Objął stolicę św. Stanisława po kard. Wojtyle. Dziś rocznica urodzin kard. Franciszka Macharskiego

Nasi autorzy

Objął stolicę św. Stanisława po kard. Wojtyle. Dziś rocznica urodzin kard. Franciszka Macharskiego

Kard. Franciszek Macharski i Jan Paweł II. Watykan, 2003r. fot. Arturo Mari z albumu Kard. Franciszek Macharski i Jan Paweł II. Watykan, 2003r. fot. Arturo Mari z albumu "Ziemia trudnej jedności", wyd. Biały Kruk Wśród krakowian i w całej archidiecezji krakowskiej wybór Jana Pawła II przeżywany był z radością niezmierną, ale gdy przeminęły pierwsze wzruszenia, już w listopadzie 1978 roku, zaczęliśmy też w codziennym życiu Kościoła krakowskiego przeżywać „brak Kardynała." Kto był z Nim bliżej związany, odczuwał to głębiej, ale również rzesze wiernych odkrywały nagle, do jakiego stopnia były przywiązane do osoby dotychczasowego duszpasterza. Papież Wojtyła, Jako następca św. Piotra był już w Rzymie. Wszyscy zdawali sobie sprawę, że jako biskup Rzymu będzie teraz mianował nowego biskupa Krakowa. Trwały spekulacje, kto nim zostanie.

Wiadomo było, że ktokolwiek nim będzie, znajdzie się w trudnej sytuacji porównywania go z poprzednikiem na Stanisławowej stolicy.

W grudniu 1978 roku wiadomo było, że wybór padł na dotychczasowego rektora krakowskiego Seminarium Archidiecezjalnego, ks. Franciszka Macharskiego. Po sakrę biskupią i nominację na metropolitę krakowskiego Nominat miał udać się do Rzymu niebawem, na święto Trzech Króli 1979 roku. Nawet po 25 latach rządów nowego arcybiskupa trudno nie zauważyć, że jego nominację cechował pewien pośpiech. Można się domyślać, że wynikał on co najmniej z dwóch powodów. Pierwszy to troska Jana Pawła II o umiłowaną, a z woli Opatrzności opuszczoną owczarnię. Stając się Najwyższym Kapłanem Kościoła Powszechnego czuł się w obowiązku, by szybko mianować swego następcę w Krakowie, zwłaszcza, że i wybór Papieża z Polski i ogólna sytuacja Kościoła w naszym kraju były podminowane wieloma wydarzeniami politycznymi. Drugi powód, to trwające od wielu lat przygotowania do jubileuszu 900-lecia śmierci św. Stanisława biskupa i męczennika. Trzeba było, by ktoś jak najszybciej podjął ich kontynuację. Od 9 lat trwał m.in. Synod Archidiecezji Krakowskiej związany docelowo z jubileuszem, trzeba było dokończyć prace.

Miałem szczęście uczestniczenia w pielgrzymce kleru i wiernych z naszej archidiecezji towarzyszącej Nominatowi do Rzymu i uczestniczącej w obrzędach sakry biskupiej i nominacji nowego arcybiskupa metropolitą Krakowa. Uroczystość odbyła się 6 stycznia 1979 roku w Bazylice św. Piotra.

Pośród wypełniających po brzegi świątynię watykańczyków i rzymian wierni z naszej archidiecezji stanowili skromną grupkę (szczęśliwcy, którzy dostali paszporty). Konsekracja przez Papieża „z dalekiego kraju" swego sukcesora, gdzieś tam, za „żelazną kurtyną" była sensacją nie tylko eklezjalną, ale i polityczną. Jednakże obecni na niej Polacy przeżywali tę Eucharystię, którą Jan Paweł II koncelebrował z dwoma biskupami pomocniczymi Krakowa: Julianem Groblickim i Stanisławem Smoleńskim, nie jako wydarzenie polityczne, lecz głęboko religijne. Na naszych oczach działo się coś niezwykłego. Oto przy grobie św. Piotra dotychczasowy „nasz kardynał" oddawał swój najdroższy skarb pasterski w ręce swego przyjaciela, ks. Franciszka Macharskiego. Biskupstwo jest pełnią kapłaństwa. Nie zapomnę jak nowo konsekrowany arcybiskup Krakowa na zakończenie styczniowej uroczystości szedł środkiem Bazyliki - w infule, z pastorałem w ręku, błogosławił wśród głośnych oklasków i owacji zebranych. (…)

Tak jak dziś to widzimy, sakra biskupia i nominacja abpa Franciszka Macharskiego otwierała też właściwie nowy rozdział w historii naszego kraju, a nawet całej Europy Wschodniej i Środkowej. (…)

Pielgrzymka wróciła do Krakowa. Otwierała się nowa epoka w życiu Krakowa i polskiego Kościoła. Rozpoczęły ją opisane tutaj uroczystości oraz konsystorz 6 lipca 1979 roku, kiedy krakowski Metropolita otrzymał kapelusz kardynalski. Uwieńczeniem rządów Naszego Kardynała było, jak sądzę, poświęcenie przez Jana Pawła II w roku 2002 nowej świątyni Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach. Bez osobistego kultu i praktykowania miłosierdzia przez Kardynała Macharskiego oraz jego starań sanktuarium nie byłoby tak wspaniałe, jak jest w tej chwili. A jeśli chodzi o ciężar odpowiedzialności, jaki spoczął na barkach obecnego Jubilata na Stolicy Stanisławowej w Krakowie, przytoczę w tym miejscu to, co mi ktoś przekazał, jako odpowiedź naszego Kardynała na pytanie: czy mu łatwo rządzić krakowskim Kościołem po Wojtyle? – „Apostołom po wniebowstąpieniu Chrystusa było jeszcze ciężej" - brzmiała odpowiedź.

Słowa te piszę w osobistej podzięce za przychylność, jakiej doznawałem i doznaję od swojego Arcybiskupa.

Marek Skwarnicki

***

Powyższy fragment wspomnień pochodzi z albumu "Ziemia trudnej jedności", wyd. Biały Kruk

Ziemia trudnej jedności. 25 lat posługi biskupiej kardynała Franciszka Macharskiego

Ziemia trudnej jedności. 25 lat posługi biskupiej kardynała Franciszka Macharskiego

Adam Bujak

Fotografiom wykonanym przez Adama Bujaka krakowskiemu arcybiskupowi w ciągu minionego ćwierćwiecza z okazji ważnych uroczystości, ważnych chwil dla Krakowa, całej diecezji i Polski, towarzyszą w albumie wspomnienia wybitnych ludzi o księdzu kardynale. Układa się z nich bardzo ciekawa opowieść zarówno o Jubilacie, człowieku i duchownym, jak i trudnych czasach, w których przyszło Mu świadczyć posługę biskupią.

 

 

Wawel. Skarbiec wiary i polskości

Wawel. Skarbiec wiary i polskości

Adam Bujak, Piotr Rabiej

Tu biło i bije serce Polski. Wawel – ponad tysiącletnia katedra i królewski zamek – góruje nad Krakowem, prastarą stolicą. To prawdziwy skarbiec najdawniejszych i nowszych zabytków; od romańskich po młodopolskie. Wawel to świadectwo silnej wiary Polaków i państwa-mocarstwa zwanego Rzeczpospolitą.

 

 

Dziwisz. Ksiądz Stanisław, biskup, metropolita, najwierniejszy z wiernych

Dziwisz. Ksiądz Stanisław, biskup, metropolita, najwierniejszy z wiernych

Adam Bujak

Ta książka, to krótka historia długiej drogi Stanisława Dziwisza z nieznanej światu Raby Wyżnej poprzez Rzym na tysiącletni tron biskupi w Krakowie. Niemal każdy o nim słyszał, ale niewielu go znało. Milczący Stanisław. Mógł stawać w blasku, jaki spływał najpierw od kardynała Wojtyły, a potem od Papieża Jana Pawła II, wybrał cień. To o nim w 20.

 

Święty Prorok. Karol Wojtyła – Jan Paweł II

Święty Prorok. Karol Wojtyła – Jan Paweł II

Jolanta Sosnowska

Św. Jan Paweł II bywał nazywany prorokiem naszych czasów, nikt jednak do tej pory nie spojrzał w tym kontekście na całe jego życie. Próby takiej dokonuje w tej książce Jolanta Sosnowska (autorka czterotomowej biografii Papieża Polaka „Hetman Chrystusa”), śledząc pod tym kątem życiorys Karola Wojtyły – Jana Pawła II.

 

 

PAKIET Hetman Chrystusa - komplet tomów 1-4 w promocyjnej cenie

PAKIET Hetman Chrystusa - komplet tomów 1-4 w promocyjnej cenie

Jolanta Sosnowska

Książka ta zrodziła się z fascynacji polskim Papieżem i z niezgody na traktowanie go jako dobrotliwego staruszka i miłośnika kremówek, na umniejszanie jego postaci, przebogatego dorobku i ogromnego autorytetu. Ojciec Święty jawi się tu jako osobowość zachwycająca – pasterz wyrazisty, konsekwentny, inteligentny, odpowiedzialny i odważny.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.