Nowe, niebezpieczne prawo na Filipinach? Biskupi zajęli stanowisko
Konferencja Episkopatu Filipin (CBCP) w liście pasterskim z 19 lipca wypowiedziała się stanowczo przeciwko nowemu prawu, dającemu władzy wykonawczej specjalne uprawnienia w „walce z terroryzmem”. Weszło ono w życie dzień wcześniej pomimo silnego oporu licznych grup społecznych, które wyraziły zaniepokojenie niejasną definicją „terroryzmu” oraz „aktu terrorystycznego”, obawiając się, że funkcjonariusze organów ścigania mogą dopuszczać się nadużyć i łamać prawa obywatelskie oraz prawa człowieka. List został podpisany przez wiceprzewodniczącego CBCP, bp. Pablo Virgilio Davida, biskupa Kalookan, ze względu na obecną niedyspozycję zdrowotną przewodniczącego Episkopatu, abp. Rómulo Vallesa, biskupa Davao.
List pasterski porównuje nowe filipińskie prawo z „zagrożeniem dla podstawowych wolności i praw człowieka”, jakie wynika z obowiązującego od niedawna w Hongkongu prawa o bezpieczeństwie państwowym, oraz powołuje się na ekspertów, którzy ostrzegają przed tym, że jest ono niezgodne z konstytucją kraju oraz zakłada „poważne zagrożenie dla fundamentalnych wolności wszystkich pokojowo nastawionych Filipińczyków”. Nie waha się też zestawić dopuszczalnej w świetle nowego prawa praktyki zatrzymań bez nakazu sądowego z wydarzeniami z 1972 roku, które doprowadziły do upadku demokracji w kraju i zaprowadzenia tam dyktatury.
W odpowiedzi główny doradca prawny prezydenta, Salvador Panelo, nazwał niekonstytucyjnym list biskupów, powołując się na zapis o rozdziale państwa od Kościoła, oraz stwierdził, że ów dokument „powtarza jak papuga ulubioną fałszywą narrację krytyków ustawy antyterrorystycznej, która ich zdaniem narusza konstytucję”. Rzecznik Konferencji Episkopatu Filipin, ks. Jerome Secillano, wyjaśnił w wywiadzie dla sieci ABS-CBN, że CBCP „nie może milczeć o wszystkich tych sprawach”, ponieważ gdy „Kościół już nie mówi o tym wszystkim (…) przestajemy istnieć jako Kościół”. Odniósł się również do rozdziału państwa i Kościoła, stwierdzając, że oznacza to jedynie, że państwo nie może ustalić oficjalnej religii, a z jego funduszy nie powinno finansować się jednego wyznania w szczególności, co „nie zakazuje przywódcom Kościoła, księżom, biskupom czy jakiemukolwiek wiernemu wyrażać swoich poglądów politycznych”. Wywiad ten nie był jednak transmitowany przez radio ani telewizję, gdyż sieć – o czym wspominał już list pasterski – jako krytyczna wobec urzędującego prezydenta Rodrigo Duterte nie uzyskała odnowienia swojej licencji na nadawanie.
Źródło: Infocatólica, Agenzia Fides, AM
Roztrzaskane Lustro - Upadek cywilizacji zachodniej
Czy to już koniec naszej cywilizacji?
Trzymamy w ręku książkę, która jest jednym z najważniejszych dzieł współczesnej humanistyki, nie tylko polskiej. Wybitny uczony i pisarz, wielki erudyta, prof. Wojciech Roszkowski, dokonuje w niej bilansu naszej cywilizacji. Bilans to dramatyczny.
Komentarze (0)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Wpisy są moderowane przed dodaniem.