Niemcy ogłaszają: „Nigdy więcej migrantów!”

Nasi autorzy

Niemcy ogłaszają: „Nigdy więcej migrantów!”

Noc sylwestrowa w Kolonii w 2015 r. pokazała na wielką skalę prawdziwą naturę

Noc sylwestrowa w Kolonii w 2015 r. pokazała na wielką skalę prawdziwą naturę "uchodźców" z krajów muzułmańskich - młodzi mężczyźni z Algierii, Maroka i Iraku bezkarnie napastowali imprezujące dziewczyny; ofiarami napaści seksualnej padło co najmniej 661 kobiet!, fot. z podręcznika "Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015" Wojciecha Roszkowskiego, str. 298.

Berlin rezygnuje z planu przesiedleń w ramach UE i zapowiada, że już nie będzie przyjmować migrantów z Włoch. To cios dla jedności europejskiej. Niemcy wycofują się z europejskiej inicjatywy solidarności, argumentując, że Rzym nie dotrzymał swoich zobowiązań w kwestii przyjmowania z powrotem migrantów zgodnie z unijnym planem przesiedleń.

W środę 13 września rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec ogłosił, że Berlin dobrowolnie zgodził się przyjąć 3500 migrantów, aby wesprzeć przeciążone kraje UE. Program ten został uruchomiony w czerwcu poprzedniego roku i do tej pory Niemcy przyjęły ponad 1700 migrantów.

Jednakże Włochy, argumentując, że Niemcy zostali „na pewien czas” wykluczeni z przyjmowania migrantów na podstawie zasad dublińskich, ogłosiły, że zawieszają swoją ofertę wsparcia, co jest poważnym ciosem dla europejskiej solidarności. Zgodnie z zasadami dublińskimi migranci muszą pozostać w pierwszym państwie UE, do którego przybyli. Jeśli próbują się przemieścić do innego państwa, są odsyłani z powrotem do pierwszego kraju, gdzie weszli na terytorium UE.

Rzecznik rządu niemieckiego poinformował, że to dotyczy ponad 12 400 osób, ale do tej pory tylko dziesięć zostało przeniesionych do Włoch. Dodał, że „w obliczu obecnie rosnącej presji migracyjnej w Niemczech i zawieszenia transferów w ramach systemu dublińskiego przez niektóre państwa członkowskie, w tym Włochy, Niemcy stają przed wyzwaniem w zakresie możliwości przyjmowania i zakwaterowania migrantów”.

Obecnie Europa boryka się z rekordową liczbą nielegalnych przekroczeń granic, które wzrosły o 13 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Włochy są jednym z krajów najbardziej dotkniętych tym kryzysem. W tym roku do Włoch przybyło już ponad 123 800 nielegalnych migrantów i osób ubiegających się o azyl, w tym ponad 8 000 w samym tylko tym tygodniu. To ogromne wyzwanie dla włoskiej premier Giorgii Meloni, która objęła urząd w zeszłym roku, obiecując zdecydowaną politykę wobec napływu migrantów.

W ciągu ostatnich 24 godzin na wyspę Lampedusa przybyło około 120 łodzi z 6800 migrantami, co przewyższa liczbę stałych mieszkańców wyspy o kilkaset osób. Dramat rozegrał się, gdy straż przybrzeżna próbowała pomóc jednej z łodzi, która się przewróciła. Matka z pięciomiesięcznym dzieckiem wpadła do morza. Włoska telewizja Rai relacjonowała, że udało się uratować kobietę pochodzącą z Gwinei, ale dziecko niestety zmarło.

Wg Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w tym roku drogą morską do Włoch przybyło prawie 124 000 migrantów, czyli niemal dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. W 2016 r. Włochy odnotowały największy w historii napływ migrantów drogą morską, gdy przybyło około 181 400 osób.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, podkreśliła w środę, że UE musi być zdeterminowana i cierpliwa w zarządzaniu kwestią migracji, i wezwała do jedności w Unii w tej sprawie. Jednakże wydaje się, że solidarność w tej kwestii słabnie.

We wtorek francuski minister spraw wewnętrznych, Gérald Darmanin, odwiedził miasto Menton i ogłosił surowe środki mające na celu powstrzymanie migrantów przed przedostawaniem się z Włoch do Francji. Francuski rząd planuje podwoić obecność policji i żandarmerii na granicy, a także wprowadzić wiele technologicznych środków, takich jak np. drony. Darmanin popiera projekt ustawy imigracyjnej, który wydaje się odpowiedzią na naciski sił prawicowych we Francji, domagających się stanowczej polityki imigracyjnej.

Matteo Salvini, lider Ligi Antyimigranckiej we włoskiej koalicji rządowej, obarcza Europę odpowiedzialnością za trudności związane z migrantami we Włoszech. Salvini wyraził swoje obawy, mówiąc: „Łodzie na Lampedusie to symbol Europy, która jest tak rozproszona, że pozostawia kraje same sobie”. Sytuacja jest trudna, a wielu migrantów próbuje dostać się na granice z Francją, Szwajcarią, Austrią, aby dotrzeć do krajów takich jak Wielka Brytania, Holandia, Niemcy czy państwa skandynawskie.

Źródło: Daily Mail; The Telegraph; TVP World; kath.net, TP

Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015

Historia i Teraźniejszość. Podręcznik dla liceów i techników. Klasa 2. 1980-2015

Wojciech Roszkowski

Nowy przedmiot szkolny Historia i teraźniejszość wzbudził w 2022 roku olbrzymie zainteresowanie – okazał się niezwykle potrzebny. W naszym podręczniku rozczytywała się i wciąż rozczytuje cała Polska, głównie młodzież, ale nie tylko. Wynika to z faktu, że książka napisana została w sposób szczególnie atrakcyjny.

 

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.