Aby dodawać produkty do przechowalni musisz być zalogowany

Ks. kardynał Franciszek Macharski o książce :

"To jest cząstka życia małej wspólnoty, stworzonej przez księdza Karola, której on jest członkiem. (...) Ten tom jest świadectwem wielkich rzeczy i jest przewodnikiem, który pozwala odnaleźć ścieżki wśród wielkich i największych spraw. (...) Trzeba było na to kogoś, kto to przeżył".

Wyjątkowe świadectwo o życiu Karola Wojtyły, świadectwo tym ciekawsze, że napisane piórem i udokumentowane aparatem fotograficznym. Niewielu ludzi znało Jana Pawła II tak długo i tak blisko, jak prof. Gabriel Turowski. Spotkał młodego ks. Karola Wojtyłę, gdy był On wikarym u św. Floriana w Krakowie. Został w jego środowisku aż do końca - w Środowisku Wujka, jak nazywali ks. Karola najbliżsi przyjaciele. Ks. Karol Wojtyła pozostał dla nich zawsze Wujkiem.

Ileż pięknych dni spędzili razem nad jeziorami, w górach, w Krakowie na dyskusjach, a później w Watykanie albo podczas spacerów w ogrodach Castel Gandolfo. Papież zabierał prof. Gabriela Turowskiego, także na niektóre pielgrzymki apostolskie. Gdy Papież został ugodzony kulą zamachowca, prof. Turowski przyleciał natychmiast do Rzymu, by być u Jego boku, wspierać swą wiedzą podczas procesu leczenia i rekonwalescencji, by rozpogadzać oblicze Ojca Świętego wspomnieniami wakacyjnych wypraw kajakowych.

Autor wspomina młodego ks. Karola, kardynała i papieża. Wspomnienia to bardzo osobiste, wzbogacone 150 fotografiami - najczęściej nieznanymi - udostępnionymi przez prof. Turowskiego, a także inne życzliwe osoby. Zdjęcia, choć nieraz amatorskie, mają olbrzymią wartość zarówno dokumentalną, jak i emocjonalną. Dobrze się stało, że opuściły przykurzone szuflady i my też możemy je obejrzeć oraz przeżyć. Z kart książki przebija szacunek i miłość do wielkiego Polaka, Papieża i Wujka. Prof. Turowski wzbogacił swe wspomnienia bardzo ciekawymi refleksjami i uwagami, nieznanymi faktami i cytatami. Jego książka dostarcza dużej porcji wiedzy o naszym największym rodaku. Czyta się ją jednym tchem, a zdjęcia ogląda z przejęciem.

Świadomość papiestwa

W kręgu środowiska Wujka

Na kajakach z duszpasterzem

Pamiętna wyprawa na Łynę

Wędrówki po górach

Narty w Wujkiem

Droga ku Łodzi Piotrowej

Sensus catholicus Polaków

Srebrne gody – błogosławieństwo Kardynała

Nad jeziorem Krępsko

Spacer po lesie Wolskim

Nasz Arcypasterz

Ostatnie spotkanie Wujka z nami przed wyborem na papieża

Nasz Kardynał następcą św. Piotra

Przesłanie apostolskie

Wakacje w Castel Gandolfo

Afryka 1980

Daleki Wschód 1981

Po zamachu

Moja posługa w poliklinice Agostino Gemellego

Cytomegalowirusy i cudowne zwalczenie choroby

Spotkania Jana Pawła II z „sanhedrynem”

Po 100 dniach cierpienia

Ku pokrzepieniu sec – Litania Narodu Polskiego

O świętości świeckich

Wielki Jubileusz

Pół wieku...

Natalia Budzyńska, „Przewodnik Katolicki”, 48/2007

„A cóż oni jeszcze mogą powiedzieć o Karolu Wojtyle? Przecież już wszystko powiedzieli. Pewnie poznajdowali coś w szufladach, w szafach, jakieś ułomki, jakieś okruchy” – mówił na konferencji prasowej promującej album kardynał Franciszek Macharski. Ale dalej powiedział tak: „To nie są jakieś okruchy, to jest chleb, prawdziwy chleb. To jest cząstka życia małej wspólnoty, stworzonej przez księdza Karola, której on jest członkiem. Ten tom jest świadectwem wielkich rzeczy i jest przewodnikiem, który pozwala odnaleźć ścieżki wśród wielkich i największych spraw”. Gabriel Turowski, profesor UJ, należał do „środowiska Wujka”, znał Wojtyłę od 1949 roku. Później, w 1981 roku, został powołany przez Sekretariat Stolicy Apostolskiej do sześcioosobowego zespołu specjalistów czuwających nad powrotem do zdrowia Jana Pawła II. W wydanym przez Biały Kruk albumie czytamy jego wspomnienia z dawnych wędrówek i spływów, z których każdy był ważnym duchowym wydarzeniem. W albumie zamieszczonych zostało 150 zdjęć z prywatnych zbiorów, większość z nich jest zupełnie nieznana.

Prof. Gabriel Turowski w rozmowie z „Niedzielą”, 20/2011

Jeśli chodzi o książkę, to zawiera ona fragmenty niektórych wspomnień wybranych z 52 lat przebywania w kręgu duszpasterskiego oddziaływania na nas ks. Karola Wojtyły, nazywanego Wujkiem. W czasach PRL-u, ze względu na bezpieczeństwo, było wskazane, aby tak zwracać się do niego, nie zdradzając, że jest osobą duchowną. Środowisko Wujka zostało stworzone dzięki jego charyzmatowi i ono przetrwało. W tej chwili można powiedzieć: są to trzy pokolenia, które liczą około trzystu osób. Środowisko cały czas wspomagało Księdza, a jednocześnie Ksiądz wspomagał nas. Był przyjacielem, wszystkim służył radą, pomocą – ale nie podejmował za nas decyzji. Prowadził z nami rozmowy. Te rozmowy z młodzieżą miały miejsce np. w czasie wspólnego spływu kajakiem albo podczas wspólnego wędrowania w lesie lub w górach. Były one bardzo istotne dla osób poszukujących Boga, a także dla młodych zakochanych i narzeczonych. W testamencie z datą 17 marca 2000 r. Ojciec Święty zamieścił podziękowania: „Bóg zapłać dla różnych osób, m.in. dla środowiska”, co nas niezmiernie wzruszyło.

Opinie o produkcie (0)

do góry

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl