Jak przebiega proces kanonizacyjny? Przewodnik na Dzień Wszystkich Świętych
1 listopada to uroczystość Wszystkich Świętych – znana bardziej jako Dzień Wszystkich Świętych – dzień, w którym Kościół katolicki wspomina wszystkich, którzy osiągnęli życie wieczne z Bogiem w niebie. Kościół katolicki formalnie uznaje tysiące świętych. Ale jak dokładnie Kościół ogłasza kogoś świętym w niebie? Proces ten był rozwijany i udoskonalany na przestrzeni wieków, począwszy od początków chrześcijaństwa aż po dzień dzisiejszy.
Kanonizacja wczesnego Kościoła miała charakter lokalny i była prowadzona przez biskupów
W czasach początkowych chrześcijaństwa wspólnoty wiernych rodziły się w tajemnicy, rozwijały się na marginesie społeczeństwa i walczyły z ciągłymi prześladowaniami. W tych burzliwych czasach formalne struktury Kościoła kształtowały się w pewnego rodzaju odosobnieniu, co sprawiało, że historia tego ruchu była pełna sekretów i niezwykłych wydarzeń.
Konferencja Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB) podaje na swojej stronie internetowej, że przez pierwsze 500 lat Kościoła katolickiego „nie było formalnego procesu kanonicznego w rozumieniu dzisiejszych standardów”. „Począwszy od VI wieku aż do XII wieku, zanim ktoś mógł zostać kanonizowany, wymagana była interwencja miejscowego biskupa” – czytamy na stronie internetowej USCCB. Miejscowi chrześcijanie często prosili swojego biskupa o interwencję w celu ustalenia świętości zmarłego.
Biskup zapoznawał się zarówno z prośbą, jak i biografią danego kandydata; jeśli uznał prośbę za „sprzyjającą”, „zwykle wydawał dekret, legitymizujący kult liturgiczny i tym samym kanonizujący osobę”. W miarę upływu dziesięcioleci i stuleci proces ten stawał się coraz bardziej sformalizowany. Począwszy od X wieku, biskup „zbierał zeznania naocznych świadków, którzy znali daną osobę i którzy byli świadkami cudów” związanych z kandydatem.
Cała petycja zostawała przekazana papieżowi, który sam rozstrzygał tę sprawę. Doprowadziło to do pierwszej oficjalnej kanonizacji papieskiej, szwajcarskiego biskupa św. Ulryka w 993 r., przez papieża Jana XV. Proces ten pozostawał taki sam przez kilka kolejnych stuleci; pod koniec XVI wieku papież Sykstus V założył Kongregację ds. Świętych Obrzędów, której jednym z zadań była „pomoc papieżowi w rozpatrywaniu spraw”. Od tamtej pory procedura ta przeszła niewielkie zmiany aż do 1917 r., kiedy to wprowadzono powszechny Kodeks Prawa Kanonicznego. Aktualizacja z 1983 r. dała Kościołowi obowiązujący kodeks, który obowiązuje do dnia dzisiejszego.
Nowoczesny proces trójetapowy
Obecny proces kanonizacji przez Kościół katolicki przebiega w trzech etapach. Najpierw w pierwszym etapie władze kościelne badają „życie kandydata do świętości”. Proces ten, który zazwyczaj może rozpocząć się dopiero pięć lat po śmierci kandydata, najpierw odbywa się na poziomie diecezjalnym. Po otrzymaniu petycji, zasięgnięciu opinii Konferencji Episkopatu i miejscowych wiernych oraz uzyskaniu zgody Stolicy Apostolskiej biskup zwołuje trybunał, który zbada losy kandydata (ewentualnie jego męczeństwo). „Zostaną wezwani świadkowie, należy zebrać i zbadać dokumenty napisane przez kandydata i na jego temat” – zauważa USCCB.
Następnie diecezja przesyła swój raport do Dykasterii ds. Kanonizacji, a dziewięciu teologów „głosuje następnie nad tym, czy kandydat wiódł bohaterskie życie, czy też poniósł męczeństwo”. Jeżeli zagłosują pozytywnie i po sprawdzeniu przez kardynałów i biskupów będących członkami dykasterii, prefekt dykasterii „przedstawia papieżowi wyniki całego przebiegu sprawy”; papież wyraża zgodę i poleca zgromadzeniu, aby sporządzić dekret uznający kandydata za Czcigodnego (jeśli „żył cnotliwie”) lub Błogosławionego („jeśli poniósł męczeńską śmierć”).
Na drugim etapie Czcigodny zostaje beatyfikowany, gdy „doznaje cudu przypisywanego [jego lub jej] wstawiennictwu”. Cud „należy udowodnić w drodze odpowiedniego dochodzenia kanonicznego”. Po beatyfikacji Czcigodny otrzymuje tytuł Błogosławionego (tytuł ten nadawany jest automatycznie męczennikowi po ustaleniu jego męczeństwa).
W trzecim etapie następuje oficjalna kanonizacja Błogosławionego z ustaleniem innego cudu „przypisywanego wstawiennictwu Błogosławionego i powstałego po jego beatyfikacji”. Kanonizacja „pozwala na publiczną cześć świętego przez Kościół powszechny” – zauważa USCCB. Dwóch ostatnich świętych kanonizowanych przez Kościół to św. Artemide Zatti i Giovanni Battista Scalabrini, a papież Franciszek „wpisał ich do grona świętych” w październiku ubiegłego roku.
Źródło: National Catholic Register; Catholic News Agency, TP
Przymierze z Bogiem. Obrazy Kościoła w Piśmie Świętym
Czyż nie jest to bardzo trafny komentarz do naszych czasów: „Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje”. Te słowa napisał blisko dwa tysiące lat temu św. Paweł Apostoł – nic nie straciły na aktualności. Tak samo zresztą jak i całe nauczanie Chrystusa, którego dziełem jest nasz Kościół.
Czekamy na Jezusa! Opowieści o świętych na każdy dzień Adwentu
Pod każdą szerokością geograficzną i w każdej epoce małe lub niezwykłe cuda towarzyszyły Świętom Bożego Narodzenia! Oto 24 wspaniałe historie do przeczytania od 1 do 24 grudnia, aby przygotować swoje serce na niesamowitą radość Świąt Bożego Narodzenia w towarzystwie świętych, którzy doświadczyli szczególnej łaski podczas oczekiwania lub świętowania narodzin Jezusa.
Historia chrześcijaństwa. Świętości, upadki i nawrócenia, Tom 1 Od narodzin Jezusa do upadku Konstantynopola wyd. 2022
Żeby mieć argumenty, trzeba posiąść wiedzę. Żeby skutecznie bronić Kościół, trzeba poznać jego historię. Najlepiej taką, która wyszła spod pióra wybitnego pisarza i przekonanego wyznawcy, a nie zdeklarowanego lub zamaskowanego wroga. Ten ostatni bowiem zawsze będzie posługiwał się manipulacją, udając „obiektywnego” badacza w celu siania wątpliwości.
Historia chrześcijaństwa. Świętości, upadki i nawrócenia, Tom 2 Od XVI do XXI wieku wyd. 2022
Drugi, ostatni tom bestsellerowej serii „Historia chrześcijaństwa. Świętości, upadki i nawrócenia”. Książka rzetelna, napisana ze znawstwem przez wybitnego historyka prof. Wojciecha Roszkowskiego. Świetnie się czyta, niemal jak opowieść o niezwykłych przygodach.
W co wierzą katolicy
Wokół wiary katolickiej narosło ostatnio sporo nieporozumień. Przyczyną tego stanu są przeważnie przekazy medialne, wprowadzające swoich odbiorców w błąd dowolnymi interpretacjami nie tylko nauki Kościoła, ale także Pisma Świętego. Znany amerykański teolog katolicki, wykładowca uniwersytecki, autor kilkudziesięciu poczytnych książek Karl Keating (ur. 1950) objaśnia w tej książce 52 najczęstsze pomyłki związane z rozumieniem wiary katolickiej.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.