Co zrobić z posągiem podarowanym przez Putina?

Nasi autorzy

Co zrobić z posągiem podarowanym przez Putina?

Fot. Wikimedia Fot. Wikimedia

Południowowłoskie miasto Bari, znane ze znajdujących się w tamtejszej katedrze relikwii św. Mikołaja, ma obecnie problem ze stojącym przed świątynią wizerunkiem tego świętego. Brązowy posąg jest bowiem darem Władimira Putina, który ofiarował go miastu w 2003 roku, o czym przypomina plakietka z podpisem prezydenta Rosji. Co więcej, twórcą kłopotliwego dzieła sztuki jest gruzińsko-rosyjski rzeźbiarz Surab Zereteli, kontrowersyjny ze względu na swoje powiązania z sowieckimi władzami. Jego autorstwa był stojący w Gruzji do 1991 roku monumentalny pomnik „Wieczna Przyjaźń” z 1983 roku, a także pomnik upamiętniający konferencję jałtańską, który w związku ze sprzeciwem Ukrainy postawiono dopiero po aneksji Krymu przez Rosję.

Petycja, która zebrała prawie 18 tys. podpisów, domaga się, jak podaje włoska agencja informacyjna Adnkronos, usunięcia pamiątkowej plakietki na znak solidarności z mieszkańcami napadniętej Ukrainy. Istnieje również dalej idąca propozycja, której autorem jest specjalista prawa kanonicznego i polityk Nicola Colaianni, który postuluje na łamach wielu gazet, aby przenieść statuę w mniej eksponowane miejsce, gdzie będą ją mogli znaleźć tylko ci, którzy będą jej specjalnie szukać.

Rektor bazyliki św. Mikołaja, ks. Giovanni Distante, jest jednak przeciwny przenosinom: „Każdemu wolno wyrazić swoje zdanie, ale ta figura jest znakiem wydarzenia historycznego”, powiedział agencji Adnkronos. „Wydarzeń historycznych nie da się wymazać”. Jednocześnie przyłączył się do życzenia, jakie wyraził papież Franciszek odnośnie do pokoju na Ukrainie: „Pragnienie papieża jest pragnieniem wszystkich, mianowicie, abyśmy wreszcie zakończyli tę wojnę, która z żadnego punktu widzenia nie rozwiązuje problemu”.

Źródło: katholisch.de, AM

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Polska i Rosja. Sąsiedztwo wolności i despotyzmu X-XXI w.

Andrzej Nowak

Dlaczego? – ciśnie się na usta za każdym razem, kiedy zastanawiamy się nad historią Rosji oraz relacji polsko-rosyjskich. Dlaczego Rosja boi się Polski? Dlaczego państwa zachodnie od stuleci naiwnie wierzą w dobre intencje Moskwy? Dlaczego w dziejach Rosji jest aż do dziś tyle brutalności, przemocy i zacofania? Dlaczego krwiożerczo napadała na kraje, które uważała za słabsze; na przykład na Polskę w 1920 czy 1939 r., na Gruzję w 2008 r. albo na Ukrainę w 2022 r.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.