Rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie i cudownego ocalenia życia papieża Jana Pawła II. Jak brzmi przesłanie z Fatimy?
Papież Jan Paweł II podczas swojej drugiej pielgrzymki do Fatimy w 1991 roku. Fot. Adam Bujak z albumu „100 lat Fatimy”, wyd. Biały Kruk. W rocznicę pierwszego objawienia Matki Bożej w Fatimie i jednocześnie w rocznicę zamachu na życie papieża Jana Pawła II publikujemy fragment z albumu "100 lat Fatimy" autorstwa Adama Bujaka, Nelsona Pereiry oraz ks. prof. Jana Machniaka.
100 lat Fatimy. Kanonizacja Hiacynty i Franciszka
Nowe wydanie, rozszerzone o relację z uroczystości kanonizacji Pastuszków, która miała miejsce 13 maja 2017 roku!
Pięknie wydana ilustrowana książka wydrukowana na papierze kredowym, która dzięki interesującym tekstom i ponad 100 zdjęciom prowadzi nas przez ostatnie stulecie razem z Matką Bożą Fatimską i jej małymi orędownikami aż do dnia ich kanonizacji.
Jan Paweł II w tajemnicy fatimskiej
Wybór na stolicę Piotrową w Rzymie krakowskiego metropolity kard. Karola Wojtyły 16 października 1978 r., który przybrał imię Jana Pawła II, a którego zawołaniem biskupim były słowa Totus Tuus (Cały Twój, Maryjo) stał się ważnym wydarzeniem. Nie tylko w historii Kościoła, ale i całej ludzkości przygniecionej dramatycznymi przeżyciami XX wieku. Szczególnym momentem – i to już na początku pontyfikatu – był zamach na życie Papieża dokonany 13 maja 1981 r. na Placu św. Piotra. Miesięczna data tego dramatycznego wydarzenia zbiegła się ze wspomnieniem pierwszego objawienia fatimskiego – tego dnia przypadała 64. rocznica. Pozwala to w nowym świetle spojrzeć na tajemnice fatimskie i na historię XX stulecia.
Zamach na Papieża – właśnie w tym dniu – stał się dla Jana Pawła II bezpośrednią przyczyną głębszego zainteresowania się objawieniami Matki Bożej w Fatimie. Ale jak wspomina kard. Stanisław Dziwisz w swojej książce Świadectwo, Ojciec Święty bezpośrednio po zamachu nie myślał jeszcze o Fatimie. Dopiero gdy odzyskał siły, zaczął zastanawiać się nad zbieżnością obu dat. W czasie drugiego pobytu w Poliklinice Gemelli Papież poprosił o tekst objawień fatimskich, które zostały spisane przez Siostrę Łucję i były przechowywane w Archiwum Watykańskim. Zapieczętowane koperty przywiózł do szpitala abp Edward Martinez Somalo, substytut w Sekretariacie Stanu. Jedna z nich zawierała oryginalny tekst portugalski, a druga tłumaczenie na język włoski. Po zapoznaniu się z sekretem fatimskim Ojciec Święty nie miał już wątpliwości, że jego życie zostało w cudowny sposób ocalone przez pośrednictwo Maryi. Siostra Łucja podaje w swoich zapiskach: „biskup w białych szatach został zabity”. Strzał oddany przez zamachowca miał w istocie charakter śmiertelny, jednak Bóg ocalił Jana Pawła II w sposób cudowny. Kula nie naruszyła istotnych organów wewnętrznych, o centymetry minęła serce Ojca Świętego, który po długiej rekonwalescencji powrócił do zdrowia. Śmiercionośna w zamiarze zamachowca kula znajduje się dziś wewnątrz korony figury Matki Bożej Fatimskiej. Idealnie zmieściła się w centralnym otworze górnej jej części, tak jakby otwór ten na takie właśnie wypełnienie czekał…
Zamachowiec Ali Agca w czasie spotkania z Ojcem Świętym, który odwiedził go w rzymskim więzieniu, był zalękniony faktem, że istnieją jakieś niezrozumiałe siły, które go przewyższały. Zrozumiał, że oprócz Fatimy, córki Mahometa, istnieje inna Fatima, którą określił mianem „bogini fatimskiej”. Jan Paweł II w książce Pamięć i tożsamość zinterpretował zamach na swoje życie w kategoriach wiary. Mówił: „Jedna ręka strzelała, a inna kierowała kulę”. Był przekonany, że „Ktoś” kierował kulą, aby on mógł żyć.
Odczytywanie sensu zamachu
Jan Paweł II wielokrotnie interpretował zamach na jego życie w kategoriach wiary oraz w świetle objawień fatimskich. W czasie pierwszego pobytu w Fatimie – 13 maja 1982 r., a więc rok po dramatycznych wydarzeniach na Placu św. Piotra, odczytał zbieżność dat. Przybywając do Fatimy pragnął dziękować Bogu przez pośrednictwo Niepokalanej Matki za ocalenie życia i próbował odczytać orędzie fatimskie w kontekście tajemnicy duchowego macierzyństwa Maryi wobec Kościoła. Dostrzegł w wygłoszonej wówczas homilii, że „Orędzie z Fatimy jest w swej istocie wezwaniem do nawrócenia i pokuty, tak jak Ewangelia. Wołanie to rozległo się na początku XX wieku i stąd zostało skierowane szczególnie do obecnego stulecia. Wydaje się, że orędzie Najświętszej Maryi Panny należy odczytywać w świetle ‘znaków czasu’, znaków naszych czasów”.
Obok wezwania do pokuty Jan Paweł II wskazał też na „modlitwę Maryi” jako szczególny element orędzia fatimskiego. Albowiem w modlitwie różańcowej człowiek jednoczy się z Maryją, by wielbić Boga i obejmować wszystkie problemy Kościoła. Papież przypomniał, że szczególne miejsce w orędziu Matki Bożej z Fatimy odgrywają dzieci, które stały się partnerami dialogu z Maryją.
W przesłaniu Matki Bożej Fatimskiej Jan Paweł II dostrzegł przejaw jej miłości macierzyńskiej, która została objawiona przez Chrystusa na Krzyżu – „Niewiasto, oto syn twój” (J 19,26) – i swoim zasięgiem obejmuje wszystkich ludzi wskazując drogę do Boga. Ojciec Święty dostrzegł w orędziu fatimskim troskę Matki Zbawiciela o dzieło zbawienia, dokonane w śmierci i zmartwychwstaniu Jej Syna. Odczytał je jako troskę Maryi o nasz wiek. Symbolem tej miłości jest Jej Niepokalane Serce, całkowicie zjednoczone z przebitym Sercem Jezusa. W świetle tej tajemnicy Ojciec Święty rozumiał poświęcenie siebie i świata Niepokalanemu Sercu Matki jako powrót pod krzyż Chrystusa i przyprowadzenie wszystkich do źródła jego odkupienia.
Zawierzenie świata Niepokalanemu Sercu Maryi
Orędzie fatimskie obejmuje również wezwanie do poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. W homilii 13 maja 1982 r. – w 65. rocznicę pierwszego objawienia – Ojciec Święty mówił, że „Treść wezwania Pani z Fatimy jest tak głęboko zakorzeniona w Ewangelii i całej Tradycji, że Kościół czuje się tym orędziem wezwany”. Jan Paweł II przypomniał Sługę Bożego papieża Piusa XII, „którego dniem konsekracji biskupiej stał się dokładnie dzień 13 maja 1917 r.”, który jako pierwszy poświęcił cały rodzaj ludzki, a szczególnie Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi w 1942 r. „Czyż przez to poświęcenie nie uczynił on zadość ewangelicznej wymowie wezwania z Fatimy?” – pytał retorycznie Papież.
Idąc po śladach Soboru Watykańskiego II i swoich poprzedników, Jan Paweł II odczytał wezwanie Matki Bożej z Fatimy do nawrócenia i pokuty jako wołanie Boga do odwrócenia się od grzechu, który jest powodem wszystkich nieszczęść na świecie. Następca Piotra w obliczu cierpień i ze świadomością zła, jakie szerzy się w świecie, podjął decyzję ponowienia aktu poświęcenia rodzaju ludzkiego Niepokalanemu Sercu Maryi. W homilii mówił: „Moje serce cierpi widząc grzech świata i szereg niebezpieczeństw zbierających się nad ludzkością jak ciemne chmury; równocześnie jednak raduje się nadzieją, gdy podejmuję to, co uczynili już moi poprzednicy, kiedy poświęcili świat Sercu Matki, kiedy poświęcili temu sercu, szczególnie te ludy, które najbardziej potrzebują tego poświęcenia. Akt ten oznacza poświęcenie świata Temu, który jest nieskończoną świętością. Świętość ta oznacza odkupienie, oznacza miłość potężniejszą od zła. Żaden ‘grzech świata’ nie zdoła zwyciężyć tej Miłości. Akt ten został ponowiony raz jeszcze. Wezwanie Maryi nie jest jednorazowe. Jej apel musi być podejmowany z pokolenia na pokolenie, zgodnie z coraz nowymi ‘znakami czasu’. Trzeba do niego nieustannie powracać. Trzeba go podejmować wciąż na nowo”.
Papież ponowił akt zawierzenia świata i wszystkich ludzi Matce Bożej 25 marca 1984 r. w Jubileuszowym Roku Odkupienia. Przypomniał jeszcze raz akt poświęcenia świata dokonany przez Piusa XII i w jedności z Episkopatem całego świata zwrócił się do Matki Bożej słowami: „Ty, która czujesz po macierzyńsku wszystkie zmagania między dobrem a złem, pomiędzy światłością i ciemnością, jakie wstrząsają współczesnym światem – przyjmij nasze wołanie skierowane w Duchu Świętym wprost do Twojego Serca i ogarnij miłością Matki i Służebnicy ten nasz ludzki świat, który Ci zawierzamy i poświęcamy, pełni niepokoju o doczesny i wieczny los ludzi i ludów. W szczególny sposób zawierzamy Ci i poświęcamy tych ludzi i te narody, które tego najbardziej potrzebują”. Papież prosił Boga przez Niepokalane Serce Maryi o uwolnienie od zła i wszystkich jego skutków.
Fatima była dla Jana Pawła II szczególnym miejscem modlitwy za świat i Kościół. Wdzięczny za uratowanie życia Papież trzykrotnie odwiedzał to miejsce. Przybywając tu po raz drugi, 13 maja 1991 r. modlił się: „Matko życia, dziękujemy Ci za liczne znaki mówiące o tym, że jesteś z nami, że chronisz nas przed złem i przed mocami śmierci; byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność”. Jan Paweł II modlił się szczególnie za świat, w którym dokonywały się ważne przemiany po upadku komunizmu. Prosił za całą ludzkość o zakorzenienie jej w moralności opartej na wartościach i za poszczególne narody, aby mogły żyć w zgodzie i miłości. Brał w obronę najsłabszych, którzy sami nie mogą się obronić: dzieci nienarodzone, narody uciskane i prześladowane. Polecał matczynej opiece Kościół i jego pasterzy.
Do zamachu z 13 maja 1981 r. powrócił Ojciec Święty w medytacji, którą napisał w 1994 r. podczas kolejnego w pobytu w poliklinice Gemelli. Zwracał się w niej do Episkopatu włoskiego, zgromadzonego na modlitwie różańcowej w Bazylice Matki Bożej Większej 13 maja 1994 r.: „Pamiętamy wszyscy tę popołudniową godzinę, kiedy z pistoletu zostały wystrzelone kule przeciw Papieżowi, aby pozbawić go życia. Pocisk, który przeszył brzuch, znajduje się teraz w Sanktuarium w Fatimie, pas natomiast przedziurawiony przez kulę jest w Sanktuarium na Jasnej Górze. Matczyna ręka kierowała drogą pocisku, a konający Papież, przewieziony do polikliniki Gemelli zatrzymał się na granicy śmierci”.
Po raz trzeci Jan Paweł II przybył do Fatimy Roku Świętym 2000. Wówczas 13 maja dokonał tam beatyfikacji Franciszka i Hiacynty, dwójki spośród trojga pastuszków – świadków fatimskich objawień. Długo też modlił się w Kaplicy Objawień. Pełnej interpretacji wydarzenia zamachu na życie Ojca Świętego dokonał wówczas kard. Angelo Sodano, który zgodnie z wolą Jana Pawła II przedstawił interpretację trzeciej tajemnicy fatimskiej mówiącej o upadku biskupa w białej szacie.
Siostra Łucja tak opisała w swych relacjach trzecią część tajemnicy: „Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: ‘coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim, ‘Biskupa odzianego w Biel’, mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi, Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skrapiali dusze zbliżające się do Boga”.
Tekst trzeciej tajemnicy fatimskiej jest wizją prorocką, porównywalną do wizji prorockich z Pisma Świętego, które nie opisują w sensie fotograficznym szczegółów przyszłych wydarzeń, lecz dokonują syntezy faktów na tym samym tle i w tym samym czasie bez dokładnego określenia długości ich trwania. Opisy te mają charakter symboliczny. W tym kluczu trzecia tajemnica fatimska opisuje walkę systemów ateistycznych XX wieku – nazizmu i komunizmu z Kościołem oraz cierpienia świadków wiary XX stulecia.
Według interpretacji pastuszków, potwierdzonej przez Siostrę Łucję, biskupem ubranym w białą szatę, który modli się za wszystkich wiernych jest papież. Pośród kul wymierzonych w niego, idąc z trudem w stronę Krzyża, przechodzi obok ciał męczenników. Kulę, która 13 maja 1981 r. wymierzona została w niego przekazał Ojciec Święty biskupowi diecezji Leiria-Fatima.
Przemiany, jakie dokonały się po 1989 r. w Polsce, Związku Radzieckim i pozostałych krajach bloku wschodniego, doprowadziły do upadku komunizmu. Za te wydarzenia Jan Paweł II dziękował Bogu przez pośrednictwo Jego Matki, przypominając, że nawet jeśli tajemnice fatimskie się wypełniły, orędzie Matki Bożej wzywające do nawrócenia i pokuty nadal pozostało aktualne.
***
Matka Boża objawiała się wielokrotnie, znane są także Jej objawienia we francuskim Lourdes:
Odpowiedź nieba dla ziemi. Lourdes. Objawienia, uzdrowienia, nawrócenia
Wszystkie postaci w tej książce są autentyczne, wszystkie opisane wydarzenia naprawdę miały miejsce. Czyta się ją jednak nie jak chłodny dokument, ale jak pełną dramatycznych zwrotów akcji powieść. Jest to zarazem wielkie świadectwo działalności Pana Boga. Upodobał On sobie niektóre z miejsc na naszej Ziemi, gdzie Jego wyznawcy gromadzą się szczególnie licznie, gdzie leczy On nas i nawraca – mówimy, że czyni tam cuda.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.