Nowy Jork: w ramach „walki z kolonializmem i rasizmem” usunięto Boga z motto prestiżowej szkoły
Aktualna siedziba Manhattan Collegiate School, z której motta w imię politycznej poprawności wyrzucono Boga. Fot. by Ajay Suresh from New York, NY, USA - Collegiate School (New York City), CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=80475391 Dyrekcja jednej z najsłynniejszych nowojorskich szkół, Manhattan Collegiate School, po trzech latach dyskusji na temat swojego motta („Bez Boga wszystko na próżno”) i maskotki – stylizowanej postaci Holendra, w której wiele osób dopatrywało się podobizny Petera Stuyvesanta, ostatniego gubernatora Nowej Holandii, podjęła decyzję co do ich dalszego losu. Rzecz jasna, cała sprawa wyniknęła w ramach „walki z kolonializmem i rasizmem”, tak więc Holender, jako „rasista i antysemita”, nie może być już dłużej maskotką szkoły.
Niestety, dyrekcja zadecydowała także o usunięciu Boga z motto szkoły, a nawet z łacińskiej inskrypcji informującej o dacie jej założenia – okazuje się, że nawet łaciński skrót A.D. (Anno Domini) także „mógłby kogoś obrazić”, a nawet, podobnie jak ów Holender, „stać się symbolem europocentryzmu” (!). „Szkoła jest obecnie instytucją świecką, tak więc zmiany w motto i w łacińskim oznaczeniu daty były konieczne. Poparło je ponad 3 tys. osób związanych z naszą szkołą”, można przeczytać na łamach amerykańskiego dziennika „New York Post”. Kwestię pt. „dlaczego należy zmodernizować nasze motto i maskotkę” omówiono na ponad 400 stronach potężnej „rozprawy”. Dotychczasowe motto zostało zastąpione hasłem „Mądrość, Wspólnota, Życzliwość” [tym razem nie dodano „albo śmierć”, tak jak to miało miejsce w przypadku najsłynniejszego hasła aspirującego do usunięcia Boga z przestrzeni publicznej – przyp. red.]. Natomiast Holender ma być zastąpiony „zmodernizowaną postacią z twarzą zasłoniętą kapeluszem” – czyżby po to, żeby mógł [mogła?] reprezentować także tzw. osoby niebinarne? Całkiem możliwe!
Wielu mieszkańców Nowego Jorku uznało tę sprawę za kompletnie niedorzeczną: „To jakiś chory amok”, mówi ojciec jednego z uczniów. „400 stron pisaniny po to, żeby usunąć motto i maskotkę szkoły? To jakiś absurd!”. Manhattan Collegiate School uchodzi za jedną z najbardziej prestiżowych placówek edukacyjnych dla młodzieży w Nowym Jorku. Jej absolwentem był m.in. John F. Kennedy jr, syn 35. prezydenta USA Johna F. Kennedy’ego.
Źródło: New York Post/Selim Algar, MM
Wobec rugowania Boga i naszej wiary w przestrzeni publicznej możemy zająć tylko jedno stanowisko - przekonuje w swojej książce ks. prof. Janusz Królikowski:
Nie mamy prawa milczeć! Apologia Kościoła
Zbyt wielu z nas milczy. Zbyt wielu najbardziej ceni sobie święty spokój, czyli spokój uzyskany kosztem przeróżnych ustępstw na polu moralności i zasad wiary. Poprawność polityczna nachalnie propagowana przez mass media i wymuszana coraz to nowymi rozporządzeniami prawnymi dotknęła także niektórych reprezentantów i członków Kościoła.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.