszony przez polski parlament Rok św. Jana Pawła II w stulecie jego urodzin (1920–2020) każe zastanowić się nad dziełem naszego wielkiego rodaka. Ks. Karol Wojtyła na drogę swego dorosłego życia wybrał dewizę Totus Tuus, czyli po polsku Cały Twój – zawołanie odnosi się do Maryi, Matki Jezusa. To Jej tak młody kapłan, jak i sędziwy Papież zawierzył siebie samego, Ojczyznę oraz cały świat. Podkreślał zawsze, że nabożeństwo do Matki Bożej jest nie tylko wyrazem miłości do Niej, ale przede wszystkim drogą do Chrystusa.

Pobożności Maryjnej uczył się św. Jan Paweł II już w czasach dzieciństwa w rodzinnym domu i podczas pielgrzymek do pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej. Potem zafascynował go Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny Ludwika de Montfort; z niego zaczerpnął znane potem na cały świat słowa biskupiego, a następnie papieskiego zawołania Totus Tuus. Oznaczały one całkowite oddanie się w opiekę Matce Bożej. Jan Paweł II zawierzał potem stopniowo Maryi także cały Kościół. Aktów zawierzenia narodów dokonywał w każdym kraju, do którego pielgrzymował, a w Fatimie zawierzył Maryi całą ludzkość. Był przekonany, że Pani Fatimskiej zawdzięcza swe ocalenie z zamachu. O roli Maryi w życiu Karola Wojtyły i ogóle w dziejach polskiego narodu opowiada w obszernym wprowadzeniu do albumu ks. prof. Jan Machniak, który miał zaszczyt i radość bezpośrednio współpracować ze św. Janem Pawłem II.

Wybitny artysta Adam Bujak, który fotografował Karola Wojtyłę – Jana Pawła II przez 40 lat!, ukazuje w tym albumie zarówno niezwykły kult Matki Bożej, jak i związki polskiego Papieża z pobożnością Maryjną. Autor pięknymi obrazami objaśnia sens dewizy Totus Tuus. Papież Polak nawiedził na swej pielgrzymiej drodze bardzo wiele sanktuariów, jednak najbliższe więzy łączyły go z Jasną Górą, siedzibą Królowej Polski, oraz z Kalwarią Zebrzydowską. To również zostało w tej książce podkreślone. Piękno zdjęć oddaje urok Maryjnych wizerunków rozsianych po całym świecie, szczególnie po naszej Ojczyźnie. Wzruszająca podniosłość Maryjnej pobożności, która była siłą Jana Pawła II, była też i nadal pozostaje siłą polskiego narodu.

 Partner Orlen

Spis treści

 

Wprowadzenie

Totus Tuus. Maryja w życiu i nauczaniu św. Jana Pawła II

Wyraz wdzięczności

Wadowice. Tutaj wszystko się zaczęło

W stulecie urodzin

Zawsze razem

Adoracja

Pod krzyżem

Sceny z życia Maryi

Zaśnięcie

Koronacja

Jasna Góra

Lourdes

Fatima

Z Wawelu na Skałkę

Z Maryją przez Polskę

Królowa Polski

Słowo od partnera publikacji

Ks. prof. Jan Machniak

 

Totus Tuus

Maryja w życiu i nauczaniu św. Jana Pawła II

Totus Tuus ego sum et omnia mea tua sunt – cały jestem Twój, o Maryjo, i wszystko, co moje, do Ciebie należy – te słowa z Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny Ludwika Marii Grignion de Montfort (1673–1716) rzucają światło na bardzo ważny rys duchowości św. Jana Pawła II, charakteryzując jego postawę życiową, jego powołanie i misję jako kapłana, biskupa i papieża. Mówią one o jego Maryjności i o tym, jak rozumiał postawę naśladowania Matki Jezusa w odniesieniu do Boga i do drugiego człowieka.

Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort (1673–1716) był francuskim sulpicjaninem, wyświęconym na kapłana w 1700 r. w Paryżu. Prowadził działalność misjonarsko-apostolską w zachodniej Francji (Bretania, Wandea). Założył Towarzystwo Maryi – zgromadzenie zakonne, które później zostało połączone ze Zgromadzeniem Świętego Ducha. W centrum duchowości osobistej i apostolskiej postawił kult Najświętszej Maryi Panny i wierność przyrzeczeniom Chrztu świętego. Wyrazem jego pobożności Maryjnej stały się dzieła: Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny i Tajemnica Maryi, w których rozwinął doktrynę niewolnictwa Maryjnego jako nabożeństwa polegającego na całkowitym oddaniu się Jezusowi – przez Maryję. Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny przyczynił się do rozpropagowania tej szczególnej praktyki w całym Kościele. Ludwik Maria Grignion de Montfort pisał w swoim dziele, że prawdziwe nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny pomaga człowiekowi w unikaniu grzechu i do naśladowania cnót Matki Bożej, zwłaszcza Jej głębokiej pokory, żywej wiary, całkowitego posłuszeństwa, nieustającej modlitwy, wszechstronnego umartwienia, czystości, miłosierdzia, heroicznej cierpliwości i Bożej mądrości. Do koncepcji niewolnictwa Maryjnego nawiązał Karol Wojtyła, czerpiąc z traktatu św. Ludwika hasło Totus Tuus (Cały Twój) jako swą dewizę biskupią i później papieską. Znanym niewolnikiem Maryjnym i propagatorem tej idei jako niewoli miłości Maryi był kard. Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia. Innym wielkim propagatorem tego nabożeństwa był św. Maksymilian Maria Kolbe, który założył stowarzyszenie Rycerstwo Niepokalanej (Militia Immaculatae).

Hasło Totus Tuus, które stało się częścią jego herbu biskupiego i papieskiego, pojawiło się bardzo wcześnie w notatkach duchowych młodego Karola Wojtyły, który w czasie II wojny światowej jako młody robotnik produkującego sodę Solvayu czytał traktat o „niewolnictwie Maryjnym” Ludwika Marii Grignion de Montfort i w świetle myśli francuskiego autora układał swoje życie, rozpoznając powołanie kapłańskie i dokonując zasadniczego wyboru życiowego. Rys Maryjny stał się dominantą duchową Karola Wojtyły, który jak Matka Pana był otwarty na Słowo Boże, rozważał je w swoim sercu i starał się Słowem żyć na co dzień aż do ostatniego tchnienia.

Słowa Totus Tuus Ojciec Święty Jan Paweł II napisał na kartce papieru, kiedy w ostatnich chwilach życia już nie mógł mówić, i przekazał swojemu sekretarzowi ks. Stanisławowi Dziwiszowi.

1. U źródeł pobożności Maryjnej

Umacniał ducha zniewolonego narodu

Mówiąc o początkach swojego powołania w książce Dar i Tajemnica, Jan Paweł II przypomniał, że nabożeństwo do Matki Bożej wyniósł z domu rodzinnego i z kościoła parafialnego w Wadowicach. Pobożności Maryjnej uczył go ojciec, który po śmierci matki Emilii (13 kwietnia 1929 r.) jakby intuicyjnie wskazywał małemu Karolowi Maryję jako matkę. Prowadził go do kościoła wadowickiego, gdzie w bocznej kaplicy znajdował się obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Przed tym obrazem modlił się Karol, podobnie jak wielu jego kolegów z wadowickiego gimnazjum, kiedy udawał się rano do szkoły, i tam się zatrzymywał na chwilę modlitwy po lekcjach.

W Wadowicach młody Karol odwiedzał klasztor i kościół Karmelitów Bosych na Górce, gdzie przed I wojną światową żył św. Rafał Kalinowski. W klasztorze Karmelitów korzystał z sakramentu pokuty, spowiadając się regularnie. Tam w wieku 10 lat przyjął szkaplerz karmelitański, niewielki kawałek materiału z podobizną Matki Bożej, i nosił go przez całe życie. Był przekonany, że według objawień, jakie miał św. Szymon Stock, każdy, kto nosi szkaplerz Maryjny, będzie cieszył się szczególnymi łaskami Matki Bożej, która przyjdzie po niego w dniu śmierci. Rzeczywiście, Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca w sobotę 2 kwietnia 2005 r., w dniu, w którym Kościół szczególnie czci Matkę Bożą.

Wyjątkowe miejsce w pobożności Maryjnej Karola Wojtyły zajmowała Matka Boża Kalwaryjska z sanktuarium położonego ok. 10 km od Wadowic, dokąd pielgrzymował razem ze swoim ojcem, a potem jako młody kapłan, biskup krakowski, kardynał i Papież. Matka Boża Kalwaryjska „wychowywała jego serce”, kiedy zabrakło matki Emilii. Na dróżkach kalwaryjskich, rozważając tajemnice Jezusa i Jego Matki, szukał rozwiązania trudnych spraw i jak sam wspominał jako kardynał, „kiedy w domu były jakieś kłopoty, szedł do Matki” (por. Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei). 19 sierpnia 2002 r. w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny, kiedy Jan Paweł II odwiedził Kalwarię Zebrzydowską, wyznał, że to miejsce ma szczególną moc: „To miejsce w przedziwny sposób nastraja serce i umysł do wnikania w tajemnicę tej więzi, jaka łączyła cierpiącego Zbawcę i Jego współcierpiącą Matkę. A w centrum tej tajemnicy miłości każdy, kto tu przychodzi, odnajduje siebie, swoje życie, swoją codzienność, swoją słabość i równocześnie moc wiary i nadziei – tę moc, która płynie z przekonania, że Matka nie opuszcza swego dziecka w niedoli, ale prowadzi je do Syna i zawierza Jego miłosierdziu”.

W rozwoju pobożności Maryjnej Karola Wojtyły ważne miejsce zajmuje krąg Żywego Różańca w parafii św. Stanisława Kostki na Dębnikach w Krakowie. Spotkania kręgu prowadził Jan Tyranowski (1901–1947), księgowy z zawodu, który pracował jako krawiec (por. Jan Paweł II, Dar i Tajemnica). Był on człowiekiem o głębokiej duchowości i wprowadził Karola Wojtyłę w lekturę mistyków hiszpańskich – św. Jana od Krzyża i św. Teresy z Ávila – oraz w Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. Czytając tę książkę podczas pracy w Solvayu, Karol Wojtyła zrozumiał, że Maryja przybliża człowieka do Chrystusa oraz to, że zjednoczenie z Nią pozwala głębiej wniknąć w tajemnicę Zbawienia. Zbliżenie się do tajemnicy Matki Bożej pomogło młodemu Karolowi Wojtyle zrozumieć najgłębszą treść Wcielenia Syna Bożego w kontekście prawdy o Synu Bożym, Odkupicielu człowieka, pomogło mu odczytać swoje miejsce w świecie.

Ważną rolę w kształtowaniu pobożności Maryjnej młodego Karola Wojtyły odegrały pielgrzymki na Jasną Górę, które sięgają lat szkolnych. Pielgrzymował tutaj z ojcem po śmierci matki, a jako 12-letni chłopiec w 1932 r. z rodzinną parafią z Wadowic w Roku Jubileuszu 550-lecia Sanktuarium Jasnogórskiego. Pątnicze więzi utrwalał jako student, gdy uczestniczył w akademickiej pielgrzymce do Częstochowy 18 maja w 1939 r. Przybywał na Jasną Górę konspiracyjnie w czasie II wojny światowej z kolegami (1942, 1943), żeby kontynuować tradycje ślubowań akademickich, złożonych w 1936 r. w jasnogórskiej kaplicy. Jako młody duszpasterz akademicki odbywał ze studentami (1953–1957) rowerowe pielgrzymki z Krakowa do Częstochowy pięknym szlakiem Jury Krakowsko-Częstochowskiej, w cywilnym ubraniu, wywołując zdziwienie spotykanych po drodze proboszczów.

Po święceniach biskupich przyjętych w Katedrze Wawelskiej w Krakowie 28 września 1958 r., biskup Karol Wojtyła przybył w nocy z gronem przyjaciół na Jasną Górę, żeby odprawić prymicyjną biskupią Mszę św. i zawierzyć Maryi swoją posługę naznaczoną Maryjnym herbem z zawołaniem Totus Tuus. Jako arcybiskup metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła wygłaszał w Sanktuarium Jasnogórskim przemówienia i homilie (ponad 100 razy) do wielotysięcznych rzesz pielgrzymów w największe uroczystości kościelne i narodowe. Brał udział w ogólnopolskich pielgrzymkach studentów, inteligencji, pisarzy i poetów. Mówił wtedy o różnych formach pobożności Maryjnej w kontekście życia społecznego i politycznego. Umacniał ducha zniewolonego narodu.

Arcybiskup Karol Wojtyła uczestniczył w Konferencjach Plenarnych Episkopatu Polski i dorocznych rekolekcjach w latach 1958–1978, które miały miejsce w klasztorze jasnogórskim. Zapraszał do Częstochowy księży krakowskich i wiernych archidiecezji. Przybywał wielokrotnie na Jasną Górę jako Piotr naszych czasów, by zawierzać Królowej Polski swoją Ojczyznę i cały Kościół .

Jan Paweł II jako biskup krakowski odwiedzał również inne sanktuaria Maryjne w czasie milenijnej peregrynacji Obrazu Jasnogórskiego w archidiecezji krakowskiej i w całej Polsce. Przygotowywał liczne koronacje słynących łaskami obrazów i figur Matki Bożej. Warto tu wspomnieć sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu, Matkę Bożą Fatimską w Zakopanem na Krzeptówkach, sanktuarium w Płokach, w Inwałdzie, w Rychwałdzie na Żywiecczyźnie, w Makowie Podhalańskim, w Myślenicach. Pielgrzymował do Lichenia, Stoczka Warmińskiego, Studzienicznej, na Górę św. Anny. Papież z dalekiego kraju odwiedzał światowe sanktuaria Maryjne na wszystkich kontynentach: w Fatimie, Lourdes, Loreto, Guadalupe, Mariazell, Altötting itd.

2. Sekret pobożności Maryjnej

Prawda o godności człowieka

Jan Paweł II nadał pobożności Maryjnej nowe tchnienie i zwielokrotniony zapał. Jako jedyny w historii papież poświęcił Maryi tyle miejsca w katechezie i w nauczaniu papieskim, w formach kultu i podczas pielgrzymek do sanktuariów Maryjnych. Pielgrzymki papieskie wyznaczają pewną „geografię łaski”, potwierdzającą ważne miejsce Matki Bożej w dziejach Ludu Bożego i w osobistym doświadczeniu Papieża. Jan Paweł II poświęcił Matce Bożej wszystkie narody świata i cały Kościół.

W książce Przekroczyć próg nadziei zdradził w wywiadzie dla Vittoria Messoriego, na czym polega sekret jego pobożności Maryjnej. Ten, którego wierni całego świata już dziś nazywają Wielkim, miał swą tajemnicę modlitw wysłuchanych i spełnionych próśb, ofiar składanych za Kościół i świat. Sekretem tym jest formuła Totus Tuus, przyjęta ze wspomnianej wcześniej książki św. Ludwika Marii Grignion de Montfort. Już we wczesnej młodości, w czasie II wojny światowej, Karol Wojtyła w notatkach duchowych wpisywał fragmenty traktatu Maryjnego św. Ludwika Marii: Totus Tuus ego sum et omnia mea Tua sunt. Accipio Te in mea omnia. Praebe mihi cor Tuum, Maria (Cały jestem Twój, o Maryjo. Cały jestem Twój i wszystko, co moje, do Ciebie należy. Przyjmuję Ciebie całym sobą. Daj mi Swoje serce, Maryjo). O powyższej formule mówił Ojciec Święty: „Formuła ta nie ma tylko charakteru pobożnościowego, nie jest wyrazem tylko dewocji, lecz czymś więcej. Muszę dodać, że przekonanie do takiego właśnie nabożeństwa zrodziło się we mnie w okresie, gdy podczas II wojny światowej pracowałem jako robotnik w fabryce” (Przekroczyć próg nadziei).

Jan Paweł II zrozumiał, że prawdziwe nabożeństwo do Matki Bożej jest chrystocentryczne, ponieważ Matka Boża zawsze wskazuje na swojego Syna i jest wypełnieniem starotestamentalnych zapowiedzi o Niewieście, która ma przynieść Zbawiciela. Maryja wskazując na Jezusa Chrystusa, Boga Wcielonego, jednocześnie wprowadza uczniów Chrystusa w tajemnicę Trójcy Świętej: Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Doświadczenie obecności Matki Bożej w życiu Chrystusa i w życiu osobistym Karola Wojtyły zostało poszerzone poprzez udział w pracach Soboru Watykańskiego II (1962–1965). W VIII rozdziale Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium abp Karol Wojtyła odnalazł pogłębioną doktrynę mariologiczną, jak również fundament nabożeństwa do Matki Bożej, które towarzyszyło mu od dzieciństwa. Dojrzały kształt doktryny znalazł później wyraz w encyklice Redemptoris Mater (1987) oraz w liście apostolskim Mulieris dignitatem (1988).

Kontynuując nauczanie Soboru Watykańskiego II o Matce Bożej, Jan Paweł II bronił pobożności Maryjnej; jednocześnie wskazał kierunek, w jakim powinno się rozwinąć nasze spojrzenie na Maryję. Papież podkreślił, że Ona jako Matka Odkupiciela zajmuje pierwszorzędne miejsce w planie zbawienia. Poprzez zwiastowanie anielskie została wprowadzona w tajemnicę Wcielenia i Odkupienia Syna Bożego, dlatego Kościół „pielgrzymując w czasie do końca wieków (…) kroczy śladami wędrówki odbytej przez Maryję Dziewicę” (RM 2). Dla uczniów Chrystusa Maryja jest Tą, która pierwsza uwierzyła i przez tę wiarę pozostaje wciąż obecna w Kościele i w świecie, prowadząc do wiary w Jezusa Chrystusa.

Praktycznym wyrazem papieskiej wiary i refleksji teologicznej dotyczącej Maryi jest idea całkowitego zawierzenia Matce Bożej swojego życia, Kościoła i świata, jakiego dokonał Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu. Młodzieńcze Totus Tuus – Cały Twój podczas wielu lat posługi na Stolicy Piotrowej obejmowało zawierzenie Maryi wszystkich aspektów współczesnego świata, spraw małych i wielkich. Znajdowało swój wyraz w dokumentach papieskich, w przemówieniach. W encyklice Redemptoris Mater, dokonując analizy testamentu Chrystusa przekazanego na Krzyżu, Jan Paweł II podkreślił, że Chrystus powierzył Maryję Janowi, a potem Jana – Maryi. Syn Boży powierzając swą Matkę uczniowi, zobowiązał go do otoczenia Jej synowską troską i zapewnienia koniecznej opieki. Z kolei zawierzając Jana Maryi, wprowadził go w stanowiący istotę macierzyństwa „jedyny i niepowtarzalny związek osób” (RM 45). Papież podkreślił również, że słowo „zawierzenie” określa osobową relację, jaka pojawia się w wyniku odpowiedzi na miłość.

Szczególne miejsce w Maryjności Jana Pawła II zajmuje Jasna Góra ze swą ikoną Czarnej Madonny. Sam Papież tak pisze o tym miejscu w książce Przekroczyć próg nadziei: „Dziewica Jasnogórska czczona jest od wieków jako Królowa Polski. Jest to sanktuarium całego narodu. U swej Pani i Królowej Naród Polski szukał przez wieki i szuka nadal oparcia i siły duchowego odrodzenia. Jest to miejsce szczególnej ewangelizacji. Wielkie wydarzenia w życiu Polski są zawsze jakoś z tym miejscem związane. Dawna i współczesna historia mojego Narodu właśnie tam, na Jasnej Górze, znajduje punkt swej szczególnej koncentracji”. Karol Wojtyła, gdy został papieżem, w czasie pielgrzymek do Polski zawsze starał się odwiedzić Jasną Górę.

Analizując relacje Jana Pawła II do Matki Bożej, nie sposób nie wspomnieć o jego stosunku do Matki Bożej Fatimskiej. Właśnie do sanktuarium w Fatimie udał się, aby podziękować Maryi za uratowanie życia po zamachu z 13 maja 1981 r. Znamienne, że właśnie 13 maja 1917 r. rozpoczęły się objawienia Matki Bożej w Fatimie, w których Bogarodzica prosiła o modlitwę i pokutę za grzeszników, a dla uproszenia pokoju – o nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Ujawniona słynna trzecia tajemnica fatimska dotyczyła m.in. właśnie zamachu na Papieża.

W duchu pobożności i teologii Maryjnej należy odczytywać najbardziej istotne Maryjne gesty Papieża, mające zasięg ogólnoeklezjalny i ogólnoświatowy. Syntetyzują one Maryjną duchowość Jana Pawła II. Należą do nich:

– umieszczenie Maryjnego symbolu M w herbie papieskim i przyjęcie hasła Totus Tuus za dewizę pontyfikatu (1978);

– poświęcenie świata Niepokalanemu Sercu Maryi (25 marca 1984);

– zatwierdzenie Zbioru Mszy o Najświętszej Maryi Pannie (1986);

– opublikowanie encykliki Maryjnej Redemptoris Mater (25 marca 1987);

– ogłoszenie Roku Maryjnego (Pięćdziesiątnica 1987 – Wniebowzięcie 1988);

– zatwierdzenie Katechizmu Kościoła Katolickiego z wykładnią mariologiczną (11 października 1992);

– wygłoszenie Maryjnego cyklu katechez podczas audiencji środowych (6 września 1995 – 12 listopada 1997), stanowiącego prawdziwy Corpus Mariologicum;

– wizyta na Papieskim Wydziale Teologicznym „Marianum” w Rzymie (10 grudnia 1998);

– ogłoszenie trzeciej tajemnicy fatimskiej (26 czerwca 2000);

– opublikowanie listu apostolskiego Providentialis gratiae eventus o szkaplerzu karmelitańskim (25 marca 2001);

– wydanie listu apostolskiego Rosarium Virginis Mariae i ubogacenie modlitwy różańcowej nowymi tajemnicami światła (16 października 2002);

– ogłoszenie Roku Różańca (od października 2002 do października 2003);

– zawierzenie w matczyne ręce Maryi Kościoła, Polski i całej ludzkości w swoim testamencie (2005).

Znaki obecności Maryi w życiu Jana Pawła II widać na każdym miejscu. Matka Boża była w jego herbie biskupim i papieskim, była w jego zawołaniu, była w Ikonie Jasnogórskiej w jego prywatnej kaplicy. Czuwała w figurze Matki Bożej Fatimskiej przy łóżku. Była obecna w aktach zawierzenia wypowiadanych w każdej papieskiej pielgrzymce. Jej wspomnieniem kończył się każdy dokument pasterski Jana Pawła II.

Od oddania się Maryi Ojciec Święty zaczynał każdy dzień. Poświęceniem się Jej znaczył każdą zapisywaną stronicę, zawierzał Jej każdą pielgrzymkę i każde spotkanie z drugim człowiekiem. Nie było posiłku, podczas którego nie padłoby Jej imię. Mówił o Niej wbrew głosom sprzeciwu, które próbowały ośmieszyć jego jakoby dziecięce zaufanie Bogu na wzór Maryi.

(...)

 

Ks. prof. Jan Machniak (UPJPII, Kraków)

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl