„Fakty czy kłamstwa?” – Jakub Maciejewski obnaża manipulacje Tuska na temat HiT-u

Nasi autorzy

„Fakty czy kłamstwa?” – Jakub Maciejewski obnaża manipulacje Tuska na temat HiT-u

Donald Tusk Fot. YouTube Donald Tusk Fot. YouTube

„Jeszcze się Państwo nie przekonaliście, że to Donald Tusk dyryguje atakami? To zobaczcie drugi, precyzyjnie przez nas sprawdzony przypadek” – mówił Jakub Maciejewski na antenie TVP Info w programie „Fakty czy kłamstwa”.

„Na przełomie maja i czerwca zeszłego roku ukazuje się pierwsza część podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. Krytycy tradycyjnych wartości czytają go uważnie i krytykują, ale nikt nie wyczytał tam żadnego wątku o in vitro” – zauważa prowadzący program.

„Podkreślmy to wyraźnie, krytycy podręcznika czytają książkę i zarzucają jej zbyt wielką rolę Kościoła, martyrologie, antyniemieckość, treści muzyczne, kulturowe i inne sprawy. Nie ma tam wątku o in vitro, dopóki nie wymyśla go, obłudnie roniąc przy tym łzy, Donald Tusk”.

Tusk stwierdza bez zmrużenia oka „przeczytałem mały rozdziało in vitro” – jest z tego spotkania nagranie w internecie. Rzecz w tym, że w książce prof. Roszkowskiego takiego rozdziału w ogóle nie ma! I nigdy nie było. Nawet nie pada ani razu sformułowanie „in vitro”. To nie ma jednak znaczenia; od czego są wierne wodzowi z Platformy media – one upowszechniają słowa Tuska na setki sposobów. Tym sposobem kłamstwo zaczyna być odbierane jako prawda.

„’Być może już dzisiaj w każdej polskiej szkole jest jakieś dziecko z in vitro i to dziecko dostanie do ręki podręcznik i przeczyta w tym podręczniku, że jest dzieckiem z hodowli, którego nikt nie kocha’” – przemawiał łamiącym się głosem w 2022 roku przewodniczący Platformy Obywatelskiej podczas spotkania z mieszkańcami Jaktorowa”.

„Tusk ma na myśli jeden konkretny fragment. Mowa tam o rodzinie jako jedynej formule zagwarantowania dzieciom miłości” – tłumaczy Maciejewski.

„Czytamy w nim: ‘Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju «produkcję»? Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka (…)’”

„Tylko Tusk zinterpretował to jako in vitro. W istocie problem dotyczy faktycznie dzieci niechcianych, czasem wręcz zamawianych u tzw. surogatek, które udostępniają swoje ciała na donoszenie ciąży” – zauważa Maciejewski. „Ale o hodowli dzieci pisarz Aldous Huxley, ostrzegał jeszcze w 1932 roku” – dodaje. „Znowu to Donald Tusk doprowadził do zwrotu akcji w interpretacji i narzucił debatę w Polsce. Dopóki Tusk nie powiedział, że ten fragment dotyczy in vitro, dziennikarze TVN czy Onetu też nie widzieli tam tego problemu. Czy więc media  mainstreamowe słuchają przygotowanego wyborczego przekazu szefa PO?”.

Podręcznik Białego Kruka wzbudził strach wśród wszystkich lewaków, w tym i PO, ponieważ Autor obnaża, unaocznia mechanizmy działania komunistycznej władzy – w Związku Sowieckim, w Polsce, w krajach zachodnich i na całym świecie. Naucza o tym młodzież – taka prawda nie mogła być dopuszczona do świadomości uczniów szkół średnich. Nie można było jednak napisać wprost, że komuś nie podoba się krytyka systemu bolszewickiego i światowej polityki Kremla, albo krytyka Niemiec. Wymyślono więc in vitro.

„Podsumujmy więc pozycje lidera opozycji. Jest przedstawiany jako niezłomny bohater, ale też w rozmowach, które wyciekły w Internecie, widzimy dziwną szczerość, wręcz wylewność między politykami PO a dziennikarzami TVN-u. Okazuje się, że to Donald Tusk narzuca im tematy i kłamstwa, bo przecież żadnego wątku o in vitro w podręczniku Roszkowskiego nie było”.

Całość materiału dostępna pod linkiem: https://www.tvp.info/72361218/12092023-2100

Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza

Wojna i dziedzictwo. Historia najnowsza

Andrzej Nowak

Ostatnie lata naszej historii najnowszej toczyły się w cieniu wojny – najpierw tej być może najbardziej bolesnej, choć nie dosłownej, czyli wewnętrznej, w naszym własnym domu. Jej pierwszą ofiarą stała się prawda, ale przecież w jej wyniku doszło także do ofiar śmiertelnych. Potem zaczęła się wojna kulturowa, której front coraz brutalniej naciera na Polskę. W jej wyniku umierają przede wszystkim ludzkie sumienia.


 

Wojna. Reportaż z Ukrainy

Wojna. Reportaż z Ukrainy

 

Ta wojna jest blisko. Kilkanaście kilometrów od polskiej granicy znajdują się w pełni uzbrojone posterunki wojskowe, a w nich żołnierze gotowi walczyć z rosyjskim najeźdźcą aż do śmierci. Ale oprócz geografii chowa się w bliskości tej wojny jeszcze inna, upiorna prawda. Niemiłosiernie bombardowana charkowska dzielnica Sałtiwka łudząco przypomina przecież blokowiska łódzkiego Widzewa czy warszawskiego Ursusa.

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.