Nożownik powiązany z Państwem Islamskim zaatakował w Nowej Zelandii

Nasi autorzy

Nożownik powiązany z Państwem Islamskim zaatakował w Nowej Zelandii

Wiele z zasad i postaw wyznawców islamu budzi słuszny strach. Szczególnie wiele zła wyrządziło tzw. Państwo Islamskie, którego zwolennicy pojawiali się w wielu krajach całego świata. fot. z książki „Imigranci u bram”, wyd. Biały Kruk Wiele z zasad i postaw wyznawców islamu budzi słuszny strach. Szczególnie wiele zła wyrządziło tzw. Państwo Islamskie, którego zwolennicy pojawiali się w wielu krajach całego świata. fot. z książki „Imigranci u bram”, wyd. Biały Kruk Jak podaje Ouest France 3 września w godzinach porannych w Auckland w Nowej Zelandii doszło do ataku terrorystycznego. Napastnik w momencie wejścia do supermarketu nie był uzbrojony; ukradł nóż z jednej z półek sklepowych, po czym zaczął atakować przechodzące obok niego osoby. Zdążył zranić 6 osób, w tym 3 ciężko zanim został schwytany i unieszkodliwiony przez policję. Jak się okazało, terrorysta był blisko powiązany z Państwem Islamskim.    

Według wstępnych ustaleń policji schwytany napastnik był migrantem ze Sri Lanki; w Nowej Zelandii przebywał od 2011 r. Utrzymywał kontakt z Państwem Islamskim, ulegając stopniowej radykalizacji. „To co do czego doszło jest po prostu podłe i straszne”, powiedziała premier Nowej Zelandii Jacinda Arden, dodając jednak dość kuriozalną tezę, iż według niej „ten akt terroru nie miał nic wspólnego z żadną religią i z żadną społecznością”. Zapytana o motywację agresora wyjaśniła iż „kierował się on chorą, okrutną ideologią inspirowaną przez Państwo Islamskie”.   

Jak podaje policja, terrorysta był pod ścisłą obserwacją funkcjonariuszy. Jednak mimo to udało mu się zmylić czujność sił porządkowych i dokonać niebezpiecznego ataku: „Wiemy że ta sytuacja siłą rzeczy nasuwa pytania czy policja mogła zrobić więcej [aby nie dopuścić do ataku]. Rzeczywistość jest jednak taka, że podczas naszej 24-godzinnej służby nie jesteśmy w stanie przez cały czas być w pobliżu każdego niebezpiecznego bandyty”, wyjaśnił Andrew Coster, szef policji na rejon Auckland. „Napastnik działał sam, nie ma już żadnego zagrożenia dla miasta Auckland”, dodał.

Źródło: Valeurs Actuelles/Ouest-France, MM

Migracja z krajów islamskich niesie ze sobą wiele zagrożeń. Można o tym przeczytać w książce- wywiadzie z ks. prof. Waldemarem Cisło: 

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Imigranci u bram. Kryzys uchodźczy i męczeństwo chrześcijan XXI w.

Paweł Stachnik, ks. Waldemar Cisło

Co trzy minuty gdzieś na świecie ginie jeden chrześcijanin; nie umiera naturalną śmiercią; ginie męczeńsko za to, że nie chciał wyrzec się Pana Jezusa. Świat z tego powodu nie lamentuje, wielcy politycy nie protestują, organizacje pozarządowe tego nie zauważają. Śmierć chrześcijanina - niemal zawsze z rąk muzułmanów – nie oburza mass mediów. Co innego nieszczęścia wyznawców islamu – to powinno nas poruszać.

 

Komentarze (0)

  • Podpis:
    E-mail:
  • Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.

Zamknij X W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.