Ponad 20 tys. osób protestowało przeciwko proaborcyjnemu prawu w Irlandii Północnej.
Marsz za ich życiem w Belfaście Fot. catholicireland.net
Aż 20 tys. osób o poglądach pro-life przybyło w Belfaście w zeszły weekend na March for Their Lives (Marsz za ich życiem), wydarzenie wyrażające gniew społeczeństwa z powodu, że parlament Wielkiej Brytanii narzucił legalną aborcję Irlandii Północnej. W lipcu parlament zdecydował liczbą głosów 328 do 65, aby uchylić paragrafy 58 i 59 irlandzkiej ustawy o przestępstwach przeciwko osobie z 1861 r., które zabraniają dokonywania aborcji zarówno kobietom, jak i lekarzom. Proliferzy w Irlandii Północnej i poza nią byli oburzeni, że Wielka Brytania narzuciła swoją wolę jej mieszkańcom.
7 września zainteresowani zwolennicy życia zareagowali marszem do budynków w Stormont, gdzie znajduje się parlament regionalny Irlandii Północnej, donosi „The Independent”. Tam skłonili głowy w ciągu sześciominutowej ciszy. Wydarzenie zostało zorganizowane przez grupy pro-life Precious Life, Life Institute i Youth for Life NI, jak podaje CatholicIreland.net. Organizatorzy twierdzą, że widzieli frekwencję ponad 20 tys. maszerujących. Wybitni uczestnicy demonstracji to arcybiskup Eamon Martin z Armag, była rzeczniczka policji Irlandii Północnej baronowa Nuala O'Loan oraz liderka Partii Demokratycznej Partii Unionistycznej (DUP) Arlene Foster. BBC donosi, że tak zwany Wiec za Wyborem, wspierający nadchodzącą proaborcyjną legislację, również przeszedł przez Belfast.
„Zorganizowaliśmy to wydarzenie, otwarte dla ludzi wszystkich religii, wszystkich przekonań politycznych i wszystkich środowisk kulturowych, abyśmy mogli przyjść i zjednoczyć się w tej sprawie oraz stanąć w milczącym proteście” – powiedziała Sarah Crutchley, organizator marszu na rzecz życia. „Chcemy, aby nasze milczenie mówiło dwie rzeczy: po pierwsze, że nas, jako obywateli Irlandii Północnej, nie zapytano o tę zmianę ustawodawstwa i że w rzeczywistości jest to sprzeczne z opinią publiczną tutaj, i że każdy urzędujący poseł z Irlandii Północnej głosował przeciwko tej zmianie, i że nienarodzone dzieci nie mają głosu, nie mogą mówić, dlatego nie zostały uwzględnione w tym ustawodawstwie”.
Dalsza komplikacja w tej kwestii polega na tym, że Zgromadzenie Irlandii Północnej zostało zawieszone na ponad dwa lata i nie było w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie ponownego zwołania. Parlament Wielkiej Brytanii wyznaczył mu termin zebrania się na październik, w przeciwnym razie rozpocznie legalizację aborcji.
„Widzimy, jak dzieci cierpią, nie mogą się dostać do szkoły. Szpitale nie działają, widzimy tyle złego” bez funkcjonującego rządu prowincji, powiedziała O’Loan. „Żeby jeszcze pogorszyć to wszystko, wprowadzają aborcję, nieuregulowaną aborcję, do 28. tygodnia. Właśnie tak. A następnie uchwalić zestaw przepisów, których nie można omawiać ani zmieniać. To jest złe".
Will Maule z portalu Faithwire zauważa, że w Irlandii Północnej dokonano tylko 13 aborcji w latach 2016–2017 , podczas gdy w Anglii i Walii szacuje się ich liczbę na około 200 tys.
Źródło: Life Site News
Kto z Bogiem, a kto z diabłem
Czesław Ryszka należy do najpłodniejszych powojennych pisarzy polskich; opublikował ponad 80 książek! Konsekwentnie zajmuje się tematyką katolicką i narodową, także jako publicysta, stając zawsze w obronie wartości chrześcijańskich i patriotycznych. Od pewnego czasu wyraża swój głęboki niepokój wobec tego, dokąd zmierza współczesny świat, w tym Polska – czemu daje wyraz w tej właśnie książce.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.