Presja Donalda Trumpa ma sens – Niemcy wydadzą w przyszłym roku ponad 50 mld euro na obronę

Nasi autorzy

Presja Donalda Trumpa ma sens – Niemcy wydadzą w przyszłym roku ponad 50 mld euro na obronę

Prezydent USA Donald Trump wciąż krytykuje Niemcy za zbyt małe wydatki na obronę. Pod przewodnictwem minister Annegret Kramp-Karrenbauer wydatki te mogą osiągnąć w przyszłym roku rekordowy poziom.

W przyszłym roku Niemcy przypuszczalnie zgłoszą NATO po raz pierwszy wydatki na obronę w wysokości przekraczającej 50 mld euro. Na rok 2020 będzie można liczyć się z istotnymi dla sojuszu inwestycjami i kosztami w wysokości 50 mld 360 mln euro, jak dowiedziała się agencja informacyjna dpa z kręgów NATO w Brukseli. Zostało to potwierdzone przez niemieckie kręgi wojskowe.

Suma 50 mld 360 mln euro oznacza wzrost o około 6,4 proc. w porównaniu z wydatkami wysokości 47 mld 320 mln euro, które założono ostatnio na bieżący rok. Jeszcze w maju szacowano wydatki na 2020 r. na poniżej 50 mld euro.

Minister obrony Niemiec, Annegret Kramp-Karrenbauer (CDU) od początku urzędowania opowiadała się za wyraźnie większymi wydatkami na obronę, na które naciska przede wszystkim rząd prezydenta USA Donalda Trumpa. Jak oznajmiła w zeszłym tygodniu, Niemcy chcą do 2024 roku osiągnąć wydatki na obronę w wysokości 1,5 proc. PKB, a do 2031 – 2 proc.

Do wydatków na obronę według definicji NATO należą obok środków z właściwego budżetu na obronę także wydatki na działania prowadzące do pokoju i utrzymujące pokój z budżetu MSZ i kilka innych pozycji.

W przeszłości wymieniano np. koszty pobytu zagranicznych sił zbrojnych na terytorium Niemiec lub projektów redukcji zbrojeń. Liczby NATO są zatem wyższe niż kwoty zwykle wykorzystywane w debacie wewnętrznej.

Źródło: Der Spiegel

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy

Krzysztof Szczerski

Najnowsza książka Krzysztofa Szczerskiego, politologa i polityka, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego, a obecnie szefa gabinetu prezydenta.Wychodząc z pierwotnych koncepcji wspólnoty europejskiej, nawiązując do myśli tzw. Ojców Założycieli, autor przestrzega - zgodnie z tym, co mówił w polskim Sejmie św.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.