O pokój w Asyżu. 34 lata mijają od przełomowego spotkania
Światowy Dzień Modlitw o Pokój w Asyżu, zwołany z inicjatywy Jana Pawła II, 27 października 1986 r. Na pierwszym planie Jan Paweł II z abp. Metodym, delegatem patriarchy ekumenicznego (z lewej) oraz z prymasem Kościoła anglikańskiego abp. Robertem Runcie (z prawej). fot. Adam Bujak, "Hetman Chrystusa". 34 lata temu Jan Paweł II, dzisiaj już święty Kościoła, zwołał spotkanie modlitewne w Asyżu. W rocznicę tego przełowego wydarzenia przypomnijmy sobie jego przebieg i znaczenie czytając opublikowany niżej fragment biografii św. Jana Pawła II "Hetman Chrystusa" pióra Jolanty Sosnowskiej.
***
W uroczystość św. Franciszka, 4 października, w trakcie pobytu we Francji, na zakończenie spotkania ekumenicznego w Lyonie Ojciec Święty zwrócił się do wszystkich walczących na świecie stron z apelem o zaprzestanie działań wojennych 27 października, na który wyznaczył w Asyżu Dzień Modlitw o Pokój. Motywował ich, aby dali „świadectwo temu, że gdzieś w głębi swoich dusz także pragną jak najszybciej porzucić zbrojną przemoc, dla chwały Boga i spokoju ludzi”. Spotkanie w miejscu związanym ze św. Franciszkiem miało mieć charakter ekumeniczny i międzyreligijny. Przed Janem Pawłem II do zachowania pokoju w czasie świąt Bożego Narodzenia 1914 r. wzywał papież Benedykt XV, ale nie został wysłuchany.
„To był dopiero cud! Cud na ziemi św. Franciszka, na której Papieżowi udało się zgromadzić wokół siebie ludzi wierzących wszystkich wyznań, Kościołów i religii. W Asyżu autentycznie czuło się rękę Boga! – mówił Arturo Mari. – Tam, w Asyżu, ujawniła się też świętość Jana Pawła II, nad którego zamierzeniami i poczynaniami czuwa sam Bóg. Tylko święty człowiek, mocą swojej miłości w imię Boga, mógł tego dokonać: zwołać rzesze z całego świata w jedno miejsce, aby się wspólnie modliły w intencji pokoju”.
Światowy Dzień Modlitw o Pokój zgromadził 27 października w Asyżu 47 delegacji reprezentujących 13 religii świata poza denominacjami chrześcijańskimi. Stawili się o 8 rano przed bazyliką Matki Bożej Anielskiej. Poza przedstawicielami religii obecni byli m.in. minister spraw zagranicznych Włoch Giulio Andreotti, nuncjusz przy rządzie włoskim abp Luigi Poggi, Matka Teresa z Kalkuty z kilkoma siostrami oraz bracia z ekumenicznej wspólnoty Taizé. Jan Paweł II przybył przed godziną 9. Na progu bazyliki kolejno witał wszystkich gości, będąc zarówno zapraszającym, jak i zaproszonym. We wnętrzu świątyni, na podwyższeniu na tle Porcjunkuli, odnowionego niegdyś przez św. Franciszka, ukochanego przezeń oratorium, zasiadło w półokręgu 63 przedstawicieli różnych religii. Pośrodku było miejsce dla Papieża. Po jego prawej stronie miejsca zajęli przedstawiciele religii chrześcijańskich, poczynając od delegata patriarchy ekumenicznego, abp. Metodego, i prymasa Kościoła anglikańskiego abp. Roberta Runcie, a po lewej – przedstawiciele innych religii, poczynając od Dalajlamy.
Na początku chór wykonał po grecku psalm 48. Po dłuższej chwili cichej modlitwy Jan Paweł II wygłosił przemówienie, w którym wyjaśnił sens spotkania: „Już sam fakt, iż tak wielu przywódców religijnych zebrało się na modlitwie, jest zachętą dla współczesnego świata, by uświadomił sobie, że istnieje inny wymiar pokoju, że obok negocjacji politycznych, kompromisów lub ekonomicznych przetargów istnieje inny sposób szerzenia pokoju. Jest nim modlitwa, która bez względu na zróżnicowanie religii wyraża związek z potęgą najwyższą, która znacznie przekracza granice naszych ludzkich możliwości”.
Nie było to spotkanie, które miało w jakikolwiek sposób zatrzeć różnice religijne, co potem zarzucali Ojcu Świętemu np. lefebryści. Papież mówił wyraźnie, że nie jest ono „ustępstwem na rzecz relatywizmu religijnego, bo przecież każda ludzka istota winna kierować się szczerością i głosem własnego sumienia w poszukiwaniu prawdy i w zgodnym z nią postępowaniu”. Mówił też, że ów dzień „jest przeznaczony na modlitwę i na to, co w naszych tradycjach religijnych jej towarzyszy: na milczenie, pielgrzymkę i post. Powstrzymując się dziś od przyjmowania pokarmu, będziemy mogli lepiej sobie uświadomić powszechną potrzebę pokuty i wewnętrznej przemiany”.
Hetman Chrystusa - komplet tomów 1-4 w promocyjnej cenie 199zł
Książka ta zrodziła się z fascynacji polskim Papieżem i z niezgody na traktowanie go jako dobrotliwego staruszka i miłośnika kremówek, na umniejszanie jego postaci, przebogatego dorobku i ogromnego autorytetu. Ojciec Święty jawi się tu jako osobowość zachwycająca – pasterz wyrazisty, konsekwentny, inteligentny, odpowiedzialny i odważny.
Po wystąpieniu Ojca Świętego japoński chór zaśpiewał psalm 116 Laudate Dominum omnes gentes (Wszystkie narody, wychwalajcie Pana), po czym wszyscy procesyjnie wyszli z bazyliki. Nie było też tak, że wszyscy modlili się wspólnie, albowiem poszczególne grupy wyznaniowe udały się autokarami do różnych miejsc w Asyżu, by tam modlić się o pokój według własnych tradycji.
Chrześcijanie zebrali się na Liturgii Słowa w katedrze św. Rufina, gdzie Jan Paweł II wygłosił wprowadzenie do wspólnej modlitwy. Fragmenty Pisma Św. w ośmiu językach zostały odczytane na przemian ze śpiewem psalmów i chwilami cichej medytacji. Przedstawiciele poszczególnych wyznań wypowiadali w swoich językach intencje modlitwy powszechnej, na co zgromadzeni odpowiadali: Amen. Obecni przekazali sobie wzajemnie znak pokoju, odmówili Ojcze nasz i powtórzyli słowa błogosławieństwa z Księgi Liczb: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże”. Po wyjściu z katedry św. Rufina chrześcijanie zgromadzili się na Piazza del Comune, a stamtąd poszli w procesji ulicami Asyżu do bazyliki św. Franciszka. Tam też udali się pozostali uczestnicy Światowego Dnia Modlitw o Pokój. Po przemówieniu kard. Rogera Etchegaraya (ur. 1922), przewodniczącego Papieskiej Komisji Iustitia et Pax oraz Papieskiej Rady Cor Unum, modlili się kolejno: buddyści, hinduiści, dżiniści, muzułmanie, sintoiści, sikhowie, wyznawcy tradycyjnych religii afrykańskich, wyznawcy tradycyjnych religii amerykańskich, żydzi i chrześcijanie. Na zakończenie Papież powiedział: „To, co uczyniliśmy dzisiaj, ma dla świata znaczenie życiowe. (…) Pokój zależy przede wszystkim od tej Mocy, nazywanej Bogiem, który – jak wierzą chrześcijanie – objawił się w Chrystusie. Takie jest znaczenie tego Światowego Dnia Modlitwy. Po raz pierwszy w historii spotkaliśmy się: Kościoły chrześcijańskie, wspólnoty kościelne i religie świata, w tym świętym miejscu poświęconym św. Franciszkowi, aby złożyć świadectwo przed światem, każdy z nas zgodnie ze swoimi przekonaniami, że pokój ma charakter transcendentny. Jak widzieliśmy, forma i treść naszych modlitw są bardzo różne i nie ma mowy o tym, by je sprowadzać do wspólnego mianownika. Ale w tym zróżnicowaniu może odkryliśmy na nowo, że – jeśli chodzi o problem pokoju i jego związek z zaangażowaniem religijnym – jest jednak coś, co nas łączy”.
Nazajutrz Jan Paweł II przyjął w Watykanie delegację Kościoła prawosławnego – abp. Filareta, metropolitę Kijowa i Halicza, eparchę Solnecznogorska Siergieja, wiceprzewodniczącego departamentu spraw zagranicznych Patriarchatu Moskiewskiego abp. Konstantyna, gruzińskiego metropolitę Urbnisi, abp. Doroteja, metropolitę Pragi i całej Czechosłowacji, oraz archiprezbitera Jaroslava Šuvarskiego, kanclerza. Na oddzielnej audiencji spotkał się z arcybiskupem Canterbury i prymasem Wspólnoty Anglikańskiej Robertem Runcie.
Hetman Chrystusa - Biografia św. Jana Pawła II, Tom 4.
Cóż z tego, że ciało słabło, skoro ani duch, ani Jego umysł nie gasły; Papież Polak nie zamierzał schodzić z krzyża. Ostatni tom „Hetmana Chrystusa”, opowiadając o schyłku pontyfikatu, opowiada zarazem o nadal intensywnej posłudze, o heroicznym wypełnianiu Piotrowej misji aż do ziemskiego końca.
Ojciec Święty nie miał spokojnej starości.
Hetman Chrystusa - Biografia św. Jana Pawła II, Tom 3.
Dopóki żył Papież Wojtyła, dopóki paliły się światła w oknach jego apartamentów wychodzących na Plac św. Piotra, dopóty świat wydawał się być jeszcze w błogosławionych ryzach piękna, dobra i prawdy. Ten biskup w bieli miał bowiem dar jednoczenia ludzi na całym świecie wokół światła Chrystusowej nauki.
Hetman Chrystusa - Biografia św. Jana Pawła II, Tom 2.
Drugi tom „Hetmana Chrystusa” wkracza w kolejny intensywny rozdział ewangelizacji świata tylko przyhamowany próbą zabójstwa Papieża Polaka. Odbywamy z Janem Pawłem II następne podróże po świecie, w tym bardzo niebezpieczne, do targanych wojnami domowymi państw Ameryki Łacińskiej i Afryki, do obcych wyznaniowo krajów azjatyckich, do wielu krajów wyspiarskich, a także dwie pielgrzymki do Ojczyzny.
Hetman Chrystusa - Biografia św. Jana Pawła II, tom 1.
Książka ta zrodziła się z fascynacji polskim Papieżem i z niezgody na traktowanie go jako dobrotliwego staruszka i miłośnika kremówek, na umniejszanie jego postaci, przebogatego dorobku i ogromnego autorytetu. Ojciec Święty jawi się tu jako osobowość zachwycająca – pasterz wyrazisty, konsekwentny, inteligentny, odpowiedzialny i odważny.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.