Odnaleźć ukryte piękno. PREMIERA książki o siostrze Anieli Kisielewskiej - utalentowanej malarce w habicie
Niewiele śladów pozostawiła po sobie s. Aniela – w życiu świeckim Wanda – Kisielewska, utalentowana malarka, wykształcona w monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych, która zdecydowała się wstąpić do zgromadzenia sióstr bernardynek. Zaginął bezpowrotnie jej dziennik duchowy, w klasztornych archiwach zachowało się zaledwie kilka dokumentów i nieliczne pamiątki, w tym jedna jedyna fotografia w habicie. Namalowane obrazy – niektóre nawet nie sygnowane – w części były dostępne do niedawna jedynie oczom przebywających za klauzurą zakonnic; mało kto też mógł podziwiać zaprojektowane przez artystkę motywy kwiatowe zdobiące kunsztownie haftowane ornaty.
Twórczość utalentowanej bernardynki odkrywają dla szerszej publiczności dwaj wybitni specjaliści w swoich dziedzinach – ceniony historyk sztuki o. Cyprian Moryc OFM oraz mistrz fotografii Adam Bujak. Zarówno słowo, jak i obraz pozwalają przemówić prawie nieznanym dotąd dziełom klasztornej malarki, ukrytej i pomniejszonej zgodnie z franciszkańskim ideałem ubóstwa, i kontemplować uduchowione piękno subtelnych wizerunków Chrystusa, Maryi i świętych.
Klasztor i sztuka. Życie i twórczość s. bernardynki Anieli Kisielewskiej
Siostra Aniela Kisielewska, zmarła przed pięćdziesięcioma laty bernardynka, łączyła w sobie dwa powołania – zakonne i malarskie. Nie zaniedbała żadnego z nich. Realizowała w swej twórczości tematykę głęboko religijną. Nie było zatem rozdźwięku między nią jako artystką i jako siostrą zakonną. Tworzeniu oddawała się z takim samym poświęceniem i zaangażowaniem jak codziennym obowiązkom zakonnym.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.