Walka ze świątecznymi symbolami. W Nowym Jorku podpalono choinkę
Wielka choinka bożonarodzeniowa postawiona w nowojorskim śródmieściu została we środę, 8 grudnia, poważnie uszkodzona przez ogień. Policja potwierdza aresztowanie osoby podejrzanej o podpalenie. Na szczęście strażacy zdołali ugasić ogień i obyło się bez ofiar w ludziach. Ochrona budynku należącego do stacji Fox News dostrzegła delikwenta, później zidentyfikowanego jako Craig Tamanaha, wspinającego się na kilkunastometrową choinkę na Fox Square tuż po północy amerykańskiego czasu. Na miejsce przyjechała policja i dostrzegła uciekającego. Policja potwierdziła otwarcie dochodzenia. Na razie nie potwierdzono użycia substancji ułatwiającej rozprzestrzenianie się ognia. Zatrzymanemu zarzuca się występek kryminalny, sprowadzenie niebezpieczeństwa i podpalenie.
Ujęty 49-latek miał już na koncie trzy aresztowania: dwa za posiadanie narkotyków i jedno za publiczne odurzenie. W trakcie przesłuchania powiedział, że jest bezdomny, a ostatnio mieszkał na Brooklynie.Choinka z czerwono-biało-niebieskim motywem miała wysokość 50 stóp (ponad 15 metrów) i była udekorowana 10 000 szklanych ozdób i 100 000 światełek. Ubieranie jej trwało ponad 20 godzin.
Źródło: Fox News/Edmund DeMarche, JO
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.