Wojenne niewybuchy w turystycznym raju
Wyspa Molokini, Hawaje. fot. By Forest & Kim Starr, CC BY 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3124479 Hawaje, USA: zatopione w rejonie krateru Molokini u wybrzeży wyspy Maui [druga co do wielkości wyspa Hawajów – przyp. MM] niewybuchy z czasów II Wojny Światowej nie zostaną zdetonowane. Pozostaną na miejscu, dopóki nie zostanie opracowany sposób na ich usunięcie bez konieczności wywołania eksplozji - poinformował amerykański Stanowy Departament ds. Ziemi i Zasobów Naturalnych. Niewybuchy odnaleziono na terenie objętym ochroną życia morskiego.
Przeciwko przeprowadzeniu kontrolowanej eksplozji historycznej amunicji wypowiadali się m.in. członkowie Rady Bezpieczeństwa ds. detonacji materiałów wybuchowych, argumentując, iż potężna siła wybuchu spowodowałaby nieodwracalne zniszczenia raf koralowych i unikatowych ekosystemów Oceanu Spokojnego w rejonie wyspy Maui.
W momencie przystąpienia Stanów Zjednoczonych do II Wojny Światowej teren w pobliżu krateru Molokini był wykorzystywany przez US Navy jako poligon do ćwiczeń w posługiwaniu się artylerią morską. W dzisiejszych czasach armia amerykańska przeprowadza detonacje podobnych wojennych niewybuchów, aby nie stwarzały one zagrożenia na popularnych wśród turystów terenach do nurkowania; np. w kwietniu br. US Navy przeprowadziła kontrolowane eksplozje materiałów wybuchowych znalezionych w wodach w pobliżu najpopularniejszej wśród turystów hawajskiej wyspy Oahu [na tej wyspie znajduje się słynna zatoka Pearl Harbor z historyczną bazą okrętów US Navy, zaatakowaną 7 grudnia 1941 r. przez lotnictwo i marynarkę wojenną Japonii. Do dziś Pearl Harbor jest jedną z najważniejszych baz amerykańskiej marynarki – przyp. MM]. Niewybuchy zdetonowano tam, gdzie zostały znalezione ze względu na zbyt duże ryzyko związane z transportem.
Suzanne Case, przewodnicząca Departamentu ds. Ziemi i Zasobów Naturalnych powiedziała, iż położenie materiałów wybuchowych w miejscu występowania unikatowych ekosystemów i głębokość na jakiej znajdują się niewybuchy przekonała decydentów o rezygnacji z przeprowadzenia planowanej wcześniej detonacji. Zgłoszono natomiast podwodną obecność niewybuchów funkcjonariuszom ratunkowym. Departament kontynuuje współpracę z Wojskowym Korpusem Inżynieryjnym US Navy w celu opracowania bezpiecznego sposobu wydobycia i przetransportowania niewybuchów dla przeprowadzenia rozbrojenia. „Pozostawienie materiałów wybuchowych na miejscu zapewnia nam czas niezbędny do wytworzenia nowych technologii koniecznych do przeprowadzenia rozbrojenia bez wywoływania detonacji”, brzmi oświadczenie Departamentu ds. Ziemi i Zasobów Naturalnych. „to była właściwa decyzja zarówno dla naszej społeczności, jak i dla środowiska morskiego”, mówi Brian Schatz, senator partii demokratycznej Stanów Zjednoczonych, który pracował nad pozyskaniem funduszy na oczyszczenie z materiałów wybuchowych byłych terenów obronnych. Z raportu wynika, iż także usytuowanie krateru Molokini w pobliżu gęsto zaludnionego wybrzeża wyspy Maui przemawia przeciw przeprowadzeniu detonacji na miejscu. Pozostaje mieć nadzieję, iż nie dojdzie do samoistnego wybuchu, tym bardziej iż teren pomiędzy wyspą Maui a kraterem Molokini stanowi jeden z najatrakcyjniejszych terenów do nurkowania.
Źródło: Military Times, MM
Konsekwencje II wojny światowej odczuwać będziemy jeszcze długo. O nierozliczonych zbrodniach niemieckich na Polakach i Polsce piszą w swojej książce prof. Wojciech Polak i prof. Sylwia Galij - Skarbińska:
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.