Czy Europa jest bezpieczna? Podczas specjalnej konferencji na to pytanie odpowiedział m.in. prof. Andrzej Nowak.

Nasi autorzy

Czy Europa jest bezpieczna? Podczas specjalnej konferencji na to pytanie odpowiedział m.in. prof. Andrzej Nowak.

Europoseł Patryk Jaki w rozmowie z prof. Andrzejem Nowakiem, autorem książki Europoseł Patryk Jaki w rozmowie z prof. Andrzejem Nowakiem, autorem książki "Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w." Fot.: Biały Kruk

W Centralnym Domu Technologii w Warszawie odbyła się konferencja „Bezpieczeństwo UE w cieniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę”, zorganizowana przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Spotkanie prowadził europoseł Patryk Jaki i odbyło się ono pod patronatem miesięcznika "Wpis".

Konferencję otwarł współprzewodniczący Grupy EKR, prof. Ryszard Legutko, który ocenił, że jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa w Europie, znajdujemy się w momencie kluczowym. Zwrócił uwagę na to, iż przynajmniej od lat 1950. panowała w zachodniej Europie względnie jednolita doktryna bezpieczeństwa, z grubsza opierająca się na porozumieniu i współpracy z ZSRR czy później Rosją, które to państwo z wielu powodów było kluczowym filarem bezpieczeństwa, co dawało mu wolną rękę w rządzeniu w swojej strefie wpływów. Zadał również pytanie, czy wybuch wojny na Ukrainie zmieni tę doktrynę, której nie zachwiały dotychczas brutalne akcje ZSRR w Budapeszcie lub w Pradze czy Rosji w Gruzji i Czeczenii, gdyż Moskwa, dokonując tej inwazji, nie zrobiła niczego, czego by nie robiła wcześniej.

Następnie wystąpiła wiceprzewodnicząca ugrupowania Wołodymyra Zełenskiego „Sługa Narodu”, Jewhenija Krawczuk. Ukraińska parlamentarzystka zaprezentowała aktualną sytuację swojej dzielnie broniącej się ojczyzny, wyrażając przy tym wdzięczność Polsce za jej działania na forum międzynarodowym. Podkreśliła, iż kolejne trzy-cztery tygodnie będą kluczowe dla Ukrainy i świata, gdyż jeśli nie zatrzyma się Putina na Ukrainie, sięgnie on po dalsze cele. Zaapelowała także o pomoc finansową i militarną oraz sankcje wymierzone w Rosję. Przedstawiła też swoje przewidywania na przyszłość. Oceniła, że w ramach formatu normandzkiego „zrobiono za mało i zbyt późno”. Wyraziła także nadzieję na rychłe członkostwo Ukrainy w UE oraz jej owocną współpracę z Polską.

Kolejnym punktem programu był panel dyskusyjny „Jakie wnioski dla Polski?”, w którym udział wzięli wykładowca Uniwersytetu Łódzkiego prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, szef Strategy&Future dr Jacek Bartosiak oraz publicysta i wykładowca akademicki Jan Rokita. Dyskusja toczyła się wokół trzech zagadnień: zarysowania wszystkich możliwych scenariuszy zakończenia wojny, zastanowienia się nad tym, który wariant byłby najlepszy dla Polski i dlaczego, a także tego, jak sprawić, by po zakończeniu wojny Polska była silniejsza.

 Do zabrania głosu zaproszono także wybitnego historyka i sowietologa prof. Andrzeja Nowaka, którego książka „Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.” ukazała się niedawno nakładem wydawnictwa Biały Kruk. Profesor wygłosił krótki wykład, w którym odniósł się do prowadzonej poprzednio dyskusji. Według niego historyczne stosunki polsko-rosyjskie da się ułożyć na dwóch płaszczyznach konfliktu geopolitycznego, który łączy się z chwilą, gdy rozpadła się i dostała w większości pod zwierzchność mongolską ziemia ruska, a jej część znalazła się pod kontrolą Litwy, połączonej następnie z państwem polskim. „Ten konflikt przyzwyczailiśmy się często w ostatnich dwóch wiekach postrzegać przez pryzmat klęski – rzekomo przegraliśmy walkę o Europę Wschodnią. Odwołując się jednak dzisiaj do tego geopolitycznego, szerokiego spojrzenia, powiedziałbym, że warto zrewidować tego rodzaju pesymizm, bo przecież dzisiaj walka geopolityczna, w pewnym sensie walka o Polskę czy o dziedzictwo Rzeczypospolitej z Rosją toczy się na rogatkach Mariupola, w okolicach Charkowa, hen za Dnieprem, tam właśnie, gdzie sięgały kiedyś – albo nawet nieco dalej – granice Rzeczypospolitej. Istnieje niebezpieczeństwo, że te walki wrócą do Polski, że ta perspektywa podporządkowania Polski może się znów zrealizować, ale w tej chwili tak nie jest. Niewątpliwie okazuje się, że dziedzictwo Rzeczypospolitej geopolitycznie ma swoje znaczenie, że nie zmarnowaliśmy – a raczej nasi przodkowie nie zmarnowali całkiem tego czasu od unii w Krewie czy od Unii Lubelskiej do roku 2022. To, co było jednością i to, co miało nią być z punktu widzenia Moskwy, która ogłosiła hasło zbierania ziem ruskich, a więc hasło połączenia wszystkiego, co tworzyło kiedyś Ruś Kijowską i co zostało uzupełnione kolejnymi falami ekspansji rosyjskiego imperializmu, nie jest dzisiaj jednością. Wręcz przeciwnie, jest wyraźnie podzielone na swoistą alternatywę wobec moskiewskiej Rusi, jaka to alternatywa powstała na Ukrainie i której szansa wciąż przecież tli się, jest możliwa do ożywienia na Białorusi i która znajduje swoje ognisko także na Litwie.

To jest właśnie wpływ Polski, poprzez Polskę z Europy idący do tych w większości dawnych ruskich ziem. One nie są częścią Rosji, a z całą pewnością wiadomo dzisiaj, że Ukraina częścią Rosji po dobroci nie będzie, tylko wymagałoby to jakiegoś niewyobrażalnie wielkiego i długotrwałego przymusu wcielenia Ukrainy do tej imperialnej struktury rosyjskiej. To jest właśnie nasz sukces,” tłumaczył prof. Andrzej Nowak.

Drugi aspekt tego ważnego sporu dziejowego, o którym wspomniał prof. Nowak to „zderzenie dwóch różnych cywilizacji. Zwrócę uwagę na niewątpliwie głęboko sięgającą różnicę dwóch kultur politycznych: jedną, którą streszcza formuła powierzenia siebie władzy czy władcy: poddani powierzają się władzy, a co ta władza z nimi zrobi, to już jest jej prawo. Może używać przemocy wobec poddanych: tym bardziej może, a nawet powinna używać przemocy wobec wszystkich sąsiadów, skoro może zabijać własnych poddanych. Poddani powierzają się jej i mają jako rekompensatę tego powierzenia szansę uczestnictwa w wielkim projekcie imperialnym. To streszcza motto, które dałem swojej książce „Polska i Rosja”, Michaiła Lermontowa: ‘Niech będę niewolnikiem cara, ale niewolnikiem cara wszechświata’.

Tymczasem w Rzeczypospolitej, w Polsce od średniowiecza kształtuje się stopniowo coraz wyraźniej eksponowana coraz bardziej, tworząca istotę tego eksperymentu politycznego wielkiej Rzeczypospolitej kultura polityczna umowy z władzą i wolności jednostki. Ta kultura układu czy porozumienia, czy dobrowolnej zgody opartej na wymianie jest przecież kulturą niejedyną na świecie: to, co charakteryzuje kulturę Rzeczypospolitej, znalazło także swoją realizację gdzie indziej, wywodząc się ze wspólnego antycznego grecko-rzymskiego korzenia, ożywionego wodą chrztu chrześcijaństwa”.

W kolejnym panelu dyskusyjnym, który poprowadził red. Antoni Opaliński, wypowiedzieli się Marek Budzisz, analityk i publicysta związany z ośrodkiem Strategy & Future, Grzegorz Kuczyński z Warsaw Institute, specjalista od spraw związanych z polityką wschodnią, oraz Wojciech Konończuk, zastępca dyrektora Ośrodka Studiów Wschodnich. Tematem dyskusji były wnioski i możliwe scenariusze po inwazji Rosji na Ukrainę dla Europy i Polski, a także rola Chin w obecnej układance geopolitycznej.

Spotkanie zakończyła relacja z Kijowa red. Jakuba Maciejewskiego, który przedstawił najnowsze wieści z frontu walki o Ukrainę, a także obecną, spokojniejszą już sytuację w stolicy Ukrainy. Relację z całej konferencji można zobaczyć na kanale YouTube Patryka Jakiego, do czego serdecznie zapraszamy.

Anna Makowska

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Andrzej Nowak

Dlaczego? – ciśnie się na usta za każdym razem, kiedy zastanawiamy się nad historią Rosji oraz relacji polsko-rosyjskich. Dlaczego Rosja boi się Polski? Dlaczego państwa zachodnie od stuleci naiwnie wierzą w dobre intencje Moskwy? Dlaczego w dziejach Rosji jest aż do dziś tyle brutalności, przemocy i zacofania? Dlaczego krwiożerczo napadała na kraje, które uważała za słabsze; na przykład na Polskę w 1920 czy 1939 r., na Gruzję w 2008 r. albo na Ukrainę w 2022 r.


Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.